Pojawia się więc pytanie o koszty ocieplania poddasza. Zdarzają się inwestorzy, którzy po kilku telefonach do firm wykonujących izolacje natryskowe, kiedy to usłyszą cenę za m2 w przedziale od 50 do 70 zł rozpoczynają poszukiwania tańszego sposobu na ocieplenie. Pojawia się wtedy pytanie: jaka jest cena pianki poliuretanowej za

Czym jest piana poliuretanowa? Piana poliuretanowa zwana pianą pur lub pianką natryskową jako izolacja pomaga utrzymać w pomieszczeniu ciepło zimą i chłód latem. Dzieje się tak, ponieważ jest nanoszona (natryskiwana) bezpośrednio w luki pęknięcia i w inne trudno dostępne powierzchnie. Następnie rozszerza się i wypełnia szczeliny. Te miejsca właśnie przyczyniają się do strat ciepła tworząc mostki termiczne. Zaoszczędź do 40% na rachunkach za energię. To jest szczególnie ważne w izolacji budynków inwentarskich: kurniki obory, magazyny, hale. Popraw jakość chowu zwierząt nawet do 80%. Na czym polega ocieplanie pianką pur? Pianka poliuretanowa może być natryskiwana na powierzchnie stalowe, drewniane, lub betonowe. Dzięki niej możemy doskonale ocieplić, zatrzymać kondensację powietrza oraz uszczelnić ściany i sufit. Dodatkowo minimalizuje infiltrację powietrza, która może prowadzić do kondensacji /skraplania. Taka izolacja termiczna nie ulega degradacji/nie utlenia się w czasie. Doskonale przylega do natryskiwanego podłoża. Jest bardzo ekonomiczną i skuteczną formą izolacji w porównaniu do tradycyjnych materiałów dostępnych na rynku. Pianka poliuretanowa PUR jest droższa niż wełna mineralna, ale za ceną idzie również znacznie wyższa jakość. Ocieplanie pianą PUR zwraca się już po kilku latach, a dzięki wyższej termiczności pozwala zaoszczędzić do 50% kosztów ogrzewania, co podczas wieloletniego użytkowania obiektu okazuje się opłacalną inwestycją w izolację! Twoje poddasze pozbędzie się dziur, szpar, pęknięć, powodujących straty energii dochodzące nawet do 30%! Czy piana pur jest bezpieczna ? Piana Poliuretanowa jest w 100% bezpieczna. Nie zawiera freonów niszczących warstwę ozonową, szkodliwego azbestu oraz substancji rakotwórczych. Piana jest ekologiczna – nie zawiera w swoim składzie formaldehydów, co tworzy ją również materiałem bezpiecznym nie tylko dla zdrowia, ale też środowiska. Tego typu izolacja nie wydziela zapachu ani nie pyli ani nie zatrzymuje w sobie wilgoci, czyli nie tworzy warunków do powstawania grzybów i pleśni. W związku z tym nie powoduje reakcji alergicznych. Szczelność Przenika do miejsc trudnych dla innych materiałów izolacyjnych, stanowiąc barierę dla owadów i gryzoni gryzonie. Bezpieczeństwo Nie zawiera freonów niszczących warstwę ozonową, azbestu, substancji rakotwórczych i alergicznych. Infiltracja Infiltruje powietrze, które może prowadzić do rozwoju pleśni i grzybów. Zalety izolacji poliuratanowej Stabilność Pianka poliuretanowa dodaje usztywnienia konstrukcji budynku, powodując jego stabilizację. Oszczędność Zmniejsza zużycie i konserwacje urządzeń ogrzewających/chłodzących pomieszczenia. Wyciszenie Zwiększa wygodę budynku poprzez zmniejszenie hałasu. Oczyszczanie Pomieszczenie ocieplone termicznie pianą poliuretanową jest łatwe w czyszczeniu i myciu. Zalety izolacji poliuratanowej Szczelność Przenika do miejsc trudnych dla innych materiałów izolacyjnych, stanowiąc barierę dla owadów i gryzoni gryzonie. Bezpieczeństwo Nie zawiera freonów niszczących warstwę ozonową, azbestu, substancji rakotwórczych i alergicznych. Infiltracja Infiltruje powietrze, które może prowadzić do rozwoju pleśni i grzybów. Stabilność Pianka poliuretanowa dodaje usztywnienia konstrukcji budynku, powodując jego stabilizację. Oszczędność Zmniejsza zużycie i konserwacje urządzeń ogrzewających/chłodzących pomieszczenia. Wyciszenie Zwiększa wygodę budynku poprzez zmniejszenie hałasu. Oczyszczanie Pomieszczenie ocieplone termicznie pianą poliuretanową jest łatwe w czyszczeniu i myciu. Rodzaje izolacji poliuretanowej Piana Pur twarda Dwuskładnikowa piana o zamkniętych komórkach zwana jest również twardą lub sztywną. Ten rodzaj materiału przeznaczony jest do wykonywania izolacji cieplnej obiektów przemysłowych/inwentarskich, stropów, ścian, fundamentów metodą natrysku. Piana Pur miękka Dwuskładnikowa piana otwartokomórkowa zwana miekką lub lekką to doskonała metoda do stosowania przede wszystkim jako wygłuszenie, izolacja akustyczna i termiczna. Cena izolacji pianą poliuretanową Pianka poliuretanowa PUR mimo, że może być trochę droższa od tradycyjnej wełny mineralnej, to idzie za tym znacznie wyższa jakość materiału. Jest to bardzo dobry produkt do izolacji zarówno budynków inwentarskich, rolniczych, jak również domów jednorodzinnych. Pomimo wyższej ceny daje ona gwarancję zwrócenia się kosztów już po kilku latach, a dzięki wyższej termiczności pozwala zaoszczędzić do 50% kosztów ogrzewania, co podczas wieloletniego użytkowania obiektu okazuje się opłacalną inwestycją w izolację! Współpracujemy z producentami pianki pur Zalety i wady stosowania izolacji natryskowych. Piana PUR oraz polimocznik są wyrobami, które obdarzone są licznymi zaletami, nie są jednak pozbawione także wad. Korzyści wynikające ze stosowania izolacji termicznej w postaci piany PUR: szczelna i bezspoinowa oraz pozbawiona mostków termicznych izolacja (fot. 6); Zobacz pełną wersję : pianka ocieplająca kontra welna Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Moi drodzy. Nadejszła wiekopomna chwiła... z 10 lat już mieszkamy, pora wziąć się za poddasze, Mamy go prawie 200m2, Dach - krokwie 14stki, pełne deskowanie, papa, dachówka betonowa. Mieliśmy ocieplać tradycyjnie - wełną, ale trafiliśmy na oferte pianki pouliretanowej np jak w tej firmie Zalety: potrzebna mniejsza grubość, szybkość roboty, szczelność, nie trzeba nadbijać krokwi itd. Jest oczywiście droższa niz wełna, ale mniej pracochłonna. Czy ktoś z Was ją stosował? Czy można ją zastosować w domu gdzie nie ma wentylacji mechanicznej? Piszcie proszę, co wiecie :) Bardzo wiele zależy od tego - jak to poddasze ma być użytkowane. Mieszkalne? Składzik? Nie użytkowane? Występują wtedy zupełnie różne gradienty wnętrze - zewnętrze. Praktyka pokazała niejednokrotnie, że przy zrobieniu błędu doboru systemu (pianowego) może się zdarzyć pękanie pokrycia w ekstremalnych sytuacjach. Najbardziej odporne na wszelkie zdarzenia jest pokrycie dwuwarstwowe. Na "zewnątrz" natryskuje się pianę otwartokomórkową. Na niej wykonuje warstwę piany zamkniętokomórkowej, która totalnie uszczelnia takie pokrycia dla wilgoci/wody zawieszonej w powietrzu. Kwestia dogadania z wykonawcą. Problemy zdarzają się częściej w domach "bardzo świeżych". Bo? Bo tam drewno bardzo intensywnie pracuje dosychając i stabilizując się. Takie poddasze, nieważne jak będzie wykorzystywane, powinno być wentylowane. Sposób wentylacji nie istotny, byle wentylacja była. Intensywność wentylacji zależy, oczywiście, od sposobu wykorzystania pomieszczeń. Widywałem takie termoizolacje a w kilku przypadkach pomagałem je "wymyślać" dla konkretnego obiektu. (I byłem przy ich wykonywaniu. Działają bardzo dobrze!). Adam M. Praktycznie, robota wygląda tak, ze w pierwszy dzień robi się zabezpieczenie wszystkiego, co popaprane tą pianą być nie powinno przez staranne zafoliowanie (okien dachowych, futryn itp). Piana klei się do WSZYSTKIEGO. Potem włazi tam facio w kosmicznym wdzianku i ciąga za sobą węże (zaczynające się w jakim autku stojącym obok domu). Jak wylezie - od razu można tam wejść i podziwiać efekt. Adam M. Adam, bardzo liczyłam, że sie odezwiesz :) Nasz dom już stary, poddasze ma być mieszkalne, 2 sypialnie, łazienka, duże otwarte pomieszczenie z siłownią / to nad garażem... Odnalazłam stary wątek na ten temat, ale niestety trudno jest wyciągnąć jakies wnioski. Tyle samo opinii negatywnych co pozytywnych, mało osób, które to wykonały i użytkują. Co ja z tamtego wątku zrozumiałam pianka - zamknięto-komórkowa - do hal, raczej nie do mieszkalnych bo trująca, nie przepuszcza pary, ma dobrą izolacyjność, nie potrzeba warstwy oddzielającej od deskowania, 15cm to tyle co 25 - 27cm wełny, jest droższa pianka otwarto-komórkowa - używana w domach, ma gorszą izolacyjność, 15cm to 22cm wełny, trzeba ja oddzielić jakąś szmatą od deskowania, bo jednak przepuszcza wodę, tańsza niż ta pierwsza którą zastosować, jeżeli... - dom jest zamieszkały - parter - na poddaszu będą mieszkać nasze dzieci / nie chcemy ich truć - nie mamy wentylacji mechanicznej, okna mają nawiewniki "pianka - zamknięto-komórkowa - do hal, raczej nie do mieszkalnych bo trująca," Dla mnie - spora nowość! Masz pełne deskowanie. Na tym papa - znaczy jest szczelnie i na całe lata. Na tym dachówka, która sprawia, ze ta papa nie jest narażona na mechaniczne uszkodzenia. Jeżeli... Jeżeli długoczasowa trwałość tej papy jest liczona w dziesięcioleciach, to nie ma potrzeby pod deskowaniem robić dylatacji. Tam się woda opadowa nie dostanie i śniegu tam nie nawieje. Jak papa to sito, to widać na poddaszu zacieki. TERAZ widać! No, a to oznacza remont dachu lub spore kombinacje z foliami. Zakładam, że jest solidnie i trwale zrobione szczelne pokrycie. Wtedy obaw nie ma. Pianka otwartokomórkowa zapewni stabilizację wilgotności więźby i pokrycia dechami, bo bardzo mało, ale jednak jest "przewiewna". Na tyle, aby te dechy były stabilne przez dziesięciolecia. Trzeba by tak: Zrobić stelaż dla zabudowy finalnej wnętrz. Wrzucić tam potrzebne kable i rury. Nałożyć tę piankę otwartokomórkową. Dopchnąć ocieplenie do wyrównania ze stelażem tą zamknietokomórkową tworząc szczelną dla wilgoci skórę. Jak gdzieś za bardzo "wystupa" to odciąć nadmiary i położyć karton-gipsy. Gdzieś po drodze trzeba by zrobić podpięcie do istniejących kanałów wentylacyjnych. Można w plastiku, bo plastik ułożony w piance nie spowoduje wykraplania się czegokolwiek na ich ściankach. Kanały będą "z automatu" termoizolowane. Ile tego dać? Tyle, ile wyjdzie z wyliczeń, jak kieszeń wytrzyma. Jak zatrzeszczy (ta kieszeń) to dać mniej, a i tak będzie zdecydowanie lepiej jak krycie watą! (Chłodnie i mroźnie zabudowywane taką pianką mają około 15cm grubości ścian. Zabudowywanie styropianem to około 20cm i więcej). Pianki PUR to izocyjanian mieszany z poliolem w pistolecie grzanym do około 60-80stC i natryskiwany pod ciśnieniem około 60at lub wyższym. "Maluje" się się ocieplane powierzchnie. Czas "życia" (puchnięcia, wzrostu) pianki to kilka do kilkunastu sekund! (Zależnie od systemu, jaki dobrano). Potem pianka się sezonuje, stabilizuje, co trwa kilka DNI. Jeszcze się nie zdarzyło, aby zabudowę zdołano zrobić w godzinę po ułożeniu piany... :lol: Tam nic się nie wydziela i nie truje! Są różne poliole to są też różne pianki... Pianka z puszki to też PUR, ale... TA pianka, aby zastygła - potrzebuje sobie "dołączyć" cząsteczkę pary wodnej z powietrza. Po prostu - inny system. Jak się trafi jakaś niedoróba (bo chałupa spora) to można ją poprawić "z puszki" przy okazji robienia zabudowy karton-gipsem. Dobrze by było zajrzeć do jakiej chałupy, gdzie termoizolowano pianą. Ten Twój Żbik to na północy, południu, wschodzie, zachodzie czy w centrum? Może potencjalny wykonawca pokazałby Ci jaki obiekt, gdzie ostatnio pracował i wszystko jest do obejrzenia? Jak chce tę robotę - to z radością coś pokaże... Adam M. jedna rzecz mi sie nie zgadza, rury i kable chcemy wrzucić po zrobieniu pianki, aby w razie czego móc sie do nich dostać. Wysłaliśmy zapytanie do paru firm, zobaczymy co przyślą. dzieki Adam :) Jak się spieprzy jaki kabel i tak pociągniesz nowy (w jakim korytku po podłodze zamiast dewastować ściany). Nie wszystkie rury trzeba oglądać... Wentylacja, na ten przykład... Co tam ma się psuć, jak plastikowa i w termoizolacji? Ale, oczywiście, da się tak, jak piszesz. Jest jeszcze pianka w puszkach, jakby co... :D Adam M. głównie chodzi mi o rury od CO, mamy je wyprowadzone na górę, ale nie są rozprowadzone w wylewce. Co sądzisz o 12cm otwarto-komórkowej i 5cm zamknięto? Starczy na dom energooszczędny? Do pasywnego nie startujemy:) Jak dobrze wykonane - starczy. Trudno to wykonać źle, ale nie takie trudności pokonywano! :lol: Dobrze, ze nie jest to izolacja ABSOLUTNA. Pozwoli na "ustawienie" regulatorami takich temperatur we wnętrzach, jakie lubisz i można w każdym - inną. Po dość długim czasie pomieszczenia "dojdą" do zadanych nastaw. I o to chodzi. Istotne jest, aby warstwa była szczelna, ciągła. Wtedy nie istnieją straty konwekcyjne, zmora wszelkiej waty. O jakości termoizolacji poddasza najłatwiej się przekonać we wściekłe upały. Adam M. 08:40A jak to wygląda cenowo za 1m2? jaka różnica jeśli porównamy 15cm pianki i 20 cm wełny w cenie i przenikalności cieplnej? Jak masz własny sprzęt (za głupie 100 tys zł.) to jest to koszt chemii, systemu. Jak najmujesz firmę - dodajesz ich koszt i ich zysk. Ceny, w zależności od dostawcy systemu, jego jakości itp. Kilkadziesiąt zł od m2. Pytanie stawiasz niewłaściwie lub tendencyjnie! NIE INTERESUJE INWESTORA JEDEN Z WIELU PARAMETRÓW TEJ TERMOIZOLACJI A INTERESUJE JEJ SKUTECZNOŚĆ! Sprzedawcy wszelkich termoizolacji radośnie przebijają się wzajemnie podawaniem coraz mniejszych współczynników przewodzenia... NIC nie mówią o skuteczności tworzonych z nich konstrukcji... Wełna mineralna przewodnictwa cieplnego prawie nie ma, ale konwekcja (unoszenie) w niej może być duża. W efekcie - nieporównywalna utrata ciepła. I pianki i wełny podobnie "odcinają" wypromieniowywanie (w głębokiej podczerwieni). Adam M. jozek13115-08-2012, 17:18ORYGINALNA PIANA SEALECTION 500 firmy DEMILEC USA SEALECTION 500 to lekka piana do natrysku hydrodynamicznego, produkcji DEMILEC USA LLC, wprowadzona na polski rynek w 2009 roku. Produkt wyznacza nowe standardy jakości i efektywności energetycznej w szeroko pojętym budownictwie. SEALECTION 500 to izolacja charakteryzująca się błyskawiczną aplikacją i stanowiąca całkowicie innowacyjny produkt w dziedzinie izolacji termicznych i akustycznych. Unikatowymi cechami wyróżniającymi pianę na rynku poliuretanów jest jej budowa oparta na strukturze otwartych komórek (92 – 98%) oraz paro-przepuszczalność - tak ważna dla zdrowego budownictwa mieszkalnego. Wyrób DEMILEC znacząco redukuje straty energii. W związku z tym, wykonawcy są w stanie dopasować systemy HVAC (Systemy wentylacji i klimatyzacji) większych powierzchni mniejszymi nakładami (zarówno materiałowymi, wydajnościowymi i pracochłonnymi). W poszczególnych przypadkach wielkość urządzeń HVAC została zredukowana aż do 40 %, a koszty ogrzewania i klimatyzacji aż do 50 %. Praca z oryginalnym systemem SEALECTION 500 to jednokrotny, szybki natrysk (do 300 m² jednego dnia!). Pozwala uniknąć stosowania czasochłonnych i problematycznych folii paraizolacyjnych i paro-przepuszczalnych a także elementów mocujących docieplenie. System pozwala dotrzeć do trudno dostępnych miejsc. Podczas aplikacji SEALECTION 500 zwiększa swoją objętość aż 120 razy, formując w czasie 15 sekund półsztywną barierę, wypełniającą pęknięcia, szczeliny, łączenia i puste przestrzenie, skutecznie niwelując niepożądane przenikanie ciepła. Raz zaizolowany formułą Demilec obiekt utrzymuje swoje właściwości cieplne przez całe „życie budynku”, inaczej niż w przypadku tradycyjnych izolacji, gdzie czas, temperatura i higroskopijność mają wpływ na pogorszenie parametrów i obniżenie skuteczności termicznej. Piana jest nanoszona bezpośrednio na deskowanie, blachę, beton, płytę OSB i folię paro-przepuszczalną, podwyższając ogólną efektywność energetyczną budynków, a także: • poprawia jakość powietrza wewnątrz, • eliminuje w dużym stopniu przepływ powietrza przez przegrody, redukując „ucieczki” ciepła podczas chłodów i napływ gorącego powietrza podczas upałów, • redukuje i kontroluje hałas, • minimalizuje zniszczenia powodowane zaciekającym deszczem i nie kumuluje wilgoci, • zwiększa bezpieczeństwo użytkowników poprzez znaczne zastosowanie nietoksycznych składników. SEALECTION 500, jako lekką pianę otwarto komórkową, wyróżnia fakt posiadania aprobaty technicznej dopuszczającej do stosowania w budownictwie, nie tylko na terenie Polski, ale w całej Unii Europejskiej. Produkt posiada Europejską Aprobatę Techniczną ( o stopniu zgodności 3, stanowiącą (podobnie jak normy zharmonizowane) - dokument odniesienia w procedurze oceny zgodności pozwalającej na oznakowanie CE wyrobów budowlanych. Wyrób posiada także Atest PZH oraz klasyfikację ITB w zakresie reakcji na ogień. Innowacją na skalę europejską jest możliwość instalacji piany przez cały rok, niezależnie od zewnętrznych warunków atmosferycznych - także w ujemnych temperaturach! W przeciwieństwie do innych wyrobów tego typu, produkowanych zazwyczaj przy współudziale poliestrów (strefy klimatyczne ciepłe), SEALECTION 500 jest produkowana przy współudziale polieterów, zapewniających dokładną powtarzalność produkcyjną i stabilność parametrów termicznych bez względu na temperatury zewnętrzne i upływ czasu. Dlatego też autentyczna SEALECTION 500 posiada DOŻYWOTNIĄ jakościową gwarancję producenta obejmującą okres ,,życia budynku” ! SEALECTION 500 to miliony półsztywnych, otwartych komórek pochłaniających fale dźwiękowe o różnych częstotliwościach, sprawiając iż możliwe jest wykonanie ścian i sufitów według Sound Transmission Class, w zakresach STC 50 i więcej! Wszystkie domy, budynki i pomieszczenia izolowane przedmiotową pianą wykazują wysoką ochronę przed hałasem. Dość ciche pomieszczenia charakteryzują się wygłuszeniem pomiędzy 30-50 dB. Natomiast np. kina domowe emitują dźwięki do 100 dB, co oznacza, iż by zapewnić optymalne wyciszenie w domu, ściany potrzebują standardu STC w granicach 50 i więcej. Typowa konstrukcja drewniana, izolowana metodą tradycyjną, z dwóch stron obłożona płytą gipsowo kartonową, posiada standard STC 27-34. System kina domowego emituje dźwięki przekraczające 70 dB w pomieszczeniu o typowej konstrukcji drewnianej. Natomiast ściana zbudowana z użyciem piany SEALECTION 500, w tych samych warunkach emituje dźwięki tylko na poziomie 50 dB, a więc jest o 75% ciszej. Ochrona środowiska Unikatowa formuła SEALECTION 500 jest w znacznym stopniu oparta na odnawialnych surowcach naturalnych. Tworzy energooszczędną bezszwową – jednolitą izolację cieplną, bez mostków termicznych, stanowiąc jednocześnie przyjazny środowisku produkt tej gałęzi przemysłu na rynku światowym, stworzony na bazie oleju sojowego i wody. Chroniony patentem skład zawiera ponad 20% odnawianych zasobów naturalnych, jest oparta na olejach warzywnych i składnikach podlegających procesom recyklingu. Pianę wyróżnia także brak zawartości związków rakotwórczych i alergicznych. Piana SEALECTION 500 nie zawiera związków typu CFC i HCFC (tradycyjna nazwa "freony"), niszczących warstwę ozonową w atmosferze i zakazanych w większości krajów, zgodnie z podpisanymi traktatami międzynarodowymi. Ewenementem na skalę światową jest fakt, że czynnikiem spieniającym nie są tu w/w niepożądane i szkodliwe związki chemiczne ale PARA WODNA! SEALECTION 500 jest wyjątkowym produktem posiadającym certyfikat LEED (Leadership in Environmental and Energy Design). Jest to program federalny o najwyższych wymogach promujący ,,zielone" i energooszczędne budownictwo w USA. Piana nie tylko spełnia, ale przewyższa parametry LEED. LEED to także amerykański system certyfikacji dla inwestycji zrównoważonych w budownictwie. Pod względem popularności przewyższa takie systemy jak BREEAM (Wielka Brytania) i DGNB (Niemcy). Systemy te nie konkurują ze sobą. Każdy z nich jest nadzorowany i administrowany przez Radę Zielonego Budownictwa (Green Building Council) danego kraju, która z kolei należy do WGBC, Światowej Rady Zielonego Budownictwa (World Green Building Council). Dla inwestycji rządowych w USA The Leadership in Energy & Environmental Design jest obowiązkowy. W Polsce Technologia Demilec stała się obiektem żywego zainteresowania szerokiego przekroju społeczności, począwszy od prywatnych inwestorów i właścicieli nieruchomości poprzez fabryki domów, deweloperów a skończywszy na konserwatorach zabytków, Akademiach Technicznych i mediach. Zebrane zalety piany SEALECTION 500: • znaczne podniesienie sprawności energetycznej budynków, dostrzegalne w comiesięcznych niższych kosztach utrzymania obiektu • zmniejszenie obciążenia konstrukcji dachów i ścian • wysoka adhezja do praktycznie wszystkich materiałów stosowanych w budownictwie • korzystny stosunek całkowitej ceny instalacji do najwyższej jakości • szybkość instalacji (jednokrotny natrysk do 300 m2 dziennie, z czasem zastygnięcia 15 s.) • szczelność (brak mostków termicznych) eliminująca straty ciepła spowodowane konwekcją • brak ograniczeń instalacyjnych w konstrukcjach o skomplikowanych kształtach • brak ostrego zapachu przy natrysku i bezwonność w czasie użytkowania budynku • zatrzymanie w budynku ciepła z jednoczesnym efektem ,,oddychania" • znakomite wygłuszenie (produkt stosowany w studiach nagrań, kinach domowych, gabinetach lekarskich, salach wykładowych), • usztywnienie konstrukcji budynku (szczególnie pożądane w domach szkieletowych) • ekologia (najbardziej przyjazny produkt tej gałęzi na rynku światowym, stworzony na bazie wody i oleju sojowego) • trwałość – właściwości fizyczne i parametry nie zanikają w wyniku utleniania lub czasowego zamoknięcia (spowodowanego np. miejscowym uszkodzeniem dachu) • zabezpieczenie przed pyłkami i kurzem • brak zawartości substancji atrakcyjnych dla gryzoni i insektów • długoterminowa gwarancja jakości produktu • instalacja wyłącznie przez profesjonalnych autoryzowanych wykonawców grupy PGIN Innowacyjność i zalety piany SEALECTION 500 zostały docenione na targach branżowych: I Miejsce Targów Kielce 2010, I Miejsce targów Katowice 2010, II miejsce targów Kraków 2010 oraz wyróżnienia podczas imprez targowych w Opolu, Pietrowicach i Szczecinie. Koszt wykonania 1 m2 przy grubości 18 cm i współczynniku U= 0,2 grubości wystarczająca do domu energooszczędnego wynosi około 70 zł czas natrysku 200 m2 to 1 dzień roboczy A niechciane ciąże też usuwa? A obiady gotuje? Bo widzisz.... WSZYSTKIE piany tego rodzaju (systemy) robią to samo i umieją to samo... A TA (podejrzewam) piana (system) "przepuszczona do Europy przez przedstawiciela na Litwie, to jak mi mówiono - może być w cenie od 60zł/m2. Co do TEJ piany - zgoda! OPŁACILI w piguły różnych haraczy i mają kwity... Ocieplającemu - potrzebne jak psu piąta noga! Nie jest doskonała, bo otwartokomórkowa! Jako jedna z warstw - może być bardzo dobra. Ale... Nieco niepokoi mnie to "eko" dodane do opisu... "Chroniony patentem skład zawiera ponad 20% odnawianych zasobów naturalnych, jest oparta na olejach warzywnych i składnikach podlegających procesom recyklingu." Dla mnie to oznacza - że da się to zjeść! (to znaczy, że jakieś organizmy to potrafią!) Ja rozumiem, ze wszyscy jakoś na chleb zarobić muszą... Ale czy KONIECZNIE przy tym MUSZĄ robić innym wodę z mózgu? Adam M. jozek13115-08-2012, 21:58Witam Przez Litwę była przeprowadzana piana Kanadyjska o nazwie ICCENENE lecz w tej chwili jest przedstawiciel w Polsce . Piana Selection500 była od samego początku bezpośrednio sprowadzana z stanów a była to grupa PGIN lecz dzisiaj jest bezpośredni przedstawiciel firmy DEMILEK USA . Pianę zamknięto komorową stosuje się głównie do przemysłu , izolacji dachów jako termo i hydroizolacja oraz do domów pasywnych , do domów bez rekuperacji lub wymuszonej wentylacji piany zamknięto komorowej nie powinno się stosować bo woda będzie się skraplała na pianie i z czasem na płytach kartonowych będzie powstawał grzyb . Jak wiesz to poliuretany są głównie są wykonywane na materiałach ropopochodnych lecz kilka firm na świecie wykonuje pianę na olejach roślinnych lecz szkodniki do tego materiału nie wchodzą . A co o cenie to musisz więcej informacji zaciągnąć piany firm renomowanych są droższe lecz piany polskie o grubości 18 cm kupisz w cenie 50-;-55zł za m2 polskich producentów pian paro przepuszczalnych jest 3 POLICHEM SYSTEM , CCC PRODEX , PURINOWA :wiggle: Już jakieś 10 lat temu "macałem tymi ręcami" systemy z Rokity i Inter- Rokity (dziś się inaczej nazywają te firmy). Z rok temu zrobiłem poprawkę przypominającą problem i pomacałem też te renomowane, importowane... Różnice są subtelne. Sami producenci nie zawsze wiedzą jak i do czego ich produkt był/może być stosowany... "do domów bez rekuperacji lub wymuszonej wentylacji piany zamknięto komorowej nie powinno się stosować bo woda będzie się skraplała na pianie i z czasem na płytach kartonowych będzie powstawał grzyb ." A o jakich domach my głównie rozważamy? Ale... Zwracasz uwagę na fakt, że taka piana (warstwa zamkniętokomorowej) jest tak dobra, ze MUSI być sprawna wentylacja! Wszystko jedno jaka - byle SPRAWNA! ROZUMIEM, czemu zachwalasz tę otwartokomorową... Do gówniato zbudowanej chałupiny jest w sam raz... (nikomu kłopotu nie sprawi a jest o niebo lepsza od waty) Adam M. janciownik16-08-2012, 09:38Moi drodzy. Nadejszła wiekopomna chwiła... Czy ktoś z Was ją stosował? Czy można ją zastosować w domu gdzie nie ma wentylacji mechanicznej? Piszcie proszę, co wiecie :) Witam, Mam 22 cm pianki zamknięto-komorowej, ogólnie jestem bardzo zadowolony, mam czarną blachodachówkę która rozgrzewa się w tych upałach co były do około 80-90 stopni, a na poddaszu jest temperatura 24-26 stopni, na dole mam 22-23 przy tych upałach. Obecnie nie mam wentylacji mechanicznej i rekuperacji (brak kasy) i nie mam problemów z wilgocią, w zimę też nie miałem. Problem inny - za mokre miałem drzewo na konstrukcje dachowe, i popękała mi ta pianka w kilku miejscach, co ewidentnie było widać w zimę na zdjęciach z kamery termowizyjnej. Po konsultacji z wykonawcą pianki, doradził mi żebym poczekał z 5 lat jak już popęka co ma popękać, i przy okazji naprawiania GK połatam to. 22cm zamknięto-komórkowej? Toż to majątek. Jak byśmy zamówili na beczki to wyjdzie nam przy np 10cm - 75zł za m2, metrów mamy od cholery. Zdaje sie, że wykonawca zgadza sie na kombinację 12 otwartej i 10 zamkniętej - 40 i 46zł za m2 to chyba dobra cena? Co do skraplania się, w pokojach raczej nie prawdopodobne, dość duża kubatura, nawiewniki, w łazience damy płyty wodoszczelne + jest normalna wentylacja Pomysł coraz bardziej mi sie podoba..... i ta szybkość wykonania Ekipa twierdzi, że potrzebuje prąd 32A i bezpiecznik 25tkę, qrcze, chyba mamy 16ście. A nie mogą podłączyć się do siły? janciownik16-08-2012, 14:34U mnie podłączali się pod siłę, miałem 160 m2 do ocieplenia, skasowali mnie po 116 m2 w sierpniu 2011. U mnie podłączali się pod siłę, miałem 160 m2 do ocieplenia, skasowali mnie po 116 m2 w sierpniu 2011. tanio, daj namiary na ta firmę, please:) A od strony desek mocowali jakąś "szmatę"? janciownik16-08-2012, 16:28Nie mocowali - ja sam zamocowałem 4 cm styro między krokwie na 2 cm dystansie, nie wiedziałem czy deski potrzebują wentylacji czy nie, stąd taka decyzja. Czyli w sumie mam 22 cm pianki i 4 cm styro - jest spoko, mój kolega zrobił identycznie, tylko dołożył między styro a deski matę termoreflex czy jakoś tak - w lato ma idealne warunki na poddaszu. - nie mogę wysłać pw z namiarami - chyba przepełnienie skrzynki, a na forum nie chce pisać żeby mnie jakiś nadgorliwy admin nie op...ł że reklamuję jakąś firmę. Pozdrawiam udało mi sie przeczyścić skrzynkę, spróbuj wysłać jeszcze raz :) będę dźwięczna:)) plusfoto16-08-2012, 21:34Jancio nie bądź wiśnia i puść namiar:no: Samo ,,U" to nie wziąć pod uwagę idiotoodporność ile ten współczynnik ,nazwijmy w skrócie ,,IO'' jest korzystny dla pianki,to beznadziejny dla wełny. Używając prostego wzoru U x IO ,można dojść do wniosku ,a wręcz do przekonania, że miks otwartej i zamkniętej pianki o grubości 12+10 jest zdecydowanie lepszy od wełny perspektywie lat użytkowania poniesiony wyższy koszt początkowy pianki ,zrównoważy bardzo szybko koszt latach bilans, zużycie energii+koszt izolacji ,będzie zdecydowanie na korzyść wyliczenie. 0,035 x 1(I0) =0,035 dla pianki 0,035 x 1,5(IO)=0,0525 dla wełny za tyle można położyć wełnę 2x taniej i nawet cieplej 30cm wełny 0,039 to U=0,13 twoja kombinacja pianki to U=0,14 czyli drogo i szału nie ma Pod warunkiem że masz super ekipę albo sam sobie kładziesz - przy bardziej skomplikowanym dachu nawet 40 cm wełny ci nie pomoże- widziałem już takie ocieplenia gdzie gwizdało ze skosów....poza tym te obliczenia U to jedno a rzeczywistość drugie- jedyna weryfikacja ocieplenia to termowizja- a nie suche liczby które dotyczą pełnego przekroju pośrodku między krokwiami - dla idealnie suchej wełny, ułożonej bez rozwarstwienia bezpośrednio przy krokwiach zapewne sprawa wygląda dużo gorzej... Ja mam 22 cm otwartej piany jeszcze nie mieszkając robiłem termowizję pierwszy sezon grzanego domu - na zewnątrz -15 w domu było +20 - temperatura sufitu na poddaszu 19,7 - i przede wszystkim na zdjęciach nie było żadnych niebieskich plam... 30 cm wełny zabierze za dużo powierzchni mieszkalnej, dlatego szukamy innych rozwiązań. Nasz dom nie pretenduje do domu pasywnego, wystarczy, że będzie w miarę energooszczędny. No i ta szybkość wykonania pianki :) To ile powinno dać się pianki otwartej a ile zamkniętej aby uzyskać współczynnik 0,13? Ekipa kończy wstawiać okna dachowe, trzeba podejmować decyzję.. Może wiecie jakie są różnice pomiędzy piankami różnych firm, czy brać kanadyjską, czy może inna lepsza, mniej trująca, bardziej trwała itp Oczywiście,że wszystko zależy od wielu więźba dachowa jeżeli ma i pracować będzie minimalnie i pianka nie i najważniejszy czynnik ludzki , jednak pod uwagę te dwie technologie ,technologia na bazie wełny mineralnej już na starcie jest przegrana z racji stosowania paroizolacji(ale rym).Włóczę się po budowach przeszło dziesięć lat i nigdy nie widziałem dobrze zrobionej nie jest to tylko i wyłącznie wina wykonawcy .Tego po prostu nie da się zrobić mam dużego doświadczenia z pianką,ale widziałem dach pokryty pianką przed 15-toma okrągło mróz,słońce, był co jakiś czas trzeba odnawiać warstwę farby odpornej na UV,no ale coś za coś. Znam jeden materiał izolacyjny na dach o współczynniku IO =0,8 nie wiedzieć czemu zaporowa,ale jak zrobi się samemu to w cenie na poddaszu z izolacją z ekofibru,czy wełny drzewnej nieporównywalna z tym co daje wełna czy pianka. mpopław Z całym szacunkiem dla wiedzy i doświadczenia, ale... Ja też się sporo pętam po różnych budowach i sporo ociepleń widzę. RAZ widziałem bardzo dobrze ocieplony watą dom. - To znaczy - da się! Ale... Jak się ociepla pianką, to prawdopodobieństwo sukcesu jest zdecydowanie bliższe "1" niż dla ocieplania watą... Ja postawiłbym na piankę. A te współczynniki... Nie szalejmy. Różnica na trzecim miejscu po przecinku to żadna różnica (realnie). Adam M. PS tu na tym forum są zdjęcia popękanej pianki, tak na dowód tego co mówię daj linka, bo nie potrafię znaleźć. Zgrabnie rozpisz to w przedziale kilku lat. Realia są jakie są .Każdy kto ma zszywacz i młotek jest specjalistą od izolacji i piance potrzebne jest urządzenie jako tako skomplikowane,ale wymagające w izolacje o niskim cieple właściwym wybrał bym tą z przeszkolonym fotkę pękniętej przeanalizować dlaczego tak się coś się zwichrowało i skurczyło,bo przecież pianka przywarła do pianka i wełna jest tylko uzupełnieniem systemu,a system czym mniej skomplikowany ,tym lepszy. Brygad montujących izolację z wełny są pewno znajdzie się kilka co zrobi to względu jednak na skalę, generalnie izolacje z wełny robione są ze względu właśnie na tę skalę izolacje z pianki robione są nie jest napisane,że izolacja ma być wszyscy wiedzą,że ma być z tego ,że wełna jest tania,skoro w tym kraju jest może z 10 ekip potrafiących zrobić to dobrze. w podanych linkach nie zauważyłam nikogo, kto by zastosował 2 rodzaje piany, ewentualnie pisali o pianie i styro czy wełnie... Popękana piana to zamknięto-komorowa wtryskiwana bezpośrednio na folię, nie na deskowanie pełne. Zamknięto- komorowa jest sztywniejsza, chyba mniejsze prawdopodobieństwo pękania otwarto-komórkowej położonej na deskowanie pełne, i suche krokwie. Przypominam - mieszkamy ponad 10 lat. Piana otwarto-komórkowa ma prawdopodobnie lepszy współczynnik jak jest oddzielona od "pary" przez zamknięto-komórkową... tak czy nie? generalizujesz tyle mojego w tym wątku ani mi się waż :)) nigdy nie ma 100% gwarancji.. Zastanówmy się, co zrobić, aby ograniczyć możliwość popękania. krokwie o przekroju kwadratu mają po 14cm, są co 60 - 80cm, porządnie zakotwione w murłacie, pełne deskowanie, papa, na to dachówka betonowa. Dach jest wielospadowy. Jak były u nas gradobicia + mała trąba, nasz dom ocalał, niektórym sąsiadom uszkodziło/zerwało dachy. Uznaję, więc, że jest solidny. Więc może piana otwarto-komórkowa powinna być na wysokość krokwi / ona bardziej sprężysta, a potem tylko parę cm piany zamkniętej - która odgrodzi ewentualną wilgoć i pokryje krokwie, aby zniwelować mostki termiczne? Dlatego sugerowałem dwie warstwy o osobnych właściwościach. Na dechy nieco przepuszczalną, ale bardzo elastyczną i odporną na wielkie gradienty - otwartokoórkową. Dla uszczelnienia od strony wnętrz dla pary wodnej - zamkniętokomórkową, sztywniejszą. Razem dadzą system trwały w każdych warunkach a do tego bardzo szczelny. Papa na pełnym deskowaniu a nad nią dachówka powinny na dziesięciolecia zapewnić szczelność przeciw opadom i bryzgom. Woda do pianki się nie dostanie to nigdy mokra nie będzie. Adam M. plusfoto18-08-2012, 11:09Nie rozumiem. Chcecie kłaść zamknięto komórkową tylko po to aby się odgrodzić od wilgoci z wewnątrz budynku? Przecież to się mija z celem. Jak się tak boicie tej wilgoci której przy sprawnej wentylacji nie powinno być to taniej wyjdzie dać folię pod kartongips. Wyraźnie wyczytuję, że nie rozumiesz tego problemu! Ta wilgoć w tę pianę otwartokomórkową bez warstwy szczelnej byłaby UNOSZONA. Tu chodzi o uszczelnienie POWIETRZNE domu. WTEDY panujesz nad wszystkim, co w nim się dzieje. Wentylacją, ogrzewaniem, ciepłem, wilgotnością... Jeszcze taniej jest - postawić namiot z tej folii... Adam M. Opisz, proszę, technikę ocieplenia wełną (dla mnie - watą) tak, aby była GWARANCJA powietrznej szczelności domu. Tylko wtedy, gdy ta wata nie będzie przewiewana - będzie miała parametry podawane na nalepkach przyczepionych do niej. Jak się nie uzyska szczelności, to wyliczenia (wraz z kartką, na której je robiono) można w szalecie powiesić... Adam M. czyli zostaje tylko zrobić tradycyjnie wełna i folią, będzie 2x taniej, równie ciepło i z gwarancją że nie popęka to rozwiązanie jest zimne, na poziomie U=0,25 i dość drogie, ja w tym sensu nie widzę nie mam 30 i pare cm luzu, najwyżej 20ści i trochę, my przerabiamy troche wyższy strych na powierzchnię mieszkalną. od z jednej z firm dostałam takiego maila:] > Piana bardzo dobrze przykleja się do większości materiałów. Drewno musi > być suche. Pytanie jest czy deskowanie jest przykryte membraną czy papą? W > zasadzie nie ma przeszkód aby zastosować pianę zamknięto komórkową > bezpośrednio do deskowania pokrytego papą ponieważ piana ma > paroprzepuszczalność na podobnym poziomie co drewno więc nie będzie > problemów z wilgocią. Jeśli nie przekonuje to Pana to nie jest to duży > problem dorobić szczelinę wentylacyjną przybijając dodatkową folię do > krokwi. > Jeśli ktoś sobie nie zażyczy inaczej, to zawsze krokwie są zalane warstwą > ok2cm piany, dlatego poleca się wcześniej przykręcić wieszaki do > konstrukcji GK. > Można tak zrobić ale odwrotnie najpierw od zewnątrz piana zamknięto > komórkowa a od środka otwarta komórka, tak aby w zimie nie dopuścić do > wykroplenia wilgoci w pianie otwarto komórkowej. W instrukcji producenta > dla pian otwarto komórkowych jest napisane: chronić przed wilgocią... do > wnętrz, dlatego takie piany nadają się na poddasza ale tylko przy > rygorystycznym zastosowaniu odpowiedniej paroizolacji co jak wiemy jest > praktycznie nie do wykonania. > Termin realizacji do uzgodnienia (ok 2 tydzień września). > pozdrawiam interesuje mnie co wykonawca miał na myśli pisząc, że dając otwarto komórkowa od wewnątrz nie powoduje sie wykroplenia wody w pianie... czyli, jak dajemy zamknięto - komórkową od wewnątrz to punkt rosy gdzie będzie? pomiędzy płytami GK i pianką? Punkt rosy będzie gdzieś pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem. Gdzieś w pianie. Ale... Jak damy zamknietokomórkową wewnątrz to wilgoć z wnętrz w tę otwartokomórkową nie wejdzie. Bo? Bo nie będzie miała jak to zrobić. Zamkniętokomórkowa piana jest szczelna. (Znacznie bardziej szczelna jak ta druga) Zastosowanie samej otwartokomórkowej spowoduje, że w niej wilgoć się znajdzie. To samo co z watą, tylko nieco wolniej... Zostanie tam "wdmuchana" strugą powietrza z wnętrz. Nie ma zaś tak wiele tej wilgoci we wnętrzach, jak wentylacja jest sprawna. A w termoizolacji NIGDY się nie znajdzie (w ilościach niepotrzebnych), jak jest ona SZCZELNA dla powietrza. Jeszcze raz i DRUKOWANYMI ! Jak termoizolacja jest przewiewna i leży pod nogami - to jest jaka jest... Jak termoizolacja jest przewiewna i leży nad głową - to dla wnętrz, gdzie przebywają ludzie, szybko przestaje być termoizolacją! ZASTĘPUJE I WYRĘCZA w części WENTYLACJĘ, gdyż część powietrza wnętrz, wilgotnego, dostaje się do niej, a po "tamtej" stronie jest (no, bywa) czasem bardzo zimno. I nie jest ważne czy jest to wata czy gąbka kapielowa czy jakieś luźne strzępki nasypane grubo. Tak samo to działa (czasem szybciej czasem wolniej). Adam M. Jeżeli jesteś zdecydowana na piankę,to zrobił bym tak jak zaleca rosy będzie parę centymetrów od desek we wnętrzu pianki zamknięto komórkowej .Pianka otwarto komórkowa będzie chłonęła wilgoć ale ta wilgoć nie skropli się,bo do zamkniętej nie jedyne jest aby w zimie nie przekraczać wilgotności w domu 45-50%. Przy drastycznie wyższych wilgotnościach powietrza, przesunąć się poza piankę zamknięto komórkową,i tylko wtedy może być wzrosty wilgotności nie stanowią problemu .Wentylując prawidłowo dom(1/2 wymiany na h) trudno jest uzyskać więcej jak 40%. Mam identyczny układ,co prawda na innych materiałach,ale o identycznym sensie funkcjonowania każdej z dwóch odmiennych został przetestowany (w zimie wylewany jastrych i gipsowanie) spisał się pewności w zamówieniu sformułował bym prośbę aby tak dobrali te dwa rodzaje pianki,aby był poza otwarto na piśmie . ja mam zamiar położyć piankę ale na zewnątrz. Co wyjdzie to zobaczymy bo to raczej spiew przyszłości. A i samo kładzenie nastręcza sporo problemów technicznych :) janciownik20-08-2012, 20:16Właśnie w Radomiu na naszym biurowcu siekneliśmy 950m2 pianki na zewnątrz, na pape bo firma od papy nie była w stanie uszczelnić dachu - przecieki jak ręką odjął i narazie jest spokój. znalazłem ciekawą fotkę którą udało mi się machnąć na tegorocznych targach- dotyczącą pianki i wełny To co chce zrobić autorus,to bardzo dobre rozwiązanie,pod warunkiem,że na stabilnym krokwie MFP na to pianka zamknięto komórkowa,przerwa i dachówka .Między krokwie otwarto komórkowa,aby więźba i MFP mogły przyjmować i oddawać poza MFP,więc drewno bardzo szczelny przed migracją farmiego wyraźnie pokazuje jak konwekcja obchodzi się z jestem zwolennikiem teorii spiskowych,ale czasami myślę,że producenci wełny,czy waty w wolnych chwilach haratają w gałę z Gazpromem. plusfoto20-08-2012, 20:47Te piłeczki akurat są mało miarodajne a to z powodu że wełna jest włożona bez folii. Ale temp. jak najbardziej. nydar Zobacz CO ON BUDUJE! Półjajo z cegły stawia! Co Ty z tymi krokwiami?! GDZIE ma sobie je wstawić?! :lol: Adam M. Wybacz staremu bo co do sedna to można i z wpadł na taki ciekawy pomysł,to zrobił bym z próżniowa za 1500PLN,rękawy polietylenowe,kawałek formy,i krokwie łukowe,że elastyczna,nie do zawalenia i na dzień dobry o parametrach pasywnego. Izolowałem bufor wełną była wełna z bardzo delikatną metalową stykach siatka była się warstwa,to wełna z naklejoną fabrycznie folią łączyłem specjalnie taśmą klejącą na aluminium,aby nie rzucało się w to może 1,5 miesiąca i zaczęło się odklejają się owijaniem zbiornika streczem,a miało być tak mnie w takim razie jak wyglądają te połączenia po dwóch latach pod przecież tego nie o jakości tych połączeń świadczyć będzie poddaszu Nie temperatura - bo system grzewczy poda tyle, ile termostat mu każe. WILGOTNOŚĆ w zimie to pokaże. Czego można wymagać od taśmy klejącej za 2,50? Ja to wiem od dawna, że zaraz po wykonaniu - jest śliczne, wydaje się szczelne i solidne... A potem ząb czasu zaczyna działać... Adam M. janciownik21-08-2012, 19:54A ja miałbym jedną prośbę - mówcie tylko o właściwościach danego materiału, a nie cenie - bardzo ciekawy jestem czy poza ceną są jakieś zalety wełny ? Kilka dałoby się znaleźć... Często ją w LABORATORIUM z powodzeniem stosowałem... Adam M. Można izolować z powodzeniem instalacje być dobrym podłożem w uprawie warzyw. Tomek B..22-08-2012, 13:17Poddasze ocieplone w ostatni piątek. Majster przykręca właśnie stelaże a potem na otwartokomórkową piankę będzie aplikowana cienka warstwa zamkniętokomórkowej. Poddasze ocieplone w ostatni piątek. Majster przykręca właśnie stelaże a potem na otwartokomórkową piankę będzie aplikowana cienka warstwa zamkniętokomórkowej. montujesz uchwyty pod KG?, napisz prosze dokładnie: - jak wyglądają warstwy od zewnątrz, -ile pianki dałeś otwartej, - ile będzie zamkniętej, - jaki łącznie koszt /m2 - jaka pianka / nazwa firmy - nazwa wykonawcy uff:) to tylko tyle żądań:) Tomek B..22-08-2012, 16:06montujesz uchwyty pod KG?, napisz prosze dokładnie: - jak wyglądają warstwy od zewnątrz, -ile pianki dałeś otwartej, - ile będzie zamkniętej, - jaki łącznie koszt /m2 - jaka pianka / nazwa firmy - nazwa wykonawcy uff:) to tylko tyle żądań:) Piana otwartokomórkowa była aplikowana bezpośrednio na membranę dachową, koszt 1cm PLN, cena zamkniętokomórkowej 9 PLN. Piana Polichem. U mnie wygląda to tak, że mam 15 cm otwartokomórkowej i chcę jeszcze to wszystko odizolować od warunków wewnętrznych pianą zamkniętokomórkową, na jaką grubość jeszcze nie wiem, ale raczej nie będzie większej potrzeby niż kilka cm. Piany zamkniętokomórkowe mają bardzo duży skurcz i zawsze odejdą od krokwi. Piana otwartokomórkowa jest elastyczna i działa jak poduszka. Aplikacja zamkniętokomórkowej na otwartokomórkową pozwoli na pracę 2 systemów bez pęknięć w izolacji. 132568132569132570 Czyli pianka z Brzegu (n. Odrą). Jedna warstwa pianki (warstwa kładziona na "raz") to około 5cm. Tomku Teraz już jest "po rybach", ale... Można było te stalowe uszy, takie "U" do stelaża pod gips-kartony, przyczepić gdzie trzeba przed piankowaniem. Teraz łatwiej by było ze stelażami... Adam M. Tomek B..22-08-2012, 16:48Czyli pianka z Brzegu (n. Odrą). Jedna warstwa pianki (warstwa kładziona na "raz") to około 5cm. Tomku Teraz już jest "po rybach", ale... Można było te stalowe uszy, takie "U" do stelaża pod gips-kartony, przyczepić gdzie trzeba przed piankowaniem. Teraz łatwiej by było ze stelażami... Adam M. Tak wiem o tym Adamie, ale majster nie narzeka na nic, tam gdzie przyczepia te uszy i tak pójdzie druga pianka, sam tak chciał. Zastanawia mnie jedno: co to za pianki zamkniętokomórkowe o grubości 20cm w cenach 110zł/m2 ? Zachwalają różne systemy importowane. Realnie to są cztery pociągnięcia pistoletem po tym samym miejscu = 20cm. Są Kanadyjskie, Zachdnio-europejskie i z USA. (poza naszymi, krajowymi) Pojawili się ich dystrybutorzy we Wschodniej Europie. Realnie - są różne i różnej jakości. Jedne źle się kładzie. Inne puchną jak dzikie i mają wielkie pory (wychodzi "dużo" z litra surowca). O jakości dobrze świadczy przelicznik objętość/waga systemu. Trzeba jednak przyznać, że coraz więcej ludzi dobrze sobie z nimi radzi! Adam M. jozek13122-08-2012, 18:23od z jednej z firm dostałam takiego maila:] > Piana bardzo dobrze przykleja się do większości materiałów. Drewno musi > być suche. Pytanie jest czy deskowanie jest przykryte membraną czy papą? W > zasadzie nie ma przeszkód aby zastosować pianę zamknięto komórkową > bezpośrednio do deskowania pokrytego papą ponieważ piana ma > paroprzepuszczalność na podobnym poziomie co drewno więc nie będzie > problemów z wilgocią. Jeśli nie przekonuje to Pana to nie jest to duży > problem dorobić szczelinę wentylacyjną przybijając dodatkową folię do > krokwi. > Jeśli ktoś sobie nie zażyczy inaczej, to zawsze krokwie są zalane warstwą > ok2cm piany, dlatego poleca się wcześniej przykręcić wieszaki do > konstrukcji GK. > Można tak zrobić ale odwrotnie najpierw od zewnątrz piana zamknięto > komórkowa a od środka otwarta komórka, tak aby w zimie nie dopuścić do > wykroplenia wilgoci w pianie otwarto komórkowej. W instrukcji producenta > dla pian otwarto komórkowych jest napisane: chronić przed wilgocią... do > wnętrz, dlatego takie piany nadają się na poddasza ale tylko przy > rygorystycznym zastosowaniu odpowiedniej paroizolacji co jak wiemy jest > praktycznie nie do wykonania. > Termin realizacji do uzgodnienia (ok 2 tydzień września). > pozdrawiam interesuje mnie co wykonawca miał na myśli pisząc, że dając otwarto komórkowa od wewnątrz nie powoduje sie wykroplenia wody w pianie... czyli, jak dajemy zamknięto - komórkową od wewnątrz to punkt rosy gdzie będzie? pomiędzy płytami GK i pianką? Witam U jakiego producenta wyczytałeś że pianę rygorystycznie musi być zabezpieczona folią :stirthepot: zastanów się co to jest punkt rosy :lol2: a wkraplanie wody na pianie twardej to tylko za słabo wentylowany dom i zastosowanie piany zamknięto komorowej musi być zastosowana rekuperacja inaczej wystąpi problem skraplania wody . Stosowanie piany miękkiej i sztywnej jest bezsensowne bo sytuacja skraplania na pewno wystąpi po kilku latach od 5 -;- 10 lat nie wcześniej Piana zamknięto komorową można stosować na krokwie drewniane lecz to musi być odpowiednia piana , na rynku nadające się piany do tego to piany firmy BAYER lub BASF polskie piany są za sztywne i pękają Jak u was wyglądają teraz ceny pianki zamknięto komórkowej za 1cm? jozek13122-08-2012, 18:50Jak u was wyglądają teraz ceny pianki zamknięto komórkowej za 1cm? Ceny są uzależnione od gęstości piany i rodzaju zastosowania i grubości natrysku ok, podeślij mi na pw wycenę , grubość 20cm, wielkość ok 1000m2, pianka na zewnątrz, dodatkowo zabezpieczenie uv . jozek13122-08-2012, 20:06Oferta w skrzynce "zastosowanie piany zamknięto komorowej musi być zastosowana rekuperacja inaczej wystąpi problem skraplania wody ..." Co wspólnego ma rekuperator=wymiennik CIEPŁA powietrze/powietrze z termoizolowaniem domu pianą PUR? DLACZEGO nie zalecisz jako warunek KONIECZNY stosowania piany noszenia zielonej apaszki?!!! Związek przyczynowo-skutkowy jest przecież taki sam! Nie od dziś staram się zwrócić uwagę dyskutujących jakiś problem na to, że mało precyzyjne stwierdzenia prowadzą do ugruntowania "mniemań" a nie wiedzy! Szerzą się potem "dogmaty" - jak nie wolno lub jak trzeba, nic wspólnego z rzeczywistością nie posiadające. ZNASZ właściwości pianek PUR czy tylko je widziałeś? Tak dalece przyzwyczajono ludzi do kiepskich domów budowanych z dobrych materiałów, że nie widzą już lasu, bo im drzewa go zasłaniają... Uważam, ze właściciel TARTAKU może sobie pozwolić na zbudowanie domu w technologii starszej, ekologicznej, przyjaznej, prostej, nieszczelnego i bez szczególnego docieplania. Ze względów TECHNOLOGICZNYCH! Z tych samych względów sugerowaniu mu zabudowania pompy ciepła uważam za nieuzasadnione. Wniosek wprost: PC w tartaku nie zadziała! (co wcale prawdą nie jest!) Dobrze położona pianka zamkniętokomórkowa jest szczelną, nieprzewiewną barierą dla wilgoci zawartej w powietrzu i przy jej stosowaniu należy szczególną uwagę zwrócić na zbudowanie SKUTECZNIE DZIAŁAJĄCEJ wentylacji. Przy zastosowaniu tak dobrej i SZCZELNEJ technologii uwidoczniają się mocno zwykle niewidoczne zjawiska. Potwierdź lub zaprzecz! Adam M. :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: cały kolega Adam Tomek B..23-08-2012, 07:30Witam U jakiego producenta wyczytałeś że pianę rygorystycznie musi być zabezpieczona folią :stirthepot: zastanów się co to jest punkt rosy :lol2: a wkraplanie wody na pianie twardej to tylko za słabo wentylowany dom i zastosowanie piany zamknięto komorowej musi być zastosowana rekuperacja inaczej wystąpi problem skraplania wody . Stosowanie piany miękkiej i sztywnej jest bezsensowne bo sytuacja skraplania na pewno wystąpi po kilku latach od 5 -;- 10 lat nie wcześniej Piana zamknięto komorową można stosować na krokwie drewniane lecz to musi być odpowiednia piana , na rynku nadające się piany do tego to piany firmy BAYER lub BASF polskie piany są za sztywne i pękają Józek stosujesz te systemy, tylko że tak naprawdę nie wiesz o co chodzi, więc spytam tylko czy ten BAYER też z kukurydzy? Witam U jakiego producenta wyczytałeś że pianę rygorystycznie musi być zabezpieczona folią :stirthepot: zastanów się co to jest punkt rosy :lol2: a wkraplanie wody na pianie twardej to tylko za słabo wentylowany dom i zastosowanie piany zamknięto komorowej musi być zastosowana rekuperacja inaczej wystąpi problem skraplania wody . Stosowanie piany miękkiej i sztywnej jest bezsensowne bo sytuacja skraplania na pewno wystąpi po kilku latach od 5 -;- 10 lat nie wcześniej Piana zamknięto komorową można stosować na krokwie drewniane lecz to musi być odpowiednia piana , na rynku nadające się piany do tego to piany firmy BAYER lub BASF polskie piany są za sztywne i pękają nie szukam tej informacji u producentów, tylko u praktyków na forum. Zresztą chyba znam już odpowiedź. Dzisiaj jest u nas gośc z jednej firmy robic pomiary, jozek13123-08-2012, 19:05"zastosowanie piany zamknięto komorowej musi być zastosowana rekuperacja inaczej wystąpi problem skraplania wody ..." Co wspólnego ma rekuperator=wymiennik CIEPŁA powietrze/powietrze z termoizolowaniem domu pianą PUR? DLACZEGO nie zalecisz jako warunek KONIECZNY stosowania piany noszenia zielonej apaszki?!!! Związek przyczynowo-skutkowy jest przecież taki sam! Nie od dziś staram się zwrócić uwagę dyskutujących jakiś problem na to, że mało precyzyjne stwierdzenia prowadzą do ugruntowania "mniemań" a nie wiedzy! Szerzą się potem "dogmaty" - jak nie wolno lub jak trzeba, nic wspólnego z rzeczywistością nie posiadające. ZNASZ właściwości pianek PUR czy tylko je widziałeś? Tak dalece przyzwyczajono ludzi do kiepskich domów budowanych z dobrych materiałów, że nie widzą już lasu, bo im drzewa go zasłaniają... Uważam, ze właściciel TARTAKU może sobie pozwolić na zbudowanie domu w technologii starszej, ekologicznej, przyjaznej, prostej, nieszczelnego i bez szczególnego docieplania. Ze względów TECHNOLOGICZNYCH! Z tych samych względów sugerowaniu mu zabudowania pompy ciepła uważam za nieuzasadnione. Wniosek wprost: PC w tartaku nie zadziała! (co wcale prawdą nie jest!) Dobrze położona pianka zamkniętokomórkowa jest szczelną, nieprzewiewną barierą dla wilgoci zawartej w powietrzu i przy jej stosowaniu należy szczególną uwagę zwrócić na zbudowanie SKUTECZNIE DZIAŁAJĄCEJ wentylacji. Przy zastosowaniu tak dobrej i SZCZELNEJ technologii uwidoczniają się mocno zwykle niewidoczne zjawiska. Potwierdź lub zaprzecz! Adam M. Przy pianie zamknięto komorowej musi byc zastosowana rekuperacja lub skuteczna wentylacja mechaniczna ( nadmuch i wyciąg ) i musi być zawsze włączone bo kliknięcie inwestują w system wentylacji lub rekuperacji duże pieniądze a później oszczędzają na energii i system jest wyłączony :lol2: tutaj to się muszę zgodzić w pełnej rozciągłości :lol2: jozek13123-08-2012, 19:16Józek stosujesz te systemy, tylko że tak naprawdę nie wiesz o co chodzi, więc spytam tylko czy ten BAYER też z kukurydzy? Materiały na bazie roślinnej jest tylko kilka na świecie lecz BAYMER do nich nie należy lecz posiada pianę o gęstości 35 kg nadajoncą się na poddasza drewniane i jest to stosowane w Niemczech od dawna lecz mało pospolite bo technologia droga , ja osobiście natryskiwałem około 40 domów w Niemczech przeważnie to były domy od bogaczy i wielkogabarytowe Tomek B..24-08-2012, 07:22Przy pianie zamknięto komorowej musi byc zastosowana rekuperacja lub skuteczna wentylacja mechaniczna ( nadmuch i wyciąg ) i musi być zawsze włączone bo kliknięcie inwestują w system wentylacji lub rekuperacji duże pieniądze a później oszczędzają na energii i system jest wyłączony :lol2: Co masz na myśli poprzez zawsze włączone? Pianka zamkniętokomórkowa pełni funkcję hydroizolacji, uniemożliwiając straty energii cieplnej poprzez konwekcję, która następuje poprzez parę wodną zawartą w powietrzu. Pianka otwartokomórkowa takiej bariery nie posiada, dlatego należy zastosować system dwuwarstwowy dla Ciebie bezsensowny, niezrozumiały. Aedifico25-08-2012, 08:18Tak z ciekawości zapytam czy wiele osób brało pod uwagę spadek izolacyjności pianki z czasem? Tomek B..25-08-2012, 10:36Tak z ciekawości zapytam czy wiele osób brało pod uwagę spadek izolacyjności pianki z czasem? Sprawa dotyczy pianek zamkniętokomórkowych. Należy przy tym bardziej martwić się o powstałe mostki termiczne występujace przy kurczeniu się tej pianki. Struktura pozostaje cały czas taka sama - zamknięte komórki - bariera dla dyfuzji pary wodnej pozostaje zachowana. "czy wiele osób brało pod uwagę spadek izolacyjności pianki z czasem? " Nie. Nie było takiej potrzeby. Ta pianka starzeje się w dwóch etapach. Pierwszy - wzrost i sztywnienie - co trwa do kilkunastu sekund. Drugi - Stabilizacja i sezonowanie - co trwa do kilku dni (w temperaturach zaokiennych, dobę przy około 60stC). Potem już nic się z nią nie dzieje. Chyba, że... Chyba że ktoś zacznie ją naświetlać UV. Wtedy zaczyna się kruszyć. Adam M. forgetit25-08-2012, 20:24szacunki producentów ujęte w certyfikacie to 0,028 po 50 latach czyli niezbyt atrakcyjnie A jak wyglądają takie szacunki dla wełny? hm, jak dostanie wilgoci to zacznie gnic i bedzie tylko do wymiany Najpierw dostanie pyłu i kurzu, żeby miało co gnić jak dostanie wody. :lol: Przewiewna jest a kurz jest mały... Adam M. Pismo mówi,że 1% dodatkowej wilgoci to lambda o 20-30% więcej. Tomek B..25-08-2012, 22:12nie wiem o jakich piankach wy mówicie ale te o których ja czytałem (zamknięto-komorowe) to wraz z upływem czasu tracą w swoich komórkach gazy ciężkie którymi były spieniane, a na ich miejsce wchodzi po prostu zwyczajne powietrze i lambda spada szacunki producentów ujęte w certyfikacie to 0,028 po 50 latach czyli niezbyt atrakcyjnie Od dawna przestałem traktować współczynniki przenikania ciepła jako priorytetowe. Należy założyć właściwości danego materiału w określonych warunkach. Struktura pianki pozostaje niezmieniona, w komórkach zamkniętych pojawia się powietrze. Moim zdaniem poliuretany już wkrótce całkowicie wyprą polistyreny z budownictwa. Na temat wełny sie nie wypowiadam bo mnie barany zjedzą:). Zmiana gazu w komórce ma wpływ na lambdę jest ile pianka,ma szansę zostać sucha,o tyle wełna z racji budowy. Można wziąć próbki różnych izolacji i przeprowadzić doświadczenie,mianowicie przytykając usta ,próbować izolacje,przez które nie idzie oddychać są skuteczne,pozostałe mniej lub pianka zamknięto komórkowa będzie na pierwszym miejscu,a wełna na pianka ma marne szanse nabrać wilgoci w warunkach domowych,a wełna ma dużą szanse nabrać wilgoci i być nieskuteczną. Zrób jaki test. Weź wiadro wody, kawałek waty i kawałek pianki. Wrzuć to do wiadra z wodą i obejrzyj. Nie pisz - że się nie da. Adam M. Aedifico26-08-2012, 10:16Zmiana gazu w komórce ma wpływ na lambdę jest ile pianka,ma szansę zostać sucha,o tyle wełna z racji budowy. Tak ma znikomą ,że po roku lambda poliuretanu wybosi tyle co styropianu. Mniemasz czy przytaczasz wnioski z własnych, wielomiesięcznych, badań i obserwacji? A może wnioski z badań jakiegoś konkretnego zespołu? Jakiego? Kiedy i jak wykonane te badania? Dałbyś jakieś wiarygodne dane! Adam M. Aedifico26-08-2012, 10:31Mniemasz czy przytaczasz wnioski z własnych, wielomiesięcznych, badań i obserwacji? A może wnioski z badań jakiegoś konkretnego zespołu? Jakiego? Kiedy i jak wykonane te badania? Dałbyś jakieś wiarygodne dane! Adam M. Kolega zwróći się do autorów badań i jednocześnie autorów dość znanej publikacji: Dobrze, że podajesz źródło swej wiedzy! TERAZ można w dane uwierzyć lub nie w takim stopniu jak wierzy się w rzetelność autorów opracowania. Jednakże... To, że gdzieś napisali coś - nie jest równoznaczne z opisem absolutnej prawdy obiektywnej (bo taki twór nie istnieje). Twoje twierdzenie, wywiedzione na bazie tej książki, zawiera sporo milcząco przyjętych założeń! Można czytać i można czytać ze zrozumieniem tekstu. Wcale nie musi być tak, jak opisujesz! MOŻE się tak zdarzyć, jak stworzymy do tego odpowiednie warunki! A to JEST różnica! Adam M. Aedifico26-08-2012, 10:47Dobrze, że podajesz źródło swej wiedzy! TERAZ można w dane uwierzyć lub nie w takim stopniu jak wierzy się w rzetelność autorów opracowania. Jednakże... To, że gdzieś napisali coś - nie jest równoznaczne z opisem absolutnej prawdy obiektywnej (bo taki twór nie istnieje). Twoje twierdzenie, wywiedzione na bazie tej książki, zawiera sporo milcząco przyjętych założeń! Można czytać i można czytać ze zrozumieniem tekstu. Wcale nie musi być tak, jak opisujesz! MOŻE się tak zdarzyć, jak stworzymy do tego odpowiednie warunki! A to JEST różnica! Adam M. Owszem ten spadek w różnych warunkach może być niejednakowy niemniej jednak takowy istnieje i w stosunkowo krótkim czasie (względem czasu eksploatacyjnego) parametry zmienią się na tyle,że trzeba się zastanowić czy warto. Czy wierzyć auotorom? Jeśli nie im to komu -producentom? Polecam poczytać rozdział, zastanowić się ,może dopytać autorów i samemu wyrobić sobie zdanie w tym temacie. Pozdrawiam Tomek B..26-08-2012, 12:38Tak ma znikomą ,że po roku lambda poliuretanu wybosi tyle co styropianu. Lambda jako współczynnik ogłupienia. Aedifico26-08-2012, 12:42Lambda jako współczynnik ogłupienia. Wytrzymałość silki nie jest oznacza wytrzymałości muru ale to jest oczywiste jak z lambdą czy będziemy dyskutować o oczywistościach? Rozumiem,że dla baby w kolejce to może być odkrycie... Tomek B..26-08-2012, 13:02Wytrzymałość silki nie jest oznacza wytrzymałości muru ale to jest oczywiste jak z lambdą czy będziemy dyskutować o oczywistościach? Rozumiem,że dla baby w kolejce to może być odkrycie... A zauważyłeś może, że każdy producent materiałów izolacyjnych podczas badań współczynnika przenikania ciepła stawia swojemu materiałowi jak najbardziej idealne warunki, jakie nie występują nigdy w miejscach zastosowania tychże materiałów? Aedifico26-08-2012, 13:07A zauważyłeś może, że każdy producent materiałów izolacyjnych podczas badań współczynnika przenikania ciepła stawia swojemu materiałowi jak najbardziej idealne warunki, jakie nie występują nigdy w miejscach zastosowania tychże materiałów? 10 lattemu na studiach. Nadal będziemy dyskutować o oczywistościach? Tomek B..26-08-2012, 13:1310 lattemu na studiach. Nadal będziemy dyskutować o oczywistościach? Nie rozumiem Twoich rozterek nad zmieniającą się lambdą materiału izolacyjnego, który posiada najlepszą barierę dla dyfuzji pary wodnej. Aedifico26-08-2012, 13:16Nie rozumiem Twoich rozterek nad zmieniającą się lambdą materiału izolacyjnego, który posiada najlepszą barierę dla dyfuzji pary wodnej. A ile jest tej dyfuzji? TU też warto zajrzeć: Postawiłeś tezę, że zamiana zawartości zamkniętego pęcherzyka z gazu o większej gęstości na gaz o gęstości mniejszej powoduje WZROST przewodności cieplnej! Uważam, ze stanowisko takie jest nie do obrony wobec wyników doświadczalnych uzyskiwanych powszechnie i będących podstawą do zestawiania tablic wartości materiałów. Wyczytałeś to i uwierzyłeś... Nie mam pretensji... Może jednak czasem warto zweryfikować swą wiedzę? Żyjemy w hydrosferze i TU budujemy swe domy! Jeżeli zadbamy o to, aby nie koncentrować niepotrzebnie pary wodnej we wnętrzach (budując skutecznie działającą wentylację) to sprawimy, że wszystkie materiały będą miały względnie stabilne parametry. Dodatek wody (w różnej postaci) do dowolnego materiału budowlanego BARDZO modyfikuje jego parametry, o czym wiesz! Adam M. Ta dyskusja to już niepotrzebny bulgot... Wszystko jest jasne, zbadane, zebrane w tablice.... Albo się komu chce je przeczytać ze zrozumieniem tego, co czyta, albo nie. Czego by kto nie zrobił - wybiera słusznie, bo to ON wybiera ( i płaci za swe wybory). Tomek B..26-08-2012, 14:39A ile jest tej dyfuzji? A tego nie było na studiach? Aedifico26-08-2012, 15:15A tego nie było na studiach? Było. O tym co to jest pytanie retoryczne również. zbiegulec26-08-2012, 22:10Zrób jaki test. Weź wiadro wody, kawałek waty i kawałek pianki. Wrzuć to do wiadra z wodą i obejrzyj. Nie pisz - że się nie da. Adam M. Banialuków Pan nie opowiadaj. Zgodnie z technologią wełnę zapakuuj do foliowego woreczka, zamknij szczelnie i wrzuć do jakiego wiaderka z wodą:). A jeszcze lepiej zbuduj 2 akwaria. W pierwszym jedna ścianka z pianki a w drugim z wełny oddzielona od wody folią. A jeszcze w tych ściankach zamontuj kawałki drewna udające konstrukcję dachu. Zostaw to na jaki rok albo dwa. Każdego kto miał do czynienia nieco więcej z drewnem nieteoretycznie, układ woda - drewno w pianie zmusi do zastanowienia. Nie zgaduję jednak wyników bo jak nie wiem to nie wiem a jak wiem to nie wiem czy wiem DOBRZE:). Pozdrawiam:). Tomek B..26-08-2012, 22:40Banialuków Pan nie opowiadaj. Zgodnie z technologią wełnę zapakuuj do foliowego woreczka, zamknij szczelnie i wrzuć do jakiego wiaderka z wodą:). A jeszcze lepiej zbuduj 2 akwaria. W pierwszym jedna ścianka z pianki a w drugim z wełny oddzielona od wody folią. A jeszcze w tych ściankach zamontuj kawałki drewna udające konstrukcję dachu. Zostaw to na jaki rok albo dwa. Każdego kto miał do czynienia nieco więcej z drewnem nieteoretycznie, układ woda - drewno w pianie zmusi do zastanowienia. Nie zgaduję jednak wyników bo jak nie wiem to nie wiem a jak wiem to nie wiem czy wiem DOBRZE:). Pozdrawiam:). Struktura pianki otwartokomórkowej jak juz sama jej nazwa wskazuje, posiada otwartą strukturę komórek i świetnie współpracuje z drewnem . Inaczej może wyglądac sprawa jeśli zastosuje się system zamkniętokomórkowy, jednak tu w każdym przypadku wcześniej czy później na styku drewno - piana powstaną pęknięcia. Dlatego powinno zastosować się system mieszany tzn. do wysokości krokwi system otwartokomórkowy i poniżej system zamkniętokomórkowy. Elastyczność i paroprzepuszczalność systemu otwartokomórkowego pozwala na pracę mechaniczną systemu zamkniętokomórkowego bez jakichkolwiek pęknieć, ponieważ będą niwelowane poprzez system otwartokomórkowy, który jest bardzo sprężysty. Dodatkowo piana otwartokomórkowa bardzo dobrze współpracuje z drewnem, ponieważ jest paroprzepuszczalna. System zamkniętokomórkowy tworzy barierę dla dyfuzji pary wodnej z wnętrza pomieszczenia już na swojej zewnętrznej strukturze. Dalej można rozmawiać juz tylko o wentylacji. Na chwilę obecną 100% firm stosujących systemy natrysku pian, nie rozumie tego problemu, a wręcz bardzo nie rozumie, ponieważ proponują zastosowanie systemu odwrotnego tj. system zamkniętokomórkowy jako pierwszy i otwartokomórkowy jako drugi wewnętrzny. Jednym słowem odwracają problem do góry nogami. W takim systemie bariera dla dyfuzji pary wodnej powstaje na granicy tych dwóch rodzajów pian i tworzy się punkt rosy, sprawiając, że U przegrody możemy traktować z pominięciem systemu otwartokomórkowego. To właśnie para wodna zawarta w powietrzu wewnętrznym przenosi KW, które wytworzymy, zgodnie z prawami fizyki tylko w jednym kierunku. Wykonawcy na siłę próbują walczyć nie z tym wrogiem co trzeba. Justyna P06-09-2012, 07:19To może tu zapytam. Również rozpatrujemy ocieplenie wełną lub pianką. Przy czym po czytaniu forum skłaniamy się ku piance. Czy możecie polecić kogoś kto może wykonać ocieplenie poddasza pianką pur. Szukam i szukam ale wolałabym kogoś "z polecenia" Pozdrawiam, a jak już u Ciebie zrobi to tez chętnie posłucham komentarzy :) niestety nie znam nikogo a tez chcę dać pianke :( Justyna P06-09-2012, 09:02Ostatnio dostałam namiar na firme z Wodzisławia. Pianka firmy Polychem. Pan mi podał kontakt, do osób u których wykonywał ocieplenie, hm wolałabym w sumie bardziej niezależne namiary. Cena za otwartokomorwą warstwa 18cm - 60zł za m2. Zamknięto- 10 zł za m2 grupości 1 cm. Pytałam czy zrobiliby tak jak pisał Adam w dwóch warstwach - ale w sumie Pan nam odradził łączenie dwóch rodzajów pian. Nasz dom się dopiero buduje więc zastanawiam się nad dylatacją między deskowaniem a pianą - dach - deskowanie, papa - ze szczeliną wentylacyjną przy kalenicy (na tym taśma kalenicowa) - początkowo rozpatrywaliśmy wyłącznie wełne. Ale czytam i czytam i generalnie po postach Adama - izolacja na fundamecie będzie perlit, styropian na elewacji zgodnie z "przpisem" Adama - czyli na ceramike warstwa kleju a na to styropian na pianke,... No i teraz rozważamy pianke na poddasze. Ale mam problem - będzie pianka po połaci dachu do kalenicy - mamy dach dwuspadowy więc nad poddaszem użytkowym jest strych, no i na stropie nad głową mamy płyty OSB i teraz nie wiem czy dać tę piankę po całej połaci i dodatkowo między KG a płytą OSB na stropie? Może ktoś podpowie? mar1982kaz06-09-2012, 09:44Ostatnio dostałam namiar na firme z Wodzisławia. Pianka firmy Polychem. Pan mi podał kontakt, do osób u których wykonywał ocieplenie, hm wolałabym w sumie bardziej niezależne namiary. Cena za otwartokomorwą warstwa 18cm - 60zł za m2. Zamknięto- 10 zł za m2 grupości 1 cm. Pytałam czy zrobiliby tak jak pisał Adam w dwóch warstwach - ale w sumie Pan nam odradził łączenie dwóch rodzajów pian. Nasz dom się dopiero buduje więc zastanawiam się nad dylatacją między deskowaniem a pianą - dach - deskowanie, papa - ze szczeliną wentylacyjną przy kalenicy (na tym taśma kalenicowa) - początkowo rozpatrywaliśmy wyłącznie wełne. Ale czytam i czytam i generalnie po postach Adama - izolacja na fundamecie będzie perlit, styropian na elewacji zgodnie z "przpisem" Adama - czyli na ceramike warstwa kleju a na to styropian na pianke,... No i teraz rozważamy pianke na poddasze. Ale mam problem - będzie pianka po połaci dachu do kalenicy - mamy dach dwuspadowy więc nad poddaszem użytkowym jest strych, no i na stropie nad głową mamy płyty OSB i teraz nie wiem czy dać tę piankę po całej połaci i dodatkowo między KG a płytą OSB na stropie? Może ktoś podpowie? jeżeli stryszek ma być nie ogrzewany to nie ma sensu go ocieplać, chyba że planujesz być częstym gościem na tym stryszku to możesz go trochę ocieplić, ja na strychu będe miał graciarnię na przedmioty po które wchodzi się sporadycznie typu - leżaki- pudła- zabawki z których dziecko wyrosło itd...itd 18 cm pianki otwarto komórkowej to trochę mało- pobaw się jakimś kalkulatorem ciepła to zobaczysz że dobra wełna jest cieplejsza od tej pianki a 4 razy tańsza, wydając 60zł na m2 ocieplenia przy wełnie masz około 2razy cieplej co przy piance. 18cm pianki to współczynnik u= ja mam u=0,1 a na wełnę wydałem około 50zł za m2 Justyna P06-09-2012, 11:27Nie chciałabym się wdawać w dyskusje na temat kosztów - ale może dodam, że ocieplenie nam najprawdopodobniej ktoś musi zrobić. I tak jak liczymy wełne to położenie ocieplenia i zrobienie poddasza na gotowo - sam koszt robocizny - położenie wełny, zrobienie zabudowy kg oraz gładź - robocizna minimum, minimum to 40-45 zł, średnie wynagrodzenie to 80 zł. Mówię o zebranych ofertach - dodam, że firmy z polecenia zresztą tutaj na forum. Więc naprawdę ciężko mi porównać koszt pianki i wełny. Początkowo zakładaliśmy 30 wełny o obniżonej lambdzie ale tak jak pisze majka zależy mi żeby zniejszyć grupość tej warstwy. Co do strychu to też ma pełnić taką funkcje jak u Ciebie. W szczególności na stropie nie moge sobie pozwolić na 30 wełny. Bo wysokość poddasza wyszła by zbyt mała. Justyna P06-09-2012, 16:04W sumie nie chce zaśmiecać wątku dyskusją na temat cen. Wiem, że do 60 zł trzeba dodać koszt zabudowy. Generalnie mam wycene na gotowo z materiałem za 20cm wełny na 130zł. Tak wychodzi ok 140 zł (pianka plus 4cm zamkniętokomorowa oraz kg plus gładź). Generalnie zbierając wyceny uważam, że to nie jest duża różnica, która by mnie wręcz odstaraszała od pianki (dlatego, że jest dwa razy drożej). Inna sprawa jakby pianka była dwukrotnie droższ - wybaczcie z całym szacunkiem ale ja dużej różnicy nie widze. Co innego jakbyśmy to wykonywali we własnym zakresie (oczywiście wełne) - wówczas nawet 40zł (najniższa stawka za 1m2 robocizny za ociepleni poddasza na gotowo z kg) * 200 m2 to jest kolosalna różnica. No ale cóż mój mąż złoty człowiek - lecz czasu brak i tak pozwalam mu zrobić samodzielnie dużo rzeczy w domku jak na możliwości czasowe oczywiście. mar1982kaz06-09-2012, 16:39W sumie nie chce zaśmiecać wątku dyskusją na temat cen. Wiem, że do 60 zł trzeba dodać koszt zabudowy. Generalnie mam wycene na gotowo z materiałem za 20cm wełny na 130zł. Tak wychodzi ok 140 zł (pianka plus 4cm zamkniętokomorowa oraz kg plus gładź). Generalnie zbierając wyceny uważam, że to nie jest duża różnica, która by mnie wręcz odstaraszała od pianki (dlatego, że jest dwa razy drożej). Inna sprawa jakby pianka była dwukrotnie droższ - wybaczcie z całym szacunkiem ale ja dużej różnicy nie widze. Co innego jakbyśmy to wykonywali we własnym zakresie (oczywiście wełne) - wówczas nawet 40zł (najniższa stawka za 1m2 robocizny za ociepleni poddasza na gotowo z kg) * 200 m2 to jest kolosalna różnica. No ale cóż mój mąż złoty człowiek - lecz czasu brak i tak pozwalam mu zrobić samodzielnie dużo rzeczy w domku jak na możliwości czasowe oczywiście. u mnie materiał za całość (wełna, karton gips stelaż folie itd) wyszedł wyszedł około 70zł za m2 - wszystkie materiały użyłem z górnej półki, grubość wełny 30cm w skosach i 40cm w suficie, gdyby doliczyć do tego robocizne czyli 40zł to by wyszło około 110zł przy współczynniku 0,1- tobie wyjdzie współczynnik około 0,15 a wydasz pewnie około 140zł za m2...............wniosek jest jeden..... masz zimniej, za droższą cenę ! mi tez proponowano wełnę na zewnątrz, niestety jest to wyjątkowo nietrafiony pomysł i go odrzuciłem. Została pianka zamknięto komórkowa. Justyna P07-09-2012, 06:13Naprawde pisałam, że nie chce wdawać się w dyskusje na temat cen. Bo zaśmiecamy pożyteczny wątek. Jak mam wycenę za piankę (60zł za 18 cm otwartokomorowej oraz 40 zł za 4 cm zamkniętokomorowej) czyli 100 zł za piane. Jeżeli wycene miałam najniższą za 40 zł ocieplenie plus karton gips plus gładź - robocizna to rozumie, że teraz wg Twoich wyliczeń będę musiała zapłacić tyle samo za sam kg i przeszpachlowanie a dodetego jeszcze materiał? Hm. Generalnie to nie ma sensu. Może po prostu jak będe miała zrobione za ok 2 miesiące napisze ile metrów połaci, poddasza oraz cena jaka wyszła. I tak będzie chyba najlepiej. A szanownych forumowiczów proszę żeby podpowiedzieli czy ocieplać po połaci, czy po połaci i po stropie (między poddaszem użytkowym i nieużytkowym) i ta rzecz się tyczy zarówno pianki jak i wełny. A tych którzy tu zaglądają i przećwiczyli temat piany - proszę o podzielenie się namiarami na wykonawce. Czytam i czytam posty na temat pur a wełna i z całym szacunkiem ale zamiast konkretów wszyscy tylko udowadniają że piana jest znacznie droższa od wełny z górnej półki. A ja chciałabym więcej praktycznych porad. Np podpowiedzi na moją wątpliwość. Gdyż zadaje to pytanie specjalistom od wełny (wykonawcom i budowlańcom) i nikt mi nie chce rzeczowo odpowiedzieć na proste pytanie - jak położyć te nieszczęsne ocieplenie - oczywiście z podaniem plusów i minusów. Justyna P07-09-2012, 07:50No właśnie - dziękuje za rzeczową odpowiedź. Zatem moje kolejne pytanie. Nie mogę dać na strop 40 cm bo zostanie mi niecałe 2,5 wysokości. Więc myśląc o wełnie zastanawiałam się czy nie dać 30 cm na skosy poddasza użytkowego plus na stropie między jętki mamy chyba 17 cm. i dodatkowo na skosy na poddaszu nieużytkowym nie 30 tylko np. między krokwie z dylatacją wejdzie mi 15cm plus ewentualnie 5 cm. na krokwie. Czy tak wg ciebie byłoby ok. Gdyż tak jak mówie nie mogę dać na strop 30 bądź 40 cm bo na poddaszu chodziłabym po kolanach. Nasz architekt poszedł po bandzie i to są skutki. kaszpir00707-09-2012, 09:08Ja mam jeszcze niższe poddasze ... U mnie po lekkim zmianach będę miał w najwyższym punkcie około 2,1-2,2m .. Dodatkowo spore skosy ... Mimo to zdecydowałem dać 30cm wełny (15+15) bo wolę stracić trochę na metrażu niż później więcej płacić za ogrzewanie ... Justyna P07-09-2012, 09:32Hm poddasze z założenia użytkowe takie niskie? Ja się nie znam wiele domów nie widziałam. Struktura pianki otwartokomórkowej jak juz sama jej nazwa wskazuje, posiada otwartą strukturę komórek i świetnie współpracuje z drewnem . Inaczej może wyglądac sprawa jeśli zastosuje się system zamkniętokomórkowy, jednak tu w każdym przypadku wcześniej czy później na styku drewno - piana powstaną pęknięcia. Dlatego powinno zastosować się system mieszany tzn. do wysokości krokwi system otwartokomórkowy i poniżej system zamkniętokomórkowy. Elastyczność i paroprzepuszczalność systemu otwartokomórkowego pozwala na pracę mechaniczną systemu zamkniętokomórkowego bez jakichkolwiek pęknieć, ponieważ będą niwelowane poprzez system otwartokomórkowy, który jest bardzo sprężysty. Dodatkowo piana otwartokomórkowa bardzo dobrze współpracuje z drewnem, ponieważ jest paroprzepuszczalna. System zamkniętokomórkowy tworzy barierę dla dyfuzji pary wodnej z wnętrza pomieszczenia już na swojej zewnętrznej strukturze. Dalej można rozmawiać juz tylko o wentylacji. Na chwilę obecną 100% firm stosujących systemy natrysku pian, nie rozumie tego problemu, a wręcz bardzo nie rozumie, ponieważ proponują zastosowanie systemu odwrotnego tj. system zamkniętokomórkowy jako pierwszy i otwartokomórkowy jako drugi wewnętrzny. Jednym słowem odwracają problem do góry nogami. W takim systemie bariera dla dyfuzji pary wodnej powstaje na granicy tych dwóch rodzajów pian i tworzy się punkt rosy, sprawiając, że U przegrody możemy traktować z pominięciem systemu otwartokomórkowego. To właśnie para wodna zawarta w powietrzu wewnętrznym przenosi KW, które wytworzymy, zgodnie z prawami fizyki tylko w jednym kierunku. Wykonawcy na siłę próbują walczyć nie z tym wrogiem co trzeba. Witam serdecznie! Jestem laikiem, więc nie krzyczcie na mnie, że pytam o rzeczy oczywiste. Rozumiem, że pianka otwarto komórkowa powinna być odizolowana od wilgoci przedostającej sie z pomieszczenia. Proponujecie, jako taką barierę zastosować piankę zamknięto komórkową. Czy nie można w takim razie zrobić tak jak przy wełnie a mianowicie pod karton gips zastosować folię? Byłoby to z pewnością dużo taniej. Ze względu na to, że chcę maksymalnie wykorzystać wysokość poddasza (jest nisko) rozważam zamiast wełny zastosować piankę. W miejsce drugiej warstwy pianki zamknięto komórkowej możnaby zrobić pierwszą warstwę (otwartą) odpowiednio grubszą a na to folia i karton gips? Czy to byłoby bledem? Dach mam zadeskowany i zapapowany. Modernizacje dachu robiłem dwa tygodnie temu. Więźba została stara (była w bardzo dobrym stanie) nowe są tylko deski (w miarę suche) i papa. A zrobisz folię szczelną na 50 lat dla powietrza i wody? Bo widzisz.... Wszyscy to próbują zrobić i gówniato im wychodzi... Adam M. Justyna P07-09-2012, 10:28W sumie dzięki Adamie, że odpisałeś koledze. Mi goście od pianki właśnie zaproponowali żeby zamiast zmkniętokomorowej jak pisałeś we wcześniejszych postać dać folie. Ale właśnie też z tych względów do mnie to nie przemawia. jeśli chodzi o sprawy piankowe to co pisze kolega Adam bardziej mnie przekonuje. Justyna P07-09-2012, 20:05Ocieplam poddasze użytkowe - nie mamy parterówki, nasz domek jest z poddaszem użytkowym. Nad poddaszem użytkowym, strop i poddasze nieużytkowe (tam to póki co w najwyższym miejscu można stanąć na baczność) - stąd moje pytania właśnie tego dotyczyły ocieplenia skosów na poddaszu użytkowym, stropu - jak dam 30cm wełny bądź 40 jak co poniektórzy to będzie problem, plus ocieplenie poddasza nieużytkowego. Niby są dwie techniki ocieplenia - po połaci lub po skosach i stropie(w sumie pisał o tym kilka postów wcześniej mpoplaw), a ja pytam o łączenie tych dwóch rozwiązań, żeby na stropie nie dać takiej grubej wartswy - tylko na grubość jętek. Co prawda nieprofesjonalnie się wyrażam ale miałam wrażenie że jest to zrozumiałe :) Niektórzy nie rozumieją moich intencji - pisałam, że domek bedzie dobrze zaizolowany - przynajmniej drąże tematy izolacji żeby zrobić to jak najlepiej (dodam, że naukę fizyki skończyłam na etapie 8 klasy podstawówki). Więc naprawdę staram się żeby wszystko zrozumieć. Posty Adama_MK do mnie przemawiają, czytam je od kilku miesięcy - staram się ze zrozumieniem ;) Część propozycji będziemy u siebie stosować. Teraz pewnie wybrałabym pewnie zupełnie inne technologi - fundament, ściany itp. Ale teraz już pewnych rzeczy nie zmienimy SSZ osiągnięty więc teraz staramy się jak najlepiej zaizolować. Jesli ktoś zna leprze miejsce na zadanie tego pytania to poprosze o link do tematu. Chodzi mi o pianki zamknieto komórkowe. Konkretnie znalazłem juz takie: 1) 35kg/m3 2) 50kg/m3 3) 60kg/m3 Jakie to ma znaczenie? Od razu podpowiem ze im cięższa tym droższa. Tomek B..09-09-2012, 08:00Jesli ktoś zna leprze miejsce na zadanie tego pytania to poprosze o link do tematu. Chodzi mi o pianki zamknieto komórkowe. Konkretnie znalazłem juz takie: 1) 35kg/m3 2) 50kg/m3 3) 60kg/m3 Jakie to ma znaczenie? Od razu podpowiem ze im cięższa tym droższa. Autorus cięższe pianki mogą przenosić większe obciążenia. Wszystko zależy jednak od reakcji procesu spieniania, użytego katalizatora itp. Przy produkcji materacy stosuje się pianki o gęstości około 100kg/m3 a są miękkie i spreżyste. Z polimerami można wyprawiać różne rzeczy. autorus Postaw pytanie. O co, tak dokładniej, Ci chodzi w sprawie tych pianek? Adam M. Justyna P11-09-2012, 06:17Moje przemyślenia szły właśnie w takim kierunku - dzięki za podpowiedź. Mam pytanie czy osoby, które na początku wątku rozpatrywały łączenie otwarto i zamknięto komówrkowej piany - wykonały lub zdecydowały się na takie rozwiązanie. Rozmawialiśmy z trzema wykonawcami od pianki pur - piana amerykańska, kanadyjska i hiszpańska. W sumie każdy z nich nie był przekonany do takiego rozwiązania, w tym - jedni stanowczo nam odmówili wykonania takiego połączenia twierdząc, że już widzieli domek z zamkniętokomórkową w środku domu gdzie wilgoć się zbierała i pojawiał się grzyb pomimo sprawnej wentylacji mechanicznej. mar1982kaz11-09-2012, 06:33Moje przemyślenia szły właśnie w takim kierunku - dzięki za podpowiedź. Mam pytanie czy osoby, które na początku wątku rozpatrywały łączenie otwarto i zamknięto komówrkowej piany - wykonały lub zdecydowały się na takie rozwiązanie. Rozmawialiśmy z trzema wykonawcami od pianki pur - piana amerykańska, kanadyjska i hiszpańska. W sumie każdy z nich nie był przekonany do takiego rozwiązania, w tym - jedni stanowczo nam odmówili wykonania takiego połączenia twierdząc, że już widzieli domek z zamkniętokomórkową w środku domu gdzie wilgoć się zbierała i pojawiał się grzyb pomimo sprawnej wentylacji mechanicznej. jakieś głupoty ci naopowiadali bo nawet robiąc wełną montujesz paroizolacje (specjalną folię) która ma za zadanie niedopuścić wilgoci do warstwy ocieplenia. to samo dotyczy się pianki bo gdy dopuścisz do choćby minimalnego zawilgocenia pianki otwartokom. to traci ona swoje parametry cieplne a gdy dodatkowo nie ma żadnej szczeliny wentylacyjnej mogą wyrosnąć grzybki. Jest to jeden z wielu problemów które nie potrafiłem rozwiązać dlatego zrezygnowałem z pianki. Tomek B..11-09-2012, 08:06Moje przemyślenia szły właśnie w takim kierunku - dzięki za podpowiedź. Mam pytanie czy osoby, które na początku wątku rozpatrywały łączenie otwarto i zamknięto komówrkowej piany - wykonały lub zdecydowały się na takie rozwiązanie. Rozmawialiśmy z trzema wykonawcami od pianki pur - piana amerykańska, kanadyjska i hiszpańska. W sumie każdy z nich nie był przekonany do takiego rozwiązania, w tym - jedni stanowczo nam odmówili wykonania takiego połączenia twierdząc, że już widzieli domek z zamkniętokomórkową w środku domu gdzie wilgoć się zbierała i pojawiał się grzyb pomimo sprawnej wentylacji mechanicznej. Rozważałem połączenie pianki otwartokomórkowej i zamkniętokomórkowej od samego początku. Dość dużo czasu spędziłem na tym aby jak to Adam mówi łopatą wyłożyć dlaczego tak chcę. Wykonawca w końcu się zgodził, za tydzień zakończę ocieplenie poddasza. Nie rozumiem tego podziału pianek na amerykańskie, kanadyjskie, hiszpańskie, a naszych polskich nie ma? Są i to bardzo dobrze dostosowane do warunków atmosferycznych jakie u nas panują. Naprawdę wielką sztuką jest utrzymanie tego balona w ryzach wtedy, kiedy jest to najbardziej konieczne, czyli kiedy różnica pomiędzy ciśnieniem zewnętrznym a wewnętrznym wzrasta razem z gradientem temperatur. Dlatego każdy podejmuje indywidualne decyzje na własnej budowie a to do czego zmierzamy to dopasowanie Naszego domu do naturalnych procesów fizycznych. Tym, którzy widzą grzyba przy sprawnie działającej wentylacji mechanicznej oraz dla tych, którzy widzą grzyba zbierającego się w więźbie dachowej gratuluję fachowości oraz dokonania rozsądnego wyboru w najważniejszym elemencie budynku. Justyna P11-09-2012, 11:40Proszę jaśniej - naprawdę staram się zrozumieć. Jeden wykonawca jak pisałam korzysta z pianki polychem - ale robi bez agregatu na prądzie wykonawcy - problem wywalanie prądu. Stąd na targach budowlanych jakie były w gliwicach byli "specjaliści" właśnie od tych pianek. Zatem proszę doradź. Podaj propozycje. Bo widzę, że jesteś w temacie obeznany. Mamy świeży dach. Myśleliśmy o położeniu pianki tak żeby zostawić szczeline wentylacyjną między pianą a deskowaniem (dach - deskowanie, papa, dachówka - przy kalenicy taśma kalenicowa - nie papa). Ok 18 cm pianki otwartokomórkowej - między krokwie i cieńsza warstwa na krokwie - a na to cienka warstwa pianki zmkniętokomórkowej. No i kolejne moje pytanie rozumie, że w ten sposób na pewno po skosach na poddaszu użytkowym - tam mamy wentylacje grawitacyjną, potem na strop - między poddaszem użytkowym a nieużytkowym np 10-15 cm. No i na skosy na poddaszu nieużytkowym - wentylacja grawitacyjna - sama otwartokomórkowa 18 cm, czy też w połączeniu otwarto i zamknięta. Bardzo proszę o propozycje. Ja się na tym poprostu nie znam choć próbuje. Przeczytałam ten wątek nie raz i nie potrafie znaleźć i uzyskać dokładnej odpowiedzi na moje wątpliwości. Tomek B..11-09-2012, 16:32Proszę jaśniej - naprawdę staram się zrozumieć. Jeden wykonawca jak pisałam korzysta z pianki polychem - ale robi bez agregatu na prądzie wykonawcy - problem wywalanie prądu. Stąd na targach budowlanych jakie były w gliwicach byli "specjaliści" właśnie od tych pianek. Zatem proszę doradź. Podaj propozycje. Bo widzę, że jesteś w temacie obeznany. Mamy świeży dach. Myśleliśmy o położeniu pianki tak żeby zostawić szczeline wentylacyjną między pianą a deskowaniem (dach - deskowanie, papa, dachówka - przy kalenicy taśma kalenicowa - nie papa). Ok 18 cm pianki otwartokomórkowej - między krokwie i cieńsza warstwa na krokwie - a na to cienka warstwa pianki zmkniętokomórkowej. No i kolejne moje pytanie rozumie, że w ten sposób na pewno po skosach na poddaszu użytkowym - tam mamy wentylacje grawitacyjną, potem na strop - między poddaszem użytkowym a nieużytkowym np 10-15 cm. No i na skosy na poddaszu nieużytkowym - wentylacja grawitacyjna - sama otwartokomórkowa 18 cm, czy też w połączeniu otwarto i zamknięta. Bardzo proszę o propozycje. Ja się na tym poprostu nie znam choć próbuje. Przeczytałam ten wątek nie raz i nie potrafie znaleźć i uzyskać dokładnej odpowiedzi na moje wątpliwości. Trudno mi doradzić w związku z tym, że będzie wentylacja grawitacyjna. Będą to ektremalnie ciepłe przegrody z niekontrolowaną ucieczką ciepła. Musisz zdecydować sama i pogodzić wszystkie systemy w budowanym domu. Jeśli definitywnie ma być tylko wentylacja grawitacyjna, to naprawdę trzeba się zastanowić nad sensem inwestycji. Zajrzałem do dziennika budowy i widzę, że jednak będzie wentylacja mechaniczna. Dlaczego zdecydowaliście się pominąć poddasze użytkowe i chcecie zastosować tam wentylację grawitacyjną? Justyna P11-09-2012, 18:49No właśnie wentylacje mechaniczną mamy w całym domu. Nasze poddasze nieużytkowe to tak naprawdę taki stryszek - klamociarnia - wysokość ok 1,7 w najwyższym miejscu może 1,8 - i nie wiem co z tym zrobić. Tam idą np. kanały wentylacyjne. Ale jako tako nie ma wywiewów. Tak zaprojektowano nam system rekuperacji w domu. Więc na tym strychu nieużytkowym działa sobie wentylacja grawitacyjna - i tak musimy dorobić kratke. Trochę się obawiam jak tam dodam zamkniętokomórkową to czy tam nie będę miała problemów z wilgocią. Myślałam żeby tam ewentualnie skończyć na otwartokomórkowej. Czyli skosy na poddaszu użytkowym otwaro plus zamknięto, nie wiem co ze stropem, no i na poddaszu użytkowym tylko otwarto. Tylko jeden facet od ocieplenia napisał coś o ciągłości izolacji "teori ołówka - czy cuś". Tomek B..11-09-2012, 19:48No właśnie wentylacje mechaniczną mamy w całym domu. Nasze poddasze nieużytkowe to tak naprawdę taki stryszek - klamociarnia - wysokość ok 1,7 w najwyższym miejscu może 1,8 - i nie wiem co z tym zrobić. Tam idą np. kanały wentylacyjne. Ale jako tako nie ma wywiewów. Tak zaprojektowano nam system rekuperacji w domu. Więc na tym strychu nieużytkowym działa sobie wentylacja grawitacyjna - i tak musimy dorobić kratke. Trochę się obawiam jak tam dodam zamkniętokomórkową to czy tam nie będę miała problemów z wilgocią. Myślałam żeby tam ewentualnie skończyć na otwartokomórkowej. Czyli skosy na poddaszu użytkowym otwaro plus zamknięto, nie wiem co ze stropem, no i na poddaszu użytkowym tylko otwarto. Tylko jeden facet od ocieplenia napisał coś o ciągłości izolacji "teori ołówka - czy cuś". Czyli na tym nieużytkowym strychu musisz zrobić 2 kratki wentylacyjne poprzez które będzie dochodziło do cyrkulacji powietrza tylko wewnatrz tego pomieszczenia. Jedna kratka nie załatwi sprawy. Justyna P A Ty, oczywiście, będziesz na złość rodzinie i całemu światu AKURAT TAM robiła pranie, wylegiwała się w wannie i rozlewała wiadra wody? :lol: KTO ma tam te nadmiary wilgoci zawlec? To wilgoć BYTOWA. Powstaje, jak się tam PRZEBYWA STALE. Nie wtedy, jak tam zajrzysz po co potrzebnego... czasem... choinkę, bombki czy coś takiego. Adam M. Pytanie z serii - "A nie da się tego wszystkiego połączyć?" No właśnie a czy nie da się połączyć obu systemów? Tzn. dla wielbicieli wełny - wełna między krokwie + jak kto chce i na krokwie, potem jaka folia, aby piana mogła się czego przyczepić i na to cienko pur zamknięto-komórkowy? Wyjdzie taniej jak za sam pur, warstwy podobne w swej specyfice (pur zamknie drogę wilgoci z pomieszczeń, a drewno będzie miało kontakt z materiałem elastycznym i przepuszczającym wilgoć). Co wy na to? Nam - to się to podoba, ale... Znajdź kogoś, co przyjedzie z całym nabojem do Ciebie zarobić jaki 1000zł. Tak się nie robi nie dlatego - że to jest złe... Tak się nie robi - bo to się robiącym nie opłaca, a Ty nie masz sprzętu za marne 100 000zł. No i jak zwykle - jesteśmy... w lesie... (pomysłów)... Adam M. Justyna P12-09-2012, 06:06Dziękuje Adamie - mam rozumieć, że po całej połaci dachu otwartokomórkowa a na to zamkniętokomórkowa :) Ok rozumie. Co do przychodzenia piankowców po 1 000zł - zagadza się nam w sumie każdy podkreślał że ważne żeby miał co piankować. Bo jak ktoś chce żeby zapiankować tylko w jednym pomieszczeniu - bo tak. To im się to nie opłaca przywozić sprzęt itp. Więc cena zależy od powierzchni im większa tym większe pole do popisu na negocjowanie ceny. Nam np jeden wykonawca powiedział, że jak już przyjedzie położyć otwartokomórkową to za zamknięto policzy nam tylko za zużyty materiał. Więc trudno mu określić np ile to wyjdzie za m2. Tak samo zazwyczaj mówili cenę za 15 cm, jak chcesz 18 to zazwyczaj doliczali tylko te 3 cm dodatkowe zużytego materiału. Pozdrawiam, damian8820-09-2012, 13:03witam . czy do rozprowadzenia tej pianki potrzebny jest prąd na budowie . czy oni maja jakiś agregat w samochodzie to tego . na razie mam tylko prąd budowlany 5kW . proszę o odp jak to urządzenie działa .pozdrawiam z tego co pamiętam z ofert to za dodatkową opłatą mają agregat. Justyna P20-09-2012, 19:34Mają agregat - bez dopłaty - tzn. w cenie ;) Justyna P20-09-2012, 19:36Pytanie - czy robić między deskowaniem a pianką szczelinę wentylacyjną cały czas nie daje mi to spokoju - świeży dach? Generalnie ci wszyscy fachowcy to koncentrują się żeby przyjechać i położyć pianke i tyle. Stwierdzają że kładą na deski i że drewno będzie oddychać. Będzie oddychać? Wilgoć z więźby mi odparuje jak pianka otwartokomórkowa będzie bezpośredmnio na deski? Prawie prawda, ale nieprawda! Jak upchasz próbki w jaką aparaturę co opory cieplne mierzy - to masz rację. Ale... Jak masz to zastosować - to już nie. Bo? Bo pianka nakładana natryskowo włazi w każdą szczelinkę, rozpiera się w niej i klei do wszystkiego dając SZCZELNE (no względnie szczelne) warstwy. Wełną tego nie uzyskasz! Było już o tym tysiąc razy... Justyna P Z tej więźby kapie? Leje się? Podejrzewam, że jest podsuszona... Ja dałbym wprost na dechy. Jakby nie patrzeć - też doszczelniają dom. Utrudniają (ale nie uniemożliwiają!) wywiewanie ciepłego powietrza. Drewno otulone tą pianką z czasem samo się wystabilizuje (wilgotnościowo) i dojdzie do równowagi z otoczeniem. Nie robiłbym w tym ociepleniu dodatkowych kanałów psujących zamysł ocieplania. Adam M. Justyna P21-09-2012, 11:13Dzięki dla mnie Twoja słowa to wyrocznia więc będzie prosto na deski. Mam wycene pianki 18 cm otwartokomórkowej tecnopol - 69 zł m2 icynene (icypol) - 88 zł m2 (masakrycznie drogo - co prawda chwalą się atestami itp itd) Ale różnica w cenie jest masakryczna. rosomakx422-09-2012, 10:16Mpoplaw - a masz takie zdjęcia z dnia zakończenia ocieplania wełną i np 10 lat później ? Firma która sprzedaje icyene daje Ci taką gwarancje, bodaj dożywotnio, sądzisz że wełna wytrzyma w stanie nie zmienionym 30-40 lat? Jeśli nie masz takich zdjęć to nie pier***l mi tu o dowodach i wepchaj se tą wełne w taki brązowy otwór między nogami, pewnie doznasz ekstazy w swoim uwiebieniu do wełny Jeśli kogoś stać i parametry pianki mu pasują to daj to komuś zrobić a Ty naucz się pokory bo wydajesz się kimś kto zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej. mar1982kaz22-09-2012, 18:45Mpoplaw - a masz takie zdjęcia z dnia zakończenia ocieplania wełną i np 10 lat później ? Firma która sprzedaje icyene daje Ci taką gwarancje, bodaj dożywotnio, sądzisz że wełna wytrzyma w stanie nie zmienionym 30-40 lat? Jeśli nie masz takich zdjęć to nie pier***l mi tu o dowodach i wepchaj se tą wełne w taki brązowy otwór między nogami, pewnie doznasz ekstazy w swoim uwiebieniu do wełny Jeśli kogoś stać i parametry pianki mu pasują to daj to komuś zrobić a Ty naucz się pokory bo wydajesz się kimś kto zjadł wszystkie rozumy i wie najlepiej. przecież nie od dziś wiadomo że pianka traci swoje właściwości, trzeba pamiętać że gaz który wytwarza się przy rozprężaniu pianki z upływem lat się ulatnia i jest zastępowany przez powietrze co znacznie obniża właściwości cieplne pianki , jest to nawet zapisane w karcie produktu...no ale jak ktoś nie umie czytać to pisze takie bzdury jak powyżej rosomakx422-09-2012, 21:50przecież nie od dziś wiadomo że pianka traci swoje właściwości, trzeba pamiętać że gaz który wytwarza się przy rozprężaniu pianki z upływem lat się ulatnia i jest zastępowany przez powietrze co znacznie obniża właściwości cieplne pianki , jest to nawet zapisane w karcie produktu...no ale jak ktoś nie umie czytać to pisze takie bzdury jak powyżej Po pierwsze mówimy tu o piance otwartokomórkowej, ta nie pęka i nie ma z nią problemów o których piszesz Dwa, na jasno i wyraźnie napisane jest o materiale który nie zmienia swoich właściwości przez całe życie obiektu Przy okazji, chłonięcie wody w tej pianie też jest na dobrym poziomie , są piany które chłoną ponad 10 razy tyle (np selection 500) Prawde mówiąc najlepiej byłoby mieć możliwość wpakowania piany i wełny do dwóch identycznych domów i po latach stwierdzić co i jak się zachowują Niestety nie mamy tej możliwości dlatego wybieram rozwiązanie które moim zdaniem jest lepsze, zresztą nie tylko moim Wełna swoje cudowne parametry osiągnięte w warunkach laboratoryjnych których żaden producent nie gwarantuje już w warunkach domowych, nie mówiąc o jakiejkolwiek gwarancji, ma jedną zalete - cene. I nie pisze nigdzie że jest zła, bo pewnie taki Rockton proporcjonalnie do ceny to dobry materiał, podkreślam dobry -w moim mniemaniu piana jest lepsza, nie cieplejsza -lepsza, szczelniejsza, co w budownictwie energooszczędnym nie pozostaje bez znaczenia. Cena wełny pomimo że stosunkowo niska mnie nie przekonuje, stąd wybór piany, stać mnie na nią i jestem głęboko przekonany że jest lepsza i co dla mnie równie wazne -trwalsza I nie rozumię ludzi pokroju Mpoplaw wmawiającym innym że tylko ich wybór jest słuszny, a przy tym strasznie naiwny I to wyczulenie na narzekania na piane - oczywiście twardą, której nie powinno się używać do ocieplenia dachów gdzie ciągle więźba pracuje Może czas poszukać cech których wełna nie posiada i przeanalizować je na spokojnie mar1982kaz23-09-2012, 07:08Po pierwsze mówimy tu o piance otwartokomórkowej, ta nie pęka i nie ma z nią problemów o których piszesz Dwa, na jasno i wyraźnie napisane jest o materiale który nie zmienia swoich właściwości przez całe życie obiektu Przy okazji, chłonięcie wody w tej pianie też jest na dobrym poziomie , są piany które chłoną ponad 10 razy tyle (np selection 500) Prawde mówiąc najlepiej byłoby mieć możliwość wpakowania piany i wełny do dwóch identycznych domów i po latach stwierdzić co i jak się zachowują Niestety nie mamy tej możliwości dlatego wybieram rozwiązanie które moim zdaniem jest lepsze, zresztą nie tylko moim Wełna swoje cudowne parametry osiągnięte w warunkach laboratoryjnych których żaden producent nie gwarantuje już w warunkach domowych, nie mówiąc o jakiejkolwiek gwarancji, ma jedną zalete - cene. I nie pisze nigdzie że jest zła, bo pewnie taki Rockton proporcjonalnie do ceny to dobry materiał, podkreślam dobry -w moim mniemaniu piana jest lepsza, nie cieplejsza -lepsza, szczelniejsza, co w budownictwie energooszczędnym nie pozostaje bez znaczenia. Cena wełny pomimo że stosunkowo niska mnie nie przekonuje, stąd wybór piany, stać mnie na nią i jestem głęboko przekonany że jest lepsza i co dla mnie równie wazne -trwalsza I nie rozumię ludzi pokroju Mpoplaw wmawiającym innym że tylko ich wybór jest słuszny, a przy tym strasznie naiwny I to wyczulenie na narzekania na piane - oczywiście twardą, której nie powinno się używać do ocieplenia dachów gdzie ciągle więźba pracuje Może czas poszukać cech których wełna nie posiada i przeanalizować je na spokojnie to powiedz mi jedną rzecz, skoro twierdzisz że piana to super materiał do izolacji to ile trzeba jej prysnąć żeby uzyskać u=0,1 czyli takie jakie powinno być w domu mocno energooszczędnym/pasywnym bo z tego co wiem to otwartokom. nie jest wcale taka ciepła, podaj parametry, grubość i cenę za 1cm natrysku a nie toeretyzuj.? Piana otwartokomórkowa również chłonie wilgoć tracąc swoje parametry, dlatego sporo osób natryskuje na nią dodatkową warstwę zamkniętokom. Napisz mi proszę w jaki sposób moja wełna straciła swoje magiczne właściwości, przy szczelnym dachu, szczelinie wentylacyjnej między deskami a wełną, i szczelnej paroizolacji- miejscami wełna kładzona w trzech warstwach(sufit) średnio za m2 zapłaciłem za wełnę 45zł - jedna z najdroższych wełen, włókna bardzo sprężyste moje u=0,1(skosy) u=0,08(sufit). skonfrontujmy to ocieplenie z pianką, którą ty chcesz użyć. Napisz jaki współczynnik chcesz osiągnąć, bo może okazać się że pomimo iż będziesz miał szczelnie to współczynnik U będzie na poziomie zwykłego domu i z miejsca odpadasz z budownictwa energooszczędnego. Czekamy na liczby i fakty! rosomakx423-09-2012, 08:24Widzisz, ślepo wierzysz liczbom, zapominasz o tym że to tylko laboratorium, zapominasz o zjawisku konwekcji i o mostkach termicznych, adhezja czy coś takiego - trudne słowo, coś co zwie się przyleganiem, w pianie bardzo silne w wełnie nie istnieje. Masz wełne to miej, ja Cie nie przekonuje do piany, ale daj spokój tym którzy rozumieją zalety piany nad wełną Po co mi piękne U skoro zapominamy o szczelności. A jeśli chodzi o piane to planuje 20 cm otwartokomórkowej, nie myślałem w ogóle o zamkniętokomórkowej Krokwie mam 24 cm, więc miejsce jeszcze będzie, koszt ok 80 zł brutto za metr mar1982kaz23-09-2012, 08:45Widzisz, ślepo wierzysz liczbom, zapominasz o tym że to tylko laboratorium, zapominasz o zjawisku konwekcji i o mostkach termicznych, adhezja czy coś takiego - trudne słowo, coś co zwie się przyleganiem, w pianie bardzo silne w wełnie nie istnieje. Masz wełne to miej, ja Cie nie przekonuje do piany, ale daj spokój tym którzy rozumieją zalety piany nad wełną Po co mi piękne U skoro zapominamy o szczelności. A jeśli chodzi o piane to planuje 20 cm otwartokomórkowej, nie myślałem w ogóle o zamkniętokomórkowej Krokwie mam 24 cm, więc miejsce jeszcze będzie, koszt ok 80 zł brutto za metr Widzę że strasznie unikasz liczb, podanych w karcie twojego produktu, więc zrobię to za ciebie otóż przy 20cm twój współczynnik będzie na poziomie 0,18 czyli dwa razy gorszy od mojego za prawie podwójną cenę, nawet jak za 50 lat moja wełna straci o połowę swoje właściwości (w co wątpie) to i tak nie będę miał zimniej od ciebie, a skoro twierdzisz że ułożenie wełny w dwóch/trzech warstwach na mijankę+ folia paroizolacyjna jest nie szczelne to tylko twoje zdanie. PS - a propo tródnych słów to moja wełna jest hydrofobizowana co oznacza że nie chłonie wilgoci gdyż zainpregnowana jest specjalnymi olejami mineralnymi. wiesz ja też byłem już prawie zdecydowany na ocieplenie pianką ale po przeczytaniu i przeanalizowaniu danych dotyczących pianki to okazało się że oprócz szybkości wykonania izolacji ma same minusy z ceną na czele. jak zrobisz sobie OZC swojego budynku przy 20cm tej pianki to zrozumiesz że masz zwykły domek za cenę dwa razy większą niż domy pasywne ocieplone wełną. tyle w tym temacie i nie ma co oszukiwać niedoświadczonych osób że pianka jest taka super ciepła, jak chcesz prysnąć tylko między krokwie to dopiero będziesz miał mostki!!!! przecież drewno ma o wiele słabsze parametry izolacyjne niż pianka,wełna czy styro. dlatego w nowoczesnym budownictwie wymagane jest by stosować dodatkową warstwę izolacji pod krokwiami w celu wyeliminowania mostków związanych z parametrami przenikania ciepła przez drewno. rosomakx423-09-2012, 11:10Słuchaj, napisałem Ci jak masz i kochasz wełne to sobie miej, NIE INTERESUJĄ mnie suche cyfry z laboratorium bo w warunkach budowlanych są nie do osiągnięcia podobnie jak utrzymanie ich przez dłuższy czas, natomiast Ty ciągle unikasz tematu konwekcji a tą drogą ucieka sporo ciepła, pozatym każda szmatka zwana folią paroizolacyjną też traci właściwości - NIESTETY! I nie wiem kto Ci powiedział że na krokwie niczego nie zamierzam pryskać, ba ja nawet zastanawiam sie nad stelażem i założeniem 10-15 cm wełny pomiędzy krokwie w bloczkach typu toprock, i 5-7 cm na krokwie siakiejś rewelacyjnej wełny i ew reszte ocieplenia (wtedy tylko 10 cm pomiędzy krokwie) Mam 3 warstwy, mam szczelnie i mam ciepło. Koszt ok 65 zł za piane, wełna niecałe 15 zł pierwsza warstwa + nie wiem ile za drugą dajmy na to 10 zł , + stelaże+ folia aluminiowa + czas i moja cierpliwość+ pomocnik Toprock proporcjonalnie do ceny ma naprawde dobre parametry. temat szczelności załatwia mi np 15 cm pianki I Prosze Cie nie licz mi jakie będe miał U dachu przy rozwiązaniu 15 cm pianki i 15 cm wełny Decyzji jeszcze nie podjąłem, być może takie połączenie ma wady , póki co rozważam za i przeciw mar1982kaz23-09-2012, 12:21Słuchaj, napisałem Ci jak masz i kochasz wełne to sobie miej, NIE INTERESUJĄ mnie suche cyfry z laboratorium bo w warunkach budowlanych są nie do osiągnięcia podobnie jak utrzymanie ich przez dłuższy czas, natomiast Ty ciągle unikasz tematu konwekcji a tą drogą ucieka sporo ciepła, pozatym każda szmatka zwana folią paroizolacyjną też traci właściwości - NIESTETY! I nie wiem kto Ci powiedział że na krokwie niczego nie zamierzam pryskać, ba ja nawet zastanawiam sie nad stelażem i założeniem 10-15 cm wełny pomiędzy krokwie w bloczkach typu toprock, i 5-7 cm na krokwie siakiejś rewelacyjnej wełny i ew reszte ocieplenia (wtedy tylko 10 cm pomiędzy krokwie) Mam 3 warstwy, mam szczelnie i mam ciepło. Koszt ok 65 zł za piane, wełna niecałe 15 zł pierwsza warstwa + nie wiem ile za drugą dajmy na to 10 zł , + stelaże+ folia aluminiowa + czas i moja cierpliwość+ pomocnik Toprock proporcjonalnie do ceny ma naprawde dobre parametry. temat szczelności załatwia mi np 15 cm pianki I Prosze Cie nie licz mi jakie będe miał U dachu przy rozwiązaniu 15 cm pianki i 15 cm wełny Decyzji jeszcze nie podjąłem, być może takie połączenie ma wady , póki co rozważam za i przeciw skoro wełna jest taka beee to zupełnie nie rozumiem po co ci ona?, szybko zmieniasz zdanie i od kiedy paroizolacja z reflexem to szmatka?? chyba nigdy czegoś takiego nie widziałeś. Parametry po to podaje producent żeby mieć orientację co się kupuje, poczytaj wątki o domach energooszczędnych- większość płaci za grzanie poniżej 2000zł przy ociepleniu wełną. ja wzcale nie mówie że pianka jest zła tylko pragnę pokazać że mając 40-50zł na ocieplenie m2 dachu można mieć kilkukrotnie cieplej stosując wełnę zamiast pianki rosomakx423-09-2012, 12:45Ciągle nie rozumiesz że straty przy wełnie to konkwekcja, szmatke o której pisze masz z drugiej strony,niestety wełna kiedy zamoknie traci swoje właściwości a grawitacja dla wełny jest bezlitosna, domy o których piszesz mają około 5ciu lat więc to jednak nieco za krótko żeby oceniać Dla mnie te wady patrząc perspektywicznie na 20-40 lat to zbyt dużo na nie, dlatego chcę piane bo daje mi SZCZELNOŚĆ a wełną prawdopodobnie docieple Osiągam wszystko co chce, stelaże robie tak czy siak przy kg, zatem pozostaje tylko koszt wełny Jedyna wada tego rozwiązania to cena, ale przyznasz że otrzymuje więcej niżeli przy ociepleniu np tylko 30 cm wełny? rosomakx423-09-2012, 12:59Nie kojarze gdzie napisałem że wełna jest zła, uważam że jest gorsza i tańsza i tylko odemnie na temat wełny mar1982kaz23-09-2012, 13:56Ciągle nie rozumiesz że straty przy wełnie to konkwekcja, szmatke o której pisze masz z drugiej strony,niestety wełna kiedy zamoknie traci swoje właściwości a grawitacja dla wełny jest bezlitosna, domy o których piszesz mają około 5ciu lat więc to jednak nieco za krótko żeby oceniać Dla mnie te wady patrząc perspektywicznie na 20-40 lat to zbyt dużo na nie, dlatego chcę piane bo daje mi SZCZELNOŚĆ a wełną prawdopodobnie docieple Osiągam wszystko co chce, stelaże robie tak czy siak przy kg, zatem pozostaje tylko koszt wełny Jedyna wada tego rozwiązania to cena, ale przyznasz że otrzymuje więcej niżeli przy ociepleniu np tylko 30 cm wełny? w jaki sposób ma mi ta wełna zamoknąć?? i co ty wkółko o tej konwekcji, przecież piana otwartokom. jest podobno paropszepuszczalna czyli w niej też występuje konwekcja i tak samo jak wełna wymaga szczeliny dylatacyjnej w celu odprowadzenia wilgoci, więc nie rozumiem o co ci chodzi z tą konwekcją bo w obu materiałach takowa występuje. Ocieplając 30cm wełny otrzymasz dokładnie to samo co przy 30cm pianki tylko ze trzy razy taniej, albo napiszę w ten sposób że za 30cm pianki mógłbyś mieć 70-90cm, zrobisz jak chcesz to twoja kasa ale nie myśl że będziesz miał cieplej plusfoto23-09-2012, 14:14tak samo jak wełna wymaga szczeliny dylatacyjnej w celu odprowadzenia wilgoci A o tym to nie słyszałem. Z tego co wiem po rozmowach z kilkoma formami to kolejność jest taka przynajmniej u mnie tak prawdopodobnie będzie no chyba że finanse nie pozwolą - papa , dechy (OSB3), pianka, KG. O żadnej szczelinie nikt nie wspominał. mar1982kaz23-09-2012, 14:33A o tym to nie słyszałem. Z tego co wiem po rozmowach z kilkoma formami to kolejność jest taka przynajmniej u mnie tak prawdopodobnie będzie no chyba że finanse nie pozwolą - papa , dechy (OSB3), pianka, KG. O żadnej szczelinie nikt nie wspominał. przecież pianka otwartokom. nie jest izolacją przeciwwilgociową -jest paroprzepuszczalna więc musi gdzieś odprowadzać wilgoć, zasada jest ta sama co przy wełnie. Kiedyś gdy zbierałem informacje na temat piany to wykonawcy mowili mi że dobrze jest mieć tą szczelinę przy piance, tym bardziej że mam papę i deski a jak wiadomo żeby drewno nie zbutwiało robi się dylatację plusfoto23-09-2012, 14:52OK tylko powiedz mi skąd ta wilgoć ma się tam wziąć przy sprawnie działającej wentylacji. No chyba że ktoś piankę położy na świeżą i w dodatku mokrą więźbę i dechy. mar1982kaz23-09-2012, 15:00OK tylko powiedz mi skąd ta wilgoć ma się tam wziąć przy sprawnie działającej wentylacji. No chyba że ktoś piankę położy na świeżą i w dodatku mokrą więźbę i dechy. nie wiem skąd tak samo jak nie wiem skąd ma się wziąć wilgoć w wełnie a wszyscy tak bardzo podkreślają że wełna nasiąka . Zasada jest taka że jak materiał jest paroprzepuszczalny (wełna piana itd) to robiąc zgodnie ze sztuką budowlaną daje się te szczelinę Witam, będę posiadał dach drewniany gdzie 20cm to szerokość krokwi planuje dom 2-3 litrowy z pobieżnego przeczytania tego wątku mam pytanie żeby ekonomicznie nie zbankrutować czy było by sensowne zastosować piane pur w grubości tych 20cm między krokwie otwarto-komorową a na to dać 15 cm styropianu jako że jest równie zamknięto-komorowy co piana a za to dużo tańszy zaś taka warstwa była by wtedy nie przepuszczalna dla powietrza a współczynnik przenikalności zbliżony do 0,1 ? mar1982kaz28-09-2012, 14:44Witam, będę posiadał dach drewniany gdzie 20cm to szerokość krokwi planuje dom 2-3 litrowy z pobieżnego przeczytania tego wątku mam pytanie żeby ekonomicznie nie zbankrutować czy było by sensowne zastosować piane pur w grubości tych 20cm między krokwie otwarto-komorową a na to dać 15 cm styropianu jako że jest równie zamknięto-komorowy co piana a za to dużo tańszy zaś taka warstwa była by wtedy nie przepuszczalna dla powietrza a współczynnik przenikalności zbliżony do 0,1 ? Jak nie masz co robić z kasą to możesz tak zrobić. według tego co napisałeś wydasz nie mniej niż 100zł za m2 ocieplenia, ja mam współczynnik 0,1 i wydałem połowe tego "nie wiem skąd tak samo jak nie wiem skąd ma się wziąć wilgoć w wełnie a wszyscy tak bardzo podkreślają że wełna nasiąka ." Usiądź i pomyśl! W ostateczności - zrób eksperyment: chuchnij na chłodną szybę i obejrzyj co się stanie... Adam M. mar1982kaz29-09-2012, 05:57"nie wiem skąd tak samo jak nie wiem skąd ma się wziąć wilgoć w wełnie a wszyscy tak bardzo podkreślają że wełna nasiąka ." Usiądź i pomyśl! W ostateczności - zrób eksperyment: chuchnij na chłodną szybę i obejrzyj co się stanie... Adam M. dzięki, właśnie uświadomiłeś wszyskim jak ważna jest paroizolacja... a ja siedze i myśle... i nadal nie wiem jak ta moja wełna ma nasiąknąć? Cały czas obracacie się wokół warunków normalnych, jakie znacie najlepiej. Pewne elementy domu narażane są jednak na warunki od nich dalekie. Czasem stale czasem okresowo. Wcale się nie dziwię - że trudno Wam zrozumieć pewne proste mechanizmy. Róbcie tak, jak Wam rozum podpowiada. Przecież to jest Wasza własność i Wasze decyzje... Za jakieś kilka lat zweryfikujecie swą wiedzę. Oby było tak, jak WY wiecie! Pęd do zbudowania domu bardzo energooszczędnego wymusza stosowanie określonych materiałów i technologii, które w budownictwie mają małą historię. Są budynki z drewna i kamienia, które stoją od wieków! Wiadomo - czemu. Jest jakiś bieda-domek watą kryty z , powiedzmy, średniowiecza? Bo TAM byłoby wyraźnie widać jak on działał przez ten czas... Adam M. mar1982kaz29-09-2012, 11:41Cały czas obracacie się wokół warunków normalnych, jakie znacie najlepiej. Pewne elementy domu narażane są jednak na warunki od nich dalekie. Czasem stale czasem okresowo. Wcale się nie dziwię - że trudno Wam zrozumieć pewne proste mechanizmy. Jest jakiś bieda-domek watą kryty z , powiedzmy, średniowiecza? Bo TAM byłoby wyraźnie widać jak on działał przez ten czas... Adam M. z wełną będzie wszystko ok o ile nie zawilgotnieje, jedyną drogą gdzie ta woda może się przedostać to albo przez paroizolację albo przez nieszczelny dach, ja mam pełne deskowanie, porządną papę i dachówkę więc kiedy zacznie mi przeciekać??. paroizolacja też wątpie żeby się od tak rozleciała. Z tego co jest napisane w karcie produktu to piana zamkniętokom. wraz z upływem czasu traci swoje właściwości gdyż gaz zostaje wpierany przez powietrze, a piana otwartokom. jest paropszepuszczalna jak wełna, czyli bez paroizolacji się nie obędzie bo jak wiadomo wilgoć obniża parametry cieplne materiałów izolacyjnych się,że dom szczelny to taki który przy nadciśnieniu 50Pa,generuje wymiany/ teoretycznie dom kryty watą jest bezpieczny i nic z izolacją z wełny nie powinno się średnia prędkość wiatru zimą to to oznacza ,że napór powietrza na ścianę nawietrzną jest bliski jest po stronie zawietrznej,tylko,że to również średni dom 500m3 i 40% wilgotności ,należy spodziewać się w tym powietrzu wody w postaci pary wiatr nie wieje z każdej strony,można przyjąć,że 10-20% powietrza zostanie wyssane na przez stolarkę,część przez watą kryty nawet tylko 10% to jest w sezonie grzewczym przeszło tona wody migrująca w sposób niekontrolowany..Niech z tej ilości tylko 20% wytrąci się w wełnie a musi,bo w którymś momencie ta wełna ma lambda tej wełny nijak się ma do tego co jest na łatwy sposób to zimą zmierzyć na poddaszu i otaczającego wełnie różnica będzie większa od 1*C ,a 2-3 to norma .Ten jeden stopień jest dowodem na potężną stratę ciepła przez dach. Dla przykładu podam,że u mnie ta różnica 0,1*C przy silnych mrozach( w pasywnym) sorry za off topic... mpoplaw czy możesz wyrazić zdroworozsądkową opinie w tym temacie? Jedynie sygnalizuję problem ,, przewiewnego dachu na skutek złej paro i wiatroizolacji " Tak się dziwnie składa,że izolacja wilgotnieje w tedy kiedy powinna być jest przewiewny dach. to jedziemy dalej. Ekipa przyjechała, zrobiła natrysk pianki otwarto-komórkowej, chłopaki uwinęli się błyskawicznie, co oznacza, że zajęło im to od świtu do nocy. Została uzyta pianka poliuretanowa ICYNENE, firma z tego linku /mkmizolacje....pl. Zamkniętej jednak nie będzie, T. postanowił użyć płyt GK zielonych, czy to wystarczy jako paroizolacja? A jak je położyć szczelnie na więźbie (bo stelaż do więźby kotwiony) na całe lata? Generalnie - jest dobrze do bardzo dobrze! Ale idealnie - nie jest. Tym jednak przejmować się nie należy. Może jaka folia? Pod stelaż a na piankę. Chyba, że te uszy już są, to trudno będzie... Adam M. uszy sterczą już z pianki... OK, dajemy zielone płyty, przypilnujemy, aby łączenia dobrze skleili taśmą. Będę meldować o postępach, jak zrzucę zdjęcia to wkleję na forum Tak, jak jest + te płyty względnie starannie ułożone to naprawdę bardzo dobre rozwiązanie. Adam M. Justyna P08-10-2012, 06:21My ostatecznie chyba też się zdecydujemy na icynene. Pozdrawiam, Witam Wszystkich uczestników Forum Muratora, Jest to mój pierwszy post na forum. Przez dłuższy czas wstrzymywałem się z aktywnym udziałem w dyskusjach, częstokroć z powodu poziomu merytorycznego i kompetencyjnego interlokutorów. Proszę, absolutnie nie brać do siebie tej uwagi. Zdycydowałem się jednak zabrać głos, po pierwsze ze względu na pytających którzy ufnie oczekują, że bez mamienia sprzedawców, znajdą tu optymalną informację, po drugie dlatego, że zirytowały mnie często tendencyjne a często wynikające z prostej niewiedzy, wypowiedzi. Zagadnieniami termoizolacji, termorenowacji i modernizacji zajmuję się zawodowo od ponad 20-tu lat. [moderowano wpis reklamowy] Po pierwsze: stanowisko oparte wyłącznie na jednym wzorze nijak nie oddaje rzeczywistości. Dyktat lambdy, bez uwzględniania mnóstwa innych , nie mniej a może nawet bardziej istotnych zjawisk jest wielkim, oszukańczym uproszczeniem. Trawestując stare powiedzenie : normy są dla głupców i złodzieji, dla reszty jest zdrowy rozsądek. [reklama] Piszę to wyłącznie z tego względu, że wiele już "wełnianych" dachów widziały moje "piękne oczy". Jak potrafi wełna mineralna ( płytowa !) zmienić grubość z 20cm na 12 po 6 latach, jak wielkie powstają szczeliny przy kalenicy i płatwiach a jak wiele szkód potrafią w izolacjach wełnistych spowodować , niewymienione nigdzie na tym forum, kuny. Może uda mi się wstawić LINK ! ( watch%3Fv%3DL_YbDl-sMRA) do filmiku który pokazuje co zostaje po jednej rodzince kun domowych. Izolacja z waty szklanej URSA o wysokich parametrach i grubości 25 cm zdewastowana terminalnie. Z grubości 25 cm w większości zostało 7-12 cm ! Wełna pozbawiona wiatroizolacji jest wystawiona na infiltrację ( nieograniczoną ucieczkę ciepła) w takim stopniu jakby jej w ogóle nie było ! Ten problem nie dotyczy pianki, która nie jest obiektem zainteresowania "gadzin" a nawet uszkodzona miejscowo, dalej, w całej swojej grubości zachowuje się jak nowoczesna membrana termiczna. O tym, niewymienionym przez producentów wełenek aspekcie stosowania ich produktów przy innej okazji :)ale jeżeli ktoś z nieznajomości tematu chciałby bagatelizowac problem to polecam ten FILMIK ( [reklama] a gdzie zdjęcia wełny która po 6 latach skurczyła się z 20 na 12 cm ?? myślę że e-konsultant Rockwool Tomek W. będzie tym materiałem bardzo zainteresowany bo prosi o to już od kilku lat i się doczekać nie może A co niby te zdjęcia miałyby dać ? Rockwool już dawno ma takie informacje a postawa "zdziwionego" jest wpisana w etat tego Pana. Inni, odporni na wiedzę i argumenty zaraz stwierdzą, ze to fałszywka lub zaczą się domagać dowodów wraz z zeznaniami świadków,...itd... Ktoś przyjmie tą informację jako rzetelną i wartą uwzględnienia, inny będzie ją odrzucał bo często podważa jego własne decyzje i wybory. BTW Ile trzeba mieć tupetu ( mam na mysli Isover) żeby wciśkać ludowi izolację rolkową ( do dekompresji ) i podawać lambda = 0,033 lub płyty = 0,030. Dokąd można się jeszcze posunąć ? Czekam jak kania deszczu rozporządzeń które wymuszą na producentach nową i znacznie bardziej rzeczywistą metodologię badań i publikacji wyników i parametrów, bo skala , nie waham sie użyć tego sformułowania, oszustwa z ich strony jest nieprzyzwoita. Nieprzypadkowo włączyłem do dyskusji wątek dewastacji układu termoizolacji dachu przez kuny. Bez wnikania w aspekt trwałości izolacji z wełny proszę interlokutora o zgrubną analizę: jak działa termoizolacja z wełny po zniszczeniu wiatroizolacji ? Na podstawie obserwacji doszedłem do wniosku, że kuny robią to z absolutną premedytacją ! To nadzwyczaj inteligentne zwięrzęta i szybko się nauczyły, że uwalniają w ten sposób strumień ciepła w którym się grzeją pod pokryciem dachu. Tu szczera rada dla Pana. Jeżeli się jeszcze nie wprowadziły to proszę pouszczelniać ( z zastosowaniem mocnej siatki stalowej) wszelkie, absolutnie WSZELKIE możliwe otwory, nieszczelności i niedokładności, usztywnić mocowania obróbek tak aby uniemożliwić penetrację kun. Bardzo szybko może Panu pozostać jedynie w ręce papierek "Blow-..."... i kartka z wyliczeniem U na podstawie "obiektywnego" lambda. Wsród cech które pozwalają zdecydowanie wyżej postawić izolacje z pianki od izolacji z materiałów włóknistych na poczesnym miejscu należy postawić tę zaletę, że pianka może się obyć bez folii ( w tym paroizolacyjnej ) natomiast wełny bez nich "giną". Przy sprawnej wentylacji, najlepiej mechanicznej z rekuperatorem, można, dla pomieszczeń mieszkalnych, całkowicie zrezygnować z paroizolacji. Czy zdajecie sobie sprawę jaką barierą dyfuzyjną sa farby ścienne na dyspersjach polimerowych ? Membrana dachowa nie jest niezbędna dla pianki. Może być "podłej" jakości ( w odróżnieniu od stosowanej przy wełnie ) bo potrzebna jest tylko dla odseparowania od pokrycia podczas wykonywania natrysku. Pianka pod względem fizycznym łączy w sobie cechy termoizolacji i memebrany i żadne uszkodzenie nie zmieni tego faktu. Pozdrawiam mar1982kaz08-11-2012, 07:42A co niby te zdjęcia miałyby dać ? Ludzie odporni na wiedzę i argumenty zaraz stwierdzą, ze to fałszywka lub zaczą się domagać dowodów z zeznaniami świadków,...itd... Ktoś przyjmie tą informację jako rzetelną i wartą uwzględnienia, inny będzie ją odrzucał bo podważa jego własne decyzje i wybory. BTW Ile trzeba mieć tupetu ( mam na mysli Isover) żeby wciśkać ludowi izolację rolkową ( do dekompresji ) i podawać lambda = 0,033 lub płyty = 0,030. Dokąd można się jeszcze posunąć ? Czekam jak kania deszczu rozporządzeń które wymuszą na producentach nową i znacznie bardziej rzeczywistą metodologię badań i publikacji wyników i parametrów, bo skala , nie waham sie użyć tego sformułowania, oszustwa z ich strony jest nieprzyzwoita. Nieprzypadkowo włączyłem do dyskusji wątek dewastacji układu termoizolacji dachu przez kuny. Bez wnikania w aspekt trwałości izolacji z wełny proszę interlokutora o zgrubną analizę: jak działa termoizolacja z wełny po zniszczeniu wiatroizolacji ? Na podstawie obserwacji doszedłem do wniosku, że kuny robią to z absolutną premedytacją ! To nadzwyczaj inteligentne zwięrzęta i szybko się nauczyły, że uwalniają w ten sposób strumień ciepła w którym się grzeją pod pokryciem dachu. Tu szczera rada dla Pana. Jeżeli się jeszcze nie wprowadziły to proszę pouszczelniać ( z zastosowaniem mocnej siatki stalowej) wszelkie, absolutnie WSZELKIE możliwe otwory, nieszczelności i niedokładności, usztywnić mocowania obróbek tak aby uniemożliwić penetrację kun. Bardzo szybko może Panu pozostać jedynie w ręce papierek "Blow-..."... i kartka z wyliczeniem U na podstawie "obiektywnego" lambda. Pozdrawiam równie dobrze można napisać że parametry pianki to totalna bzdura! a z tymi kunami to jakaś plaga w twoim rejonie, ty chyba nigdy na oczy tego zwierzęcia nie widziałeś? jakoś nie mogę sobie tej kuny wyobrazić wspinającej się po ścianie domu przegryzającej podbitkę i penetrującej poddasza. Witam wszystkich uczestników forum. Rozpoczynam budowę domu (projekt AMAZONKA - Dobre Domy) na wiosnę 2013 r. Działka 1100 m kw. Ogrzewanie podłogowe zasilane pompą ciepła. Na wentylacją mechaniczną jeszcze się zastanawiam - są różne opinie. Dom będzie dobrze ocieplony: z zewnątrz najprawdopodobniej wełną, a poddasze uzytkowe chciałbym pianką. Byłem na targach budowlanych we Wrcławiu i rozmawiałem z firą wykonującą takie ocieplenia. Dlatego zaczynam wczytywać się w temat i moje pytania do praktyków: 1. Jak to jest w końcu z tą szczeliną wentylacyją przy deskowanu dachu - konieczna czy zbędna? 2. Na tym forum wyczytałem, że niektórzy ocieplają najpierw styropianem a później na to pianka - co Państwo na to? 3. Jak ta pianka ma być otwartokomórkowa czy zamkoniętokomórkowa? 4. JUSTYNA P: czy mogłabyś podzielić się informacjami na temat kosztów i efektów pracy firmy oraz Twoich oddczuć na ten temat? 5. Cz pod płytę GK należy coś podłożyć, bo będzie tam przecież po położeniu na stelażu wolna przestrzeń? 6. Nie chcę dyskutować o wyższości pianki nad wełną i odwrotnie bo decyzja już zapadła. Czekam na pomocną dłoń i pozdrawiam. Duży Boban08-11-2012, 09:38Mi podczas pierwszej zimy w nowym domu zalęgły sie myszy na stryszku, umościły się gdzieś w wełnie pod stryszkową podłogą z desek. Łapki nic nie dały, wykurzył je dopiero odstraszacz ultradźwiękowy. Od tego czasu zawsze w siepniu włączam odstraszcze na 2 stryszkach i sobie popiskują przez całą jesień i zimę. Myszy musiały się dostać od zewnątrz. Kuny zadowoliły się jedynie zdewastowaniem przewodów wysokiego napięcia w aucie parkującym na zewnątrz - polubiły widac ciepełko od silnika, przy świecach zrobiły składzik suszonego chleba. Z tymi kunami to chyba tak jest, że one naprawdę są sprytne i sie chowają przed ludźmi ale to nie znaczy, że ich nie ma. Jak sobie klikniesz i zobaczysz ilość kupowanych odstraszaczy to pewnie zmienisz zdanie na temat epizodyczności występowania gryzoni. dopóki na forum nie pojawi się takie zdjęcie nikt pańskich słów poważnie nie weźmie, straszenie ludzi plagami egipskimi tylko na wiarę bez nawet cienia dowodu jest mocno nierzetelne i całkowicie nie warte uwzględnienia w dalszej dyskusji PS mam już kilka latek na karku, mieszkałem w różny domkach, nigdzie nie wadziłem jeszcze nawet śladu kuny, na tym forum posty o tych zwierzątkach bardzo epizodyczne, co każe przypuszczać że jest to bardzo marginalne zjawisko i naprawdę nie ma co tym wszystkich straszyć Dlaczego nie jestem zdziwiony... strata czasu. Na dzień dzisiejszy praktycznie nie ma firm w Polsce które wykonują termorenowację dachów metodą "odgórną". Raz wykonany dach, jeżeli nie ma przecieków, bez względu na to co się dzieje, czy jest potwornie zimno w zimie a upał w lecie wygania na dół, nie jest naprawiany. Brak dostępu od dołu - bo wykończone i pomalowane i świadomość jaki tajfun przeleci przez dom gdyby zabierać się remontu metodą tradycyjną, pomimo oczywistych wad dachu powoduje, że decyzja o ingerencji jest odwlekana, czasem na wieczne nigdy. I nie dziwi mnie to. Gdybym sam się tym nie zajmował to nie wykonałbym tego u siebie. Tak się składa, że ząłączony w poście filmik pokazuje zniszczenia na moim dachu. Zgodnie z Pańskim rozumowaniem, mogłem spreparować i to. Jak czytam Pańskie uwagi, zarzucające wręcz fałszerstwo, to odchodzi ochota do dyskusji. Mam jednak nadzieję, ze dzięki tym informacjom inni użytkownicy forum podejmą lepsze, niż Pan, decyzje. Gwałtowny wzrost zainteresowania moją ofertą każe mi sądzić, że liczba procesów do których będę skłaniał właścicieli remontowanych dachów przeciw producentom izolacji włóknistych może być spektakularna. Co do plag egipskich i występowania kun,. Kilka lat temu lisów również nie widywano na osiedlach mieszkaniowych miast. W tej chwili są regularnymi gośćmi osiedlowych śmietników. Objęcie ścisłą ochroną zagrożonej wcześniej kuny domowej, tzw. kamionki doprowadziło, w przeciągu ostatniego dziesięciolecia do eksplozji populacji tego zwierzaka, który bardzo dobrze asymiluje się w otoczeniu człowieka. Jeżeli dotychczas nie dostrzegł Pan obecności kun wokół siebie to może czas popytać znajomych albo wyjąć drabinę z garażu i zajrzeć na dach. Kuny pozostawiają za sobą bardzo charakterystyczne "pamiątki". Taka ogólna uwaga. Jeżeli o czymś Pan nie wie lub Pan nie widział/słyszał to wcale nie znaczy , że tego nie ma. Jeżeli pozostawi Pan sobie margines na własną niewiedzę lub możliwość błędu to może się okazać , że taka wymiana zdań będzie miała walor edukacyjny. Pozdrawiam Witam wszystkich uczestników forum. Rozpoczynam budowę domu (projekt AMAZONKA - Dobre Domy) na wiosnę 2013 r. Działka 1100 m kw. Ogrzewanie podłogowe zasilane pompą ciepła. Na wentylacją mechaniczną jeszcze się zastanawiam - są różne opinie. Dom będzie dobrze ocieplony: z zewnątrz najprawdopodobniej wełną, a poddasze uzytkowe chciałbym pianką. Byłem na targach budowlanych we Wrcławiu i rozmawiałem z firą wykonującą takie ocieplenia. Dlatego zaczynam wczytywać się w temat i moje pytania do praktyków: 1. Jak to jest w końcu z tą szczeliną wentylacyją przy deskowanu dachu - konieczna czy zbędna? 2. Na tym forum wyczytałem, że niektórzy ocieplają najpierw styropianem a później na to pianka - co Państwo na to? 3. Jak ta pianka ma być otwartokomórkowa czy zamkoniętokomórkowa? 4. JUSTYNA P: czy mogłabyś podzielić się informacjami na temat kosztów i efektów pracy firmy oraz Twoich oddczuć na ten temat? 5. Cz pod płytę GK należy coś podłożyć, bo będzie tam przecież po położeniu na stelażu wolna przestrzeń? 6. Nie chcę dyskutować o wyższości pianki nad wełną i odwrotnie bo decyzja już zapadła. Czekam na pomocną dłoń i pozdrawiam. Pozwolę sobie wyciągnąć pomocną dłoń :) Rozumiem , że chodzi o zalecenia dla pianki ad 1. Nie potrzebna. Natrysk bepośrednio na deskowanie. ad 2. Bez sensu, ad 3. Do bezpośredniego kontaktu i natrysku na elementy drewniane -tylko i wyłącznie otwartokomórkowa ze względu na tzw. oddychalność pianki ok ad 4. Nie dotyczy :) ad 5. Nie praktykuje się. Pofałdowaną powierzchnię z natrysku pozostawia się. Ma to sens ze względu na rozpraszanie fali akustycznej pochodzącej od wewnątrz. ad. 6 I słusznie ! :) Przy okazji ( rozpisałem się bo wirus mnie złożył niemocą :( ) chciałem przekazać kilka zaleceń dla osoby rozpoczynającej budowę a która ma możliwość uniknięcia częstych błędów wykonawczych. Kiedy ? Co do zaleceń harmonogramowych to niczym się nie różni od wykonawstwa izolacji włóknistych. Po zakończeniu prac mokrych i 3-4 tygodniowym ( absolutne minimum, z wyotwieranymi oknami, zalecałbym, nawet 2 miesiące ) przesezonowaniu i przesuszeniu budynku, po wykonaniu ocieplenia elewacyjnego. I tu dochodzimy do pierwszej konkretnej uwagi skierowanej do murarzy. Wszystkie ściany, w tym wewnętrzne, muszą być zakończone na takiej wysokości aby umożliwić wtryśnięcie piany o przyjętej grubości pomiędzy pokrycie dachu ( membrana, deskowanie,...) a górną krawędź materiału ściany. Przestrzeń ta, od zewnątrz "oszalowana" termoizoalacją elewacji. Wiąże się z tym również drugie, często spotykane utrudnienie. Krokwie poprowadzone zbyt "stycznie" do ścian. W takiej sytuacji trzeba uciekać się do trików wlewkowych o których nie mam najwyższego zdania. Nie ma się do końca kontroli nad jakością i ciągłością wypełnienia. Mała dygresja: w tych miejscach absolutnie nie ma możliwości wykonania prawidłowej izolacji wełną. Najlepiej jeżeli pozostawiona zostanie przestrzeń między krokwią lub innym elementem więźby a materiałem ściany o szerokości min. 5 cm. To jeden z podstawowych warunków aby izolacja ściany i dachu łączyła się ze sobią w sposób perfekcyjny, bez pozostawiania mostków cieplnych. Spotykam się często z tym problemem na oględzinach przed usługą a można dopilnować murarzy żeby zakończyli ściany nieco niżej niż zwykle ich uczono :) Jeżeli chce Pan żeby przesłać bardziej rozwiniętą informację to proszę o zapytanie na PW. Pozdrawiam w największe letnie upały miałem w domku +26, to dowodzi tego że zaatakowały mnie kuny czy że nie zaatakowały mnie kuny ?? Na tak postawione pytanie odpowiedź może być tylko jedna : nie wiem. Pytania na które mogę udzielić odpowiedzi to : 1. Czy , przy założeniu , że obecnie ma Pan dobrą przegrodę, ten stan jest trwały w perspektywnie wieloletniej eksploatacji - NIE 2. Czy ingerencja kun może mieć wpływ i jakie jest jej prawdopodobieństwo ? - TAK i to BARDZO DUŻY / DUŻE, zwłaszcza dla budynków przyjegających do lasów i zagajników. Jeżeli ktoś myśli, że to urok zapadłego podkarpacia to proszę poczytać ( % IN%2F539606362) Nie piszę o kunach dlatego żeby kogoś straszyć. Wprowadzam to dyskusji jako, moim zdaniem argument do rozważań wyboru systemu ocieplenia dachu. Jeżeli nie zapewni się 100 % zabezpieczenia przed ingerencją kun to można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że "odwiedzi" nas w przeciągu kilku lat. Jakie spustoszenie zostawi, już pokazałem ( Jeszcze raz chcę przypomnieć że system piankowy jest o wiele bardziej odporny z przyczyn fizycznych ( ale również dlatego , że kuny po prostu nie gustują w piance, nie ma w niej nic atrakcyjnego dla nich ) niż wełniany. Jaką temperaturę miał Pan w lecie , w nocy, ok. 1-ej ? Zmierzona w pomieszczeniach przy gruncie, w pomieszczeniach na poddaszu i dodatkowo zmierzona termometrem kontaktowym na powierzchni płyt g/k ? Wełna mineralna, nawet w układach prawidłowych , nieuszkodzonych jest ( pod względem surowca ) najgorszą izolacją na lato. Bazalt, z którego jest produkowana posiada bardzo wysoką zdolność akumulacyjną ciepła. Mówiąc po prostu: izolację stanowi powietrze, jak i w innym materiałach izolacyjnych ale jedynie wełna mineralna potrafi się mocno nagrzać w ciągu dnia a potem oddawać zakumulowane ciepło , w ciągu nocy do wewnątrz. Bradzo dziękuję za odpowiedź i porady. Zgłoszę się do Pana na PW na pewno. A proszę jescze mi napisać jak to jest z wentylacją mechaniczną - konieczna, czy nie. Poddasze będzie użytkowane rzadko (dzieci dorosłe - na swoim), ale na pewno odwiedzać będą dziadków. Pozdrawiam Bradzo dziękuję za odpowiedź i porady. Zgłoszę się do Pana na PW na pewno. A proszę jescze mi napisać jak to jest z wentylacją mechaniczną - konieczna, czy nie. Poddasze będzie użytkowane rzadko (dzieci dorosłe - na swoim), ale na pewno odwiedzać będą dziadków. Pozdrawiam Nie do końca rozumiem. Czy wentylacja mechaniczna jest konieczna ze względu na zastosowanie pianki ? Jeżeli tak mam rozumieć to pytanie to, oczywiście, NIE. To jest kwestia wyboru lepszego komfortu i skuteczności. Nie ulegałbym koncepcji krojenia standardu pod aktualnie określone potrzeby. Życie zmienia się dynamicznie i nigdy nie wiemy czy np. te pokoje nie zostaną przeznaczone pod intensywne zamieszkiwanie za kilka lat. Co wtedy ? Będzie Pan przerabiać pod nowe, bardziej wymagające potrzeby ? Tym bardziej że, wiele z dodatkowych zabezpieczeń i rozwiązań nie stanowi dużych kosztów. Mam tu na mysli wykonanie klasycznej paroizolacji. Nie znam projektu i nie wiem jak wygląda wentylacja każdego z tych pomieszczeń z osobna. Rezygnacja z paroizolacji jest możliwa wtedy kiedy w pomieszczeniu jest SKUTECZNA wentylacja. Możliwość ta nie obejmuje łazienek i innych pomieszczeń o duże produkcji pary wodnej. Tam paroizolacja musi być bezwzględnie. Jeżeli chodzi o różne opinie nt wentylacji mechanicznej to być może chodzi o zastosowanie rekuperatorów. Też mam mieszane uczucia na temat sensowności stosowania ich, biorąc pod uwagę aktualne uwarunkowania ekonomiczne. W takich sytuacjach często przypominam sobie pierwsze ocieplenia elewacyjne w moim regionie na początku lat '90. Ile zachodu trzeba było włożyć w przekonywanie inwestrów, że zastosowanie 5 cm styropianu to trochę mało i koszt pogrubienia o np. 3 cm jest pomijalnie mały w całości. Minęło klka lat i ... :) Wspominał Pan w swoim poście o zastosowaniu wełny na elewacji. Może Pan to rozwinąć ? Pozdrawiam na kuny dobre są szczury-nie lubią się Duży Boban09-11-2012, 07:31. Jakie spustoszenie zostawi, już pokazałem ( . Na tym zdewastowanym dachu jak widać była zamontowana jakaś blacha trapezowa o wysokich przetłoczeniach, którymi kuny mogły się swobodnie przemieszczać pod powierzchnią całego mnie jest to błąd wykonawczy (niezabezpieczenie tych przetłoczeń przez wtargnięciem zwierząt). Takie coś nie powinno się zdarzyć przy jakiejkolwiek dachówce ani typowej blachodachówca. Taka niezabzpieczona blacha trapezowa to dla kun jak stojący przed dobrym hotelem boy w białych rękawiczkach orefujący pokoje za free. Witam! Projekt jeszcze nie zakupiony, ale już wybrany - to AMAZONKA z firmy Dobre Domy. Wszelkie Pana uwagi dotyczące budowy i "dostosowania" po izolację pianą będę oczywiści brał pod uwagę. Jak już będę maiła projekt to będę wdzięczny za wszelkie porady już w miarę konkretne. Co do wełny na zewnątrz, chodzi o zastąpienie nią ocieplenia ze styropianu. Moje pomysły są posiłkowane informacjami z forów budowlanych. Czy Pan mógłby korygować te moje "wymysły " dotyczące nie tylko piany, ale budowania w ogóle, czy to na PW czy na forum, ponieważ widzę, że zna się Pan na rzeczy. Pozdrawiam na kuny dobre są szczury-nie lubią się Eeee tam... kuny lubią szczury :) oczywiście w charakterze przekąski :) Kiedyś widziałem, wieczorową porą , jak kuna przegoniła dwa yorki, którym się wydawało, że rządzą na ogródku. Obecność kuny w otoczeniu może nieść więcej dobrego niż złego ( eliminacja gryzoni itp ) jeżeli izoalcja dachów zostanie odpowiednio zabezpieczona ( izolacja z wełny ) lub technologia i materiały w niej zastosowane ( pianki natryskowe ) będą dla niej nieatrakcyjne. Mała dygresja skierowana do tzw. "władców forum": Jeżeli horyzont myślowy zaczyna się zwężać i zwężać aż stanie się punktem, to taki punkt nazywamy PUNKTEM WIDZENIA. Jego wyznawców można najczęściej rozpoznać na forach dyskusyjnych, że są szczelnie zaimpregnowani przed przyswojeniem i przetworzeniem informacji nie mieszczących się w w/w PUNKCIE WIDZENIA. Regułą jest, że po jakimś czasie lub doświadczeniach podważających niewzruszoność PUNKTU WIDZENIA impregnat zaczyna przeciekać. Wcześniej jednak nie wolno pozwolić żeby PUNKT WIDZENIA się zachwiał. Jeżeli informacje bądź fakty go podważają tym gorzej dla nich. Najlepiej je wyśmiać albo zignorować. Każda technologia ma swój czas. Ma początek, prosperitę ale i koniec , kiedy przychodzi lepsza technologia. Byłem przy "pogrzebie" supremy i innych materiałów w ramach metody ciężkiej-mokrej, może są tu jeszcze pamiętający izolacje stropów i ścian szczelinowych żużlem paleniskowym. Takich przykładów jest mnóstwo. Pomysły czasem jak meteoryt przelatują i gasną, czasem działają znacznie dłużej. Nic w tym strasznego nie ma. To jest po prostu progres i nie warto z nim walczyć tylko korzystać z niego. Warto korzystać z nowych na naszym rynku technologii, jeżeli są sprawdzone w skali świata a przy okazji gwarantowane pod względem długoletniej skuteczności i trwałości. Izolacje domów wykonuje się, a przynajmniej powinno tzw. RAZ a DOBRZE. Tak żeby do nich nie wracać. Regułą jest również , że nowe techologie są droższe od starych. W momencie instalacji. Relacja ta zmienia się po kilku latach. A od siebie dodam, na podstawie tego co widziałem po odkryciu dachów wykonanych w technologi wełny mineralnej, że co TANIE TO DROGIE ! Pozdrawiam Witam! Projekt jeszcze nie zakupiony, ale już wybrany - to AMAZONKA z firmy Dobre Domy. Wszelkie Pana uwagi dotyczące budowy i "dostosowania" po izolację pianą będę oczywiści brał pod uwagę. Jak już będę maiła projekt to będę wdzięczny za wszelkie porady już w miarę konkretne. Co do wełny na zewnątrz, chodzi o zastąpienie nią ocieplenia ze styropianu. Moje pomysły są posiłkowane informacjami z forów budowlanych. Czy Pan mógłby korygować te moje "wymysły " dotyczące nie tylko piany, ale budowania w ogóle, czy to na PW czy na forum, ponieważ widzę, że zna się Pan na rzeczy. Pozdrawiam Nie wiem czy dobrze zrozumiałem adresowanie do mnie ? Jednak pozwolę sobie napisać kilka uwag nt . projektu: Bardzo fajny, logiczny i dobrze zorientowany funkcjonalnie projekt. Istotne będzie prawidłowe rozwiązanie z płytą balkonu nad wejściem. W typowym, wspornikowym rozwiązaniu jest to paskudny emiter ciepła, połączony monolitycznie z wieńcem i wyziębiający strop nad parterem. Rozwiązaniem jest konstrukcja samonośna ( drewniana, stalowa, pultuzyjna) dostawiona i dokotwiona do budynku poprzez ocieplenie elewacji lub pełne ocieplenie płyty ze wszystkich stron. To drugie rozwiązanie zaowocje masywnym, mało estetycznym wizualnie "klocem" nad wejściem. Jeżeli do przyjęcia jest rezygnacja z funkcji balkonowych to lepiej poprzestać na zadaszeniu nad wejściem. Jest wiele fajnych i estetycznych rozwiązań. Co do wyboru ocieplenia elewacyjnego opartego na wełnie... Czy lokalizacja eksponować będzie budynek na hałas i drgania ? Czy w sąsiedztwie przebiega ruchliwa arteria komunikacyjna ? Jeżeli nie, to nie widzę sensownych przesłanek żeby stosować znacznie droższy a niekoniecznie skuteczniejszy system od opartego na styropianie. Na pewno lepiej będzie zastosować nieco droższy, markowy styropian ( frezowany ? ) i zlecić wykonawstwo sprawdzonej i rzetelnej firmie która wykona go pieczołowicie i z poszanowaniem wymogów i zaleceń technologii. Pozdrawiam plusfoto09-11-2012, 14:57Istotne będzie prawidłowe rozwiązanie z płytą balkonu nad wejściem. W typowym, wspornikowym rozwiązaniu jest to paskudny emiter ciepła, połączony monolitycznie z wieńcem i wyziębiający strop nad parterem. Rozwiązaniem jest konstrukcja samonośna ( drewniana, stalowa, pultuzyjna) dostawiona i dokotwiona do budynku poprzez ocieplenie elewacji lub pełne ocieplenie płyty ze wszystkich stron. To drugie rozwiązanie zaowocje masywnym, mało estetycznym wizualnie "klocem" nad wejściem. Jeżeli do przyjęcia jest rezygnacja z funkcji balkonowych to lepiej poprzestać na zadaszeniu nad wejściem. Jest wiele fajnych i estetycznych rozwiązań. Kolego mat istnieje coś takiego jak łącznik balkonowy. Mi podczas pierwszej zimy w nowym domu zalęgły sie myszy na stryszku, umościły się gdzieś w wełnie pod stryszkową podłogą z desek. Łapki nic nie dały, wykurzył je dopiero odstraszacz ultradźwiękowy. Od tego czasu zawsze w siepniu włączam odstraszcze na 2 stryszkach i sobie popiskują przez całą jesień i zimę. Myszy musiały się dostać od zewnątrz. Kuny zadowoliły się jedynie zdewastowaniem przewodów wysokiego napięcia w aucie parkującym na zewnątrz - polubiły widac ciepełko od silnika, przy świecach zrobiły składzik suszonego chleba. Z tymi kunami to chyba tak jest, że one naprawdę są sprytne i sie chowają przed ludźmi ale to nie znaczy, że ich nie ma. Jak sobie klikniesz i zobaczysz ilość kupowanych odstraszaczy to pewnie zmienisz zdanie na temat epizodyczności występowania gryzoni. A ja od wiosny podejrzewałam kota Rodziców, że cudem wciągnął tłuste brzuszysko i zaciągnął mi pod maskę kawał pasztetu, kość udową, kawał prawdopodobnie salcesonu-wszystko zaschnięte na kamień!! Wstydu się najadłam przed mechanikami w serwisie, którzy zmieniali mi przednie żarówki... skąd, gdzie spotkałam tę kunę i jej wyrafinowane upodobania!!!???? Na tym zdewastowanym dachu jak widać była zamontowana jakaś blacha trapezowa o wysokich przetłoczeniach, którymi kuny mogły się swobodnie przemieszczać pod powierzchnią całego mnie jest to błąd wykonawczy (niezabezpieczenie tych przetłoczeń przez wtargnięciem zwierząt). Takie coś nie powinno się zdarzyć przy jakiejkolwiek dachówce ani typowej blachodachówca. Taka niezabzpieczona blacha trapezowa to dla kun jak stojący przed dobrym hotelem boy w białych rękawiczkach orefujący pokoje za free. Kilka lat temu na strychu nad warsztatem Taty był wór orzechów włoskich przeznaczonych do wysuszenia wysypany do starej balii :lol2: Na wiosnę Tato poszedł po zapasy i zastał te orzechy porozciągane po strychu, wszystkie miały małą dziurkę jakby wyskrobaną i w środku było dokładnie wyjedzone. Jaki to mógł być tak sprytny amator?? Witam! Bardzo dziekuję mat3006 za odpowiedź i sugestie. Budynek będzie ulokowany w bardzo spokojnym, cichym miejscu z bardzo dala od ruchliwych szlaków komunikacyjnych. I już zapadła nastepna decyzja - ocieplenie dobrym styropianem. Co do balkonu nad wejściem też się nad tym zastanawiam. Moja najbliższa jest za, bo ładnie wygląda (kobiety!). Ja jestem za zadaszeniem. Bardzo mi pomagają Pana sugestie i szybko oraz fachowo wyjaśniają moje wątpliwości. Dziękuję. Mam jeszcze wiele pytań ale nie wiem czy mogę na tym forum odchodzić od głównego tematu. Jeśli nie to proszę o pokierowanie mnie gdzie możemy (o ile Pan będzie chciał "rozmawiać" z dyletantem w sprawie budownictwa) spróbować rozwiewać moje wątpliwości. Pozdrawiam Kolego mat istnieje coś takiego jak łącznik balkonowy. Przyznaję, mea culpa, nie wspomniałem...Nie wiem jak obecnie kształtują sie ceny. Jednakże gdybym miał uszeregować te rozwiązania wg. skuteczności to ustawiłbym: 1. Jezeli nie musi być to wyciąć w diabły :) 2. Konstrukcja zewnętrzna, dostawiona. 3. Łącznik , jednakowoż z ociepleniem płyty balkonowej bo łącznik ogranicza a nie likwiduje mostka. ( dość liczne zbrojenie przenikające przez izolację a dodatkowo, zdaje się, że podpory i tak powinny być ? ) Pozdrawiam plusfoto10-11-2012, 10:08Co do balkonu nad wejściem też się nad tym zastanawiam. Moja najbliższa jest za, bo ładnie wygląda (kobiety!). Ja jestem za zadaszeniem. Witam bratnią duszę. U mnie były dwa. Jeden wynegocjowałem. Nie pomogły żadne argumenty. Koszt dodatkowy niestety nie mały. Zamiast prostego stropu tylko z płyt HC200, trzeba było zrobić kawałek monolitu dołożyć łączniki balkonowe, zbrojenie i inne duperele - razem szacuję że balkonik kosztował dodatkowo około 12K. Cztery łączniki schocka kosztowały 2,5K, podpory zbędne Witam również! Dzięki za odpowiedź - mam argument nie do obalenia przez najdroższą: koszt. A czy będzie dużo problemóe z przeprojektowaniem balkonu a zadaszenie? Pozdrawiam Witam również! Dzięki za odpowiedź - mam argument nie do obalenia przez najdroższą: koszt. A czy będzie dużo problemóe z przeprojektowaniem balkonu a zadaszenie? Pozdrawiam To akurat bardzo prosta przeróbka i dostawca dokumentacji nie powiniem mieć najmniejszego problemu z nią. Przyszła mi na myśl jeszcze koncepcja idąca środkiem. Pozostawienie drzwi balkonowych , dla zachowania ładnych proporcji elewacji ale bez płyty balkonowej, tzw. loggia. Nawiązująca do stylu balustrada, poniżej zgrabne zadaszenie i bryła z grubsza nie ucierpi. plusfoto10-11-2012, 17:20mat co prawda u mnie już za późno ale mimo wszystko przyjedź do mnie i wytłumacz to mojej żonie. Jak ci się uda masz beczkę piwa.:bash: mar1982kaz11-11-2012, 06:47Witam bratnią duszę. U mnie były dwa. Jeden wynegocjowałem. Nie pomogły żadne argumenty. Koszt dodatkowy niestety nie mały. Zamiast prostego stropu tylko z płyt HC200, trzeba było zrobić kawałek monolitu dołożyć łączniki balkonowe, zbrojenie i inne duperele - razem szacuję że balkonik kosztował dodatkowo około 12K. Cztery łączniki schocka kosztowały 2,5K, podpory zbędne coś drogo ci ten balkon wyszedł, u mnie dwa balkony to około 200zł za beton i zbrojenie 300zł za styropian, folia w płynie, wylewka, do tego trzeba doliczyć około 500zł za płytki i 1000zł za dwie barierki Razem - 2000zł. balkony były wylewane razem ze stropem ci wyszło za jeden balkonik????? rosomakx411-11-2012, 09:43No to może ja troche na temat Całkiem niedawno miałem wykonane ocieplenie pianką Icynene przez Domotherm z Raciborza W umowie ustaliłem minimalną grubość 20 cm między krokwiami i min 4 cm na krokwiach - mam nadzieje że to wystarczy Firme wykonawce oceniam na 5+ a jak się sprawować będzie piana czas pokaże, zakładam że będzie ok ale jestem z tych którzy teorie muszą poprzeć dowodami w praktyce W cenie można sprawdzić swój domek kamerą termowizyjną więc zimą zapewne skorzystam Pytanie tylko czy przed płytami KG wrzucać folie paroszczelną alu? Mam wentylacje mechaniczną plusfoto11-11-2012, 11:25coś drogo ci ten balkon wyszedł, u mnie dwa balkony to około 200zł za beton i zbrojenie 300zł za styropian, folia w płynie, wylewka, do tego trzeba doliczyć około 500zł za płytki i 1000zł za dwie barierki Razem - 2000zł. balkony były wylewane razem ze stropem ci wyszło za jeden balkonik????? A policzyłeś łączniki balkonowe, dodatkowe szalowanie pod kawałek monolitu którego by nie było(przecież balkon musi się czegoś trzymać), zbrojenie tego kawałka i balkonu, robociznę której by nie było. W każdym bądź razie przez ten balkon trzy osoby miały co robić przez prawie cały dzień. Policz dokładnie - może się okazać że te 12 to będzie mało. Bez balkonu byłaby jedna płyta HC200 więcej o szerokości 70 cm, długości 5,5m oraz dźwig 5min dłużej na budowie. mar1982kaz11-11-2012, 15:01A policzyłeś łączniki balkonowe, dodatkowe szalowanie pod kawałek monolitu którego by nie było(przecież balkon musi się czegoś trzymać), zbrojenie tego kawałka i balkonu, robociznę której by nie było. W każdym bądź razie przez ten balkon trzy osoby miały co robić przez prawie cały dzień. Policz dokładnie - może się okazać że te 12 to będzie mało. Bez balkonu byłaby jedna płyta HC200 więcej o szerokości 70 cm, długości 5,5m oraz dźwig 5min dłużej na budowie. już ci policze - Zadnych łączników nie robiłem - na szalunek poszło około 10m2 desek o grubości 2,5cm wartych może 100zł do tego około 10 stępli wartych następne 100zł. Wszystko było zaszalowane, zazbrojone i wylane razem ze stropem więc ciężko policzyć robocizne ogólnie za cały dom ekipa wzięła 30tys więc te dwa małe balkony to około 1000-1500zł , orientacyjnie zazbrojenie i zaszalowanie dwóch balkonów to jakieś max dzień pracy dla dwóch osób. ocieplenie, wylewka i prace wykończeniowe to max 2 dni dla dwóch osób i koszt około 1500zł ----- Reasumując to dwa balkony kosztowały mnie max 5000zł (materiały i robocizna)..... 12tys za jeden to lekkie przegięcie. plusfoto11-11-2012, 16:14już ci policze - Zadnych łączników nie robiłem - na szalunek poszło około 10m2 desek o grubości 2,5cm wartych może 100zł do tego około 10 stępli wartych następne 100zł. Wszystko było zaszalowane, zazbrojone i wylane razem ze stropem więc ciężko policzyć robocizne ogólnie za cały dom ekipa wzięła 30tys więc te dwa małe balkony to około 1000-1500zł , orientacyjnie zazbrojenie i zaszalowanie dwóch balkonów to jakieś max dzień pracy dla dwóch osób. ocieplenie, wylewka i prace wykończeniowe to max 2 dni dla dwóch osób i koszt około 1500zł ----- Reasumując to dwa balkony kosztowały mnie max 5000zł (materiały i robocizna)..... 12tys za jeden to lekkie przegięcie. No i w tym się różnimy. Gdyby nie balkony szalunków wcale by nie było, zbrojenia by nie było, 2m3 betonu by nie było, roboty by nie było, łączników by nie było, nie wspomnę już o mostku który pomimo łączników i tak jakiś będzie chociaż dużo mniejszy jak u ciebie za który do końca jak dom będzie stał trzeba będzie płacić. Ponad to weż pod uwagę że u mnie ten balkon to tak jak co najmniej twoje dwa. mar1982kaz11-11-2012, 16:22No i w tym się różnimy. Gdyby nie balkony szalunków wcale by nie było, zbrojenia by nie było, 2m3 betonu by nie było, roboty by nie było, łączników by nie było, nie wspomnę już o mostku który pomimo łączników i tak jakiś będzie chociaż dużo mniejszy jak u ciebie za który do końca jak dom będzie stał trzeba będzie płacić. Ponad to weż pod uwagę że u mnie ten balkon to tak jak co najmniej twoje dwa. nadal nie wiem na co wydałeś te 12koła ??bo ze zdjęć w dzienniku to masz taki sam balkon albo nawet mniejszy, u mnie jeden ma szerokości 470cm na 100cm a drugi 410cm na 80cm obydwa w półłuku i na gotowo robota+materiały(wszystkie) to około 5000zł za obydwa razem Szlejecie z tymi mostkami :) U mnie też jeden taki mi wyliczał mostek w balkoniku, wyszło mi, że mostek ma u=1,7, a powierzchnia to 0,2m2. Jakođ przeboleję :) plusfoto11-11-2012, 20:39nadal nie wiem na co wydałeś te 12koła ??bo ze zdjęć w dzienniku to masz taki sam balkon albo nawet mniejszy, u mnie jeden ma szerokości 470cm na 100cm a drugi 410cm na 80cm obydwa w półłuku i na gotowo robota+materiały(wszystkie) to około 5000zł za obydwa razemNie wiem do czego dążysz. Chcesz abym ci faktury wstawił czy coś innego? Z moich wyliczeń tak to wygląda. Ale jeśli sobie życzysz to nie ma sprawy. Dokładne wyliczenie dodatkowych kosztów nawet co do złotówki mogę ci przygotować ale dopiero po całkowitym zakończeniu inwestycji. mar1982kaz12-11-2012, 06:47Nie wiem do czego dążysz. Chcesz abym ci faktury wstawił czy coś innego? Z moich wyliczeń tak to wygląda. Ale jeśli sobie życzysz to nie ma sprawy. Dokładne wyliczenie dodatkowych kosztów nawet co do złotówki mogę ci przygotować ale dopiero po całkowitym zakończeniu inwestycji. Nie robię tego złośliwie, tylko z czystej ciekawości co podniosło ci tak koszty tego balkonu. Witam! mat3006 dzięki za podpowiedź - to jest wyjście i tak będzie. Jeszcze pytanie nawiązujące do głównego tematu: Różni wykonawcy stosują różne pianki, a to kanadyjskie, a to made in USA. Czy są różnice i jaka będzie najlepsza? Pozdrawiam rosomakx412-11-2012, 07:27Witam! mat3006 dzięki za podpowiedź - to jest wyjście i tak będzie. Jeszcze pytanie nawiązujące do głównego tematu: Różni wykonawcy stosują różne pianki, a to kanadyjskie, a to made in USA. Czy są różnice i jaka będzie najlepsza? Pozdrawiam Troche temat drążyłem, u mnie jest piana kanadyjska - Icynene Napewno lepsza niż selection 500 Witam! mat3006 dzięki za podpowiedź - to jest wyjście i tak będzie. Jeszcze pytanie nawiązujące do głównego tematu: Różni wykonawcy stosują różne pianki, a to kanadyjskie, a to made in USA. Czy są różnice i jaka będzie najlepsza? Pozdrawiam Szanując zasady forum nie mogę w bezpośredni sposób udzielać odpowiedzi na tak postawione pytanie. Oględnie i na około :) 1. Róznice są i to znaczące. Jest kilka parametrów, oprócz legendarnej lambdy, które mają istotny wpływ na eksploatację, skuteczność i trwałość izolacji. W wykonawstwie pianek istotne jest również przestrzeganie rygorów technologii i odpowiednie osprzętowienie. Czyli po prostu, kto to robi. 2. ...hm... mam nadzieję, będąc patriotą, że polskie pianki osiągną w niedalekiej przyszłości wystarczający poziom. 3. ..... Pozdrawiam mat3006 - może bardziej konkretnie na PW. Dzięki Suprema... żużel piecowy na stropie.... To były czasy!!! Nie to, co teraz... Włosy mi jeszcze na łbie rosły... A pamiętacie jaka wtedy była cena benzyny? Korków nie było... Na trasie z Katowic do Wisły mijało się góra z 6 samochodów... Ale - fakt! Ocieplenia teraz są już lepsze. :lol: Adam M. Justyna P08-12-2012, 10:07Tak dawno tu nie zaglądałam a tu temat się tak rozwinął że hej. Cieszę się że nie tylko ja uznałam że icynene optymalne rozwiązanie. co do wykonawców różnych pianek to się obdzwoniłam, latałam po targach budowlanych z dwójką małych dzieciaków Ale cóż wszystko żeby zdobyć informacje. I będzie icynene zle nie z raciborza tylko chyba pur tech z jaworzna. Facet o tyle mnie przekonał że bardzo technicznie podszedł do tematu rozpoczął od wyliczenia u ścia i ocenił że potrzebujemy 23 cm na dachu. Mi też wychodziła taka grubość a nie 15 czy 18 tylko oni podeszli do tego w ten sposób a nie ile Pani chce tyle będzie lub 15 cm spełnia wymagane przepisami parametry - nie ważne że na ścianie mam 20 cm grafitowego styropianu więc U wyszło nam na poziomie domu pasywnego. Obdzwoniłam 6 wykonawców i dość długo z nimi rozmawiałam. Tylko tyle. Wykonianie miało być u nas 17 grudnia ale przesuniemy je trochę gdyż jeszcze nie zaczeliśmy grzać oczywiście wykonawca instalacji zawalił i nie jest gotowy na włączenie gazu! Jakby ktoś z okolic był ciekaw wykonania proszę o kontakt Czytając komentarze nie spotkałem się z informacją w jakiej temp w okresie zimowym można nakładać piankę PUR. Wykonawca chce oczywiście podpisać Umowę i twierdzi, że wewnątrz domu nagrzeje nadmuchem gorącym powietrzem. Moje pytanie dotyczy też oceny temperatury jaka panuje na zewnątrz. Praktycznie dom przecież nie jest grzany jak i też nie ma wykonanego ocieplenia zewnętrznego a prześwity między krokwiami i membraną dachową wychładzają pomieszczenia wewnętrzne do temperatury panującej na zewnątrz. Wykonawca zapewnia,że nawet w czasie temperatur ujemnych (mrozów) może wykonywać i nanosić docieplenie pianą PUR jeżeli tylko wewnątrz osiągnie plusową temperaturę nadmuchem. Czy nanoszenie pianki w tak skrajnych temperaturach nie ma skutków ubocznych ??? Justyna P10-12-2012, 06:56Hm no zrozumiałam FlashBack ten komentarz. Pewnie masz trochę racji i nie tylko trochę - styropian na 100% kładziony na warkocz i placki. W dodatku mąż miał przykaz bardzo dokładnego podejścia do sprawy i kładł to osobiście. Więc efekt ocenimy na końcu budowy. A szanowni koledzy zamiast "docinać" to by powiedzieli jak najbardziej efektywnie położyć ocieplenie na ścianach z zewnątrz. Ale przecież to osobny wątek. Choć nie ukrywam, że sporo się przed tym etapem naczytałam żeby uniknąć błędów i w dodatku żeby mieć pewność - mąż osobiście zaangażował się w to przedsięwzięcie z majsterem od ociepleń. Ale to się chyba okaże w przyszłości. mar1982kaz10-12-2012, 07:06Nie sądzę, ściany sito na spoinach, styropian na plackach ze szparami zaciapanymi pianką. dlatego styropian klei się na "ramkę" plus placki po środku, ja dodatkowo swój graficik kładłem w dwóch warstwach po 10cm z piankowaniem szczelin. Mpoplaw ma rację żeby uzyskać troszkę cieplejszy dach niż ściana z 20cm grafitem to potrzeba 30cm piany otwartokomórkowej... Justyna P10-12-2012, 07:26Hm nie załamujcie mnie. Choć jeszcz może dopytam przynajmniej o koszt 30 cm pianki. Mar1982kaz my kładliśmy wpłaście "ramkę" plus placki pośrodku z piankowaniem szczelin. Z tym, że nie 2*10. Generalnie nie będę już rwać włosów z głowy przez ocieplenie z zewnątrz. Może mi tu od razu podpowiecie - jedną ścianę mam bez kleju gdyż już było za zimno żeby zatopić siatkę. Jak to zabezpieczyć na okres zimy. Wątpie żeby zrobiło się tak ciepło żeby w nocy nie było mrozu. Żeby już nie zaśmiecać tu nie na temat - jak ktoś wie proszę o odp. na priv. Witam. Powiedźcie mi proszę jak się ma pianka na pełne deskowanie i papę na nim. Justyna P10-12-2012, 12:33Ja rozpatrywałam ten temat! I w sumie po przeczytaniu tego wątku doszłam do wniosku, że może być na deskowanie bezpośrednio. Argumentów nie przedstawie gdyż nie jestem tak merytoryczna żeby tu wyciągać dlaczego może być na deskowanie. Też wykonawcy potwierdzili, że będzie ok gdyż ja zastanawiałam sie czy nie zrobić szczeliny wentylacyjnej między deskowaniem a pianką. mar1982kaz10-12-2012, 19:35Ja rozpatrywałam ten temat! I w sumie po przeczytaniu tego wątku doszłam do wniosku, że może być na deskowanie bezpośrednio. Argumentów nie przedstawie gdyż nie jestem tak merytoryczna żeby tu wyciągać dlaczego może być na deskowanie. Też wykonawcy potwierdzili, że będzie ok gdyż ja zastanawiałam sie czy nie zrobić szczeliny wentylacyjnej między deskowaniem a pianką. gdy ja dopytywałem się wykonawców natrysku pianki to odpowiedzi były takie że jeżeli piana otwartokomórkowa to w przypadku desek i papy musi być ta szczelina bo jak sama nazwa wskazuje piana ta przewodzi parę czyli wilgoć i jeżeli nie będzie tej szczeliny to wszystko to będzie odkładało się w deskach i całej więźbie dachowej, owszem spotkałem się z wykonawcami którzy mówili że nie jest potrzebna ale na pytanie - co z wilgocią?? nie potrafili logicznie odpowiedzieć. Logicznie myśląc wełna też jest paroprzepuszczalna i dlatego wymaga się szczeliny wentylacyjnej jak i również paroizolacji w celu uniknięcia przepływu wilgoci z pomieszczeń do ocieplenia, Justyna P10-12-2012, 20:35Prawie prawda, ale nieprawda! Jak upchasz próbki w jaką aparaturę co opory cieplne mierzy - to masz rację. Ale... Jak masz to zastosować - to już nie. Bo? Bo pianka nakładana natryskowo włazi w każdą szczelinkę, rozpiera się w niej i klei do wszystkiego dając SZCZELNE (no względnie szczelne) warstwy. Wełną tego nie uzyskasz! Było już o tym tysiąc razy... Justyna P Z tej więźby kapie? Leje się? Podejrzewam, że jest podsuszona... Ja dałbym wprost na dechy. Jakby nie patrzeć - też doszczelniają dom. Utrudniają (ale nie uniemożliwiają!) wywiewanie ciepłego powietrza. Drewno otulone tą pianką z czasem samo się wystabilizuje (wilgotnościowo) i dojdzie do równowagi z otoczeniem. Nie robiłbym w tym ociepleniu dodatkowych kanałów psujących zamysł ocieplania. Adam M. Już ten temat rozpatrywała, Słowa Adama mnie na tyle przekonują, że takie rozwiązanie zastosujemy. Nic dodać nic ująć - więc przytoczyłam cytat dot. zapytania o piankę bezpośrednio na dechy. W przypadku pianki otwartokomorowej wiodącej firmy, która pierwsza wprowadziła ten rodzaj pianki w 1986 r. , ....... ( sorry, rules :) ) nie dochodzi do migracji pary wodnej na takiej samej zasadzie jak ma to miejsce w przypadku wełny. Pianka stawia zbyt duży tzw. opór powietrzny. Trzeba sobie uzmysłowić że z przepływem mamy do czynienia kiedy mamy dwa ośrodki o różnym ciśnieniu i pomiędzy nimi materiał którego opór jest niewystarczający dla powstrzymania migracji. Izolacja z pianki otwartokomorowej oparta jest na innej zasadzie niż przewiewna wełna. W przypadku pianki otwartokomorowej mamy do czynienia z buforem powietrza unieruchomionego tzw. "AIR BARRIER" ( nie mylić z zamknietym :) ) w warstwie izolacji. Swoboda przepływu powietrza a zarazem pary wodnej w wełnie wymaga bezwzględnie zastosowania szczeliny dającej ( hipotetyczne ) osuszanie wełny od góry. Reasmując: Piankę otwartokomorową ( wiodącej firmy..., za inne nie odpowiadam :) ) natryskuje się bezpośrednio na płyty drewnopochodne lub deskowania. wasiu80910-12-2012, 20:50Ja rozpatrywałam ten temat! I w sumie po przeczytaniu tego wątku doszłam do wniosku, że może być na deskowanie bezpośrednio. Argumentów nie przedstawie gdyż nie jestem tak merytoryczna żeby tu wyciągać dlaczego może być na deskowanie. Też wykonawcy potwierdzili, że będzie ok gdyż ja zastanawiałam sie czy nie zrobić szczeliny wentylacyjnej między deskowaniem a pianką. Justyna, nie słuchaj tych głupot. Polemizowanie z kolegami ma się nijak do rzeczywistości. Non stop czytając Wasze posty mam wrażenie, że rozmawiacie o piance zamkniętokomorowej pokazując jej wady (ona NIE NADAJE się na poddasza). Zasadą podstawową ocieplenia nie jest uzyskanie najniższej możliwej lambdy tylko jej SZCZELNOŚĆ. Lambda jest na 2 miejscu! W szczególności ta laboratoryjna nieosiągalna w normalnych warunkach domowych. Zrób eksperyment- przedziuraw termos (świetny izolator skądinad o najlepszej lambdzie)- co się stanie ...? Robisz DOBRZE- zrób natrysk piany 20 cm i przykryj ją dla pewności przed karton gipsem folią paroszczelną, będzie zdecydowanie lepiej niż upchana wełna nawet w 2 warstwach. No i najważniejsze- będzie to stabilne przez wiele lat. Zresztą poliuretany znane są nie od wczoraj ... Wilgoci się nie bój! Zrób dobrą wentylację w domu (pomyśl o mechanicznej) i domek będzie służył wiele lat :) PS Nie sprzedaję pianek ani nie zajmuję się budowlanką w ogóle. To MOJE obserwacje i doświadczenia, sam tak wykonuję swój dom i to się sprawdza. Kolega "wasiu" ma absolutną rację. Mam tylko inne zdanie w kwestii paroizolacji. Jeżeli zastosujecie dobrą wentylację mechaniczną to w pomieszczeniach mieszkalnych nie ma potrzeby stosowania "torebki foliowej". Powiem więcej, uważam , że zastosowanie jej jest niewskazane. Wystarczajace ( i moim zdaniem skuteczniejsze ) jest dodatkowe pomalowanie płyt dobrej jakości farbą akrylową. W łazienkach i pomieszczeniach o wysokiej "produkcji " pary wodnej należy stosować folijkę , jak najbardziej. Pozdrawiam :) Aaaa, jeszcze jedno do "wasiu" :) Lambda jest na 3 miejscu ( 20-30 % ). Przed nią, na miejscu drugim, po nieszczelnościach, jest jeszcze podatnosć na zjawisko konwekcji wewnątrz izolacji , która również jest skwapliwie marginalizowana podczas badań laboratoryjnych wełenek mineralnych i szklanych. Z niej to oprócz bezpośrednich strat ciepła bierze swoje źródło zjawisko zawilgacania się ( bezprzyczynowego :bash: ) wełny :rolleyes:, co, nota bene jest powodem drastycznego spadku izolacyjności wełny. Pozdrawiam :) wasiu80910-12-2012, 21:22Jak by nie było - każdy znajdzie rozwiązanie dla siebie. Cytują klasyka Adama- to Twoj dom i Ty będziesz tam mieszkał(ała) Ale 'obrażanie się' na fakt postępu nie jest rozsądne, nowoczesne rozwiązania wypierają standardowe. Cena nie zawsze jest najważniejsza... mar1982kaz11-12-2012, 06:41Justyna, nie słuchaj tych głupot. Polemizowanie z kolegami ma się nijak do rzeczywistości. Non stop czytając Wasze posty mam wrażenie, że rozmawiacie o piance zamkniętokomorowej pokazując jej wady (ona NIE NADAJE się na poddasza). Zasadą podstawową ocieplenia nie jest uzyskanie najniższej możliwej lambdy tylko jej SZCZELNOŚĆ. Lambda jest na 2 miejscu! W szczególności ta laboratoryjna nieosiągalna w normalnych warunkach domowych. Zrób eksperyment- przedziuraw termos (świetny izolator skądinad o najlepszej lambdzie)- co się stanie ...? Robisz DOBRZE- zrób natrysk piany 20 cm i przykryj ją dla pewności przed karton gipsem folią paroszczelną, będzie zdecydowanie lepiej niż upchana wełna nawet w 2 warstwach. No i najważniejsze- będzie to stabilne przez wiele lat. Zresztą poliuretany znane są nie od wczoraj ... Wilgoci się nie bój! Zrób dobrą wentylację w domu (pomyśl o mechanicznej) i domek będzie służył wiele lat :) PS Nie sprzedaję pianek ani nie zajmuję się budowlanką w ogóle. To MOJE obserwacje i doświadczenia, sam tak wykonuję swój dom i to się sprawdza. to dlaczego w wątkach o domach mocno-energooszczędnych typu "ogrzewający elektrycznością wystąp" czy "dom ciepły , pasywny 3 lub 5 litrowy" wszyscy mają ocieplone wełną i grzejąc prądem wklejają rachunki rzędu 1000-2000zł i to nie mając pomp ciepła?? Mało kogo stać na natrysk 30-40cm piany bo przy mniejszej ilości dom nigdy nie będzie miał statusu mocno-energooszczędnego czy pasywny. bo materiał typu piana otwartokom. jest szczelna ale ma kiepski współczynnik przenikania ciepła w porównaniu do najlepszych wełen, które i tak są pare razy tańsze, poza tym wełna kładziona w kilku warstwach na mijankę też jest szczelna. źle zrozumiałeś, w ulotkach marketingowych naciągacze od wełny podają lambda pianek zamknięto-komorowych z tekstem że 20cm pianki zastępuje 30cm wełny, a natryskują otwarto-komorowe bo tańsze i nie pękają tyle że 20cm pianki zastępuje tylko 20 cm zwykłej wełny lub 15cm dobrej, i dlatego dyskutujemy jednocześnie o obydwu wersjach żeby pozostać rzetelnym nie bardzo rozumiem, mieszkasz już 10 lat w opiankowanym domku i piszesz z własnego doświadczenia, czy raczej planujesz budowę i naczytałeś się ulotek reklamowych i dałeś się nabrać w chłyt marketingowy ?? PS ile konkretnie widziałeś poddaszy z wełna ułożoną profesjonalnie ?? Specjalnie wkleiłem tekst kolegi żeby pozstał dla potomności. Do Kapłanów i Wyznawców wiary w Świętą Lambdę !!! Zaiste, wiara Wasza w deklarum , a potępieni będą niedługo, producentów wełen różnistych jest bezprzykładna ! Trwacie przy podstawowej wartości Świętej Lambdy czyli zasadzie jednego wzoru, nie dopuszczając do głowy wątpliwości. Nie pozwólcie aby zmiany jakie dokonują się na całym świecie w zakresie technologii zamąciły Wam w głowach i trwajcie jako opoka przy i na fundamencie wiary ! Jestem tylko bardzo ciekaw co powiecie, o ile powiecie, za kilka lat... BTW: Czy w gronie obrońców Świętej Lambdy jest ktoś z wykształceniem i doświadczeniem zawodowym uprawniającym do tak imperatywnych stwierdzeń czy też jest to wiedza z podań reklamowych ? Pozdrawiam :) Nie chodzi o pokazywanie dyplomów tylko o deklarację rzeczywistej wiedzy. Co do kwestii wiary i wiedzy. W innych wątkach podawałem koledze linki do opracowań które w znaczym stopniu podważają "wiedzę i pomocną dłoń odpowiednio przygotowanego pracownika hipermarketu budowlanego. Nawet w naszej, polskiej normie jest mnóstwo informacji jak należy dojść do lambdy obliczeniowej a nie pokładać ufność w Świętej Lambdzie Deklarowanej !!! Trzeba tylko chcieć i trochę się znać żeby te informacje znależć. Jak mam to tłumaczyć jeżeli nie wiem, a dotychczasowa wymiana zdań pokazuje, że mam podstawy, czy przed monitorem siedzi osoba do której informacje tego typu trafiają czy klasyczny "impregnat". Co do wypowiedzi mar1982kaz: Porównywanie w oparciu o deklaracje zużycia przypomina mi dyskusję na temat wyższości róznych paliw między kierowcą autobusu i motoroweru. Zbyt mało danych dotyczących strefy klimatycznej, wielkości domów, liczebności mieszkańców, intensywności użytkowania, warunków temperaturowych konkretnych okresów, Nie da się porównywać i wyciągać wiążacych wniosków z tak przedstawionej informacji. Co do Świętej Łambdy... może poszukajcie Panowie samodzielnie infromacji na temat rzeczywistego wpływu i udziału kondukcji w rozkładzie procentowym sprawności termicznej przegrody. Jakie znaczenie mają nieszczelności ( nawet te ujęte statystycznie ) oraz kumulowane zawilgocenie izolacji włóknistych. Nie leńcie się a może doznacie objawienia ( to w kontekście bardzo dowcipnej wypowiedzi kolegi mpopław). Kolega i tak ma u mnie dodatkowy głos poparcia w konkursie na Najlepszego Doradcę za informację o dobrej wełnie której 15 cm odpowiada 20 cm pianki otwartokomorowej. Można prosić o więcej szczegółów ? Może tym razem ja się nawrócę ? Pozdrawiam :) w twoich postach były jakieś dowody ?? gdzie konkretnie ?? bo ja widzę tylko jakieś bzdety o kunach i kalumnie o wąskich horyzontach myślowych dla tych co się oparli marketingowi pianki Już ustaliliśmy ,że kun nie ma !!! :bash: Przyznałem rację... :rolleyes: Przypominam się z prośbą o bliższe informacje na temat Cudownej Wełny co to 15 cm odpowiada 20 cm pianki OK ? Pozdrawiam :) mat3006 Obawiam się, że pojęcia, którymi się posługujesz są istną chińszczyzną dla wielu dyskutantów. Google mają ale musieliby każde słowo przez niego przepuszczać.... Wzięliby sobie ganek wody, pogotowali przykryty na mrozie jaka wełną, na której leży zwykła szyba a potem płat pianki na którym leży TA SAMA szyba - to by zakumali! Energii w przeciwieństwie do materii - NIE WIDAĆ! Poznajemy ją (zauważamy jej istnienie) po skutkach jej działania. Tłuką to do łbów od podstawówki, ale i tak słabo wchodzi... I co zrobić z takim, co jak nie pomaca - to nie uwierzy? Adam M. mar1982kaz11-12-2012, 13:19mat3006 odpowiedz mi dlaczego wszyscy co mają domy mocno energooszczędne/pasywne mają wełne i po kilku latach podają że grzeją prądem i płacą poniżej 2000zł ???? Jakiś cud??? czy co?? Witam, Ojazuje się, że mam znajomego znajomego co taką piankę na poddasza nakłada. Ale on stosuje otwartokomórkową jakąś Holenderską. Cena 65zł za m2, 18 cm. Czy ktoś się z taką spotkał? Jak wypada w porównaniu z tą Icynene cenowo i jakościowo? wasiu80911-12-2012, 18:43Dajcie spokój już Panowie, każdy ma swoją prawde, a niektórzy gówno-prawdę... Tak już zostanie, dopóki nie spadną ceny nowoczesnych (w polsce) systemów dociepleń i oczywiście staną się one standardem. Na dzień dzisiejszy -LAMBDA króluje, wśród niektórych dość zamkniętych na nowości użytkowników. Ciekawe tylko dlaczego w materacu na łóżku mają piankę a nie wełnę :) przypomnę, że 50 lat temu w nich była WEŁNA :) mar1982kaz11-12-2012, 19:21Ciekawe tylko dlaczego w materacu na łóżku mają piankę a nie wełnę :) przypomnę, że 50 lat temu w nich była WEŁNA :) Ciekawe dlaczego wełnę do ocieplenia stosowano 20-30lat temu i nadal się ją stosuje? i ciekawe czemu nie ma na forum wątków o pękającej wełnie tak jak to jest w przypadku pianki?, nie ma nawet wątków dotyczących czy w ogóle warto stosować wełnę do ocieplenia bo jak wiadomo nawet w domach pasywnych takowe ocieplenie jest powszechnie stosowane i się sprawdza i co najważniejsze jest kilkukrotnie tańsze. PS - sam wybudowałem dom bliski standardom pasywniaka. Byłem skłonny do zastosowania pianki ale żeby uzyskać wynik domu pasywnego, potrzebowałem 35cm tej pianki, wybrałem wełne ze współczynnikiem lepszym niż pianka otwartokomórkowa, i zostało mi kilka tys w kieszeni. przeanalizowałem ten materiał i niestety cena jest czterokrotnie wyższa niż wełny, zachowójąc tą samą ciepłotę przegrody. Nie piszę tego złośliwie ale chcę przestrzec osoby decydujące się na piankę - jest to materiał o takich samych parametrach co zwykła wełna z tym że łatwiej i szybciej się ją nakłada ale za to jest kilkukrotnie droższa. i za kilka lat jej grubość zmniejszy się o kilkanaście lub kilkadziesiąt procent... Widzę, że potrzebna jest tu cierpliwość.... Polecam przeczytanie ( po przeczytaniu chwilę rozmyślania w jakim stopniu omówione zjawiska dotyczą materiałów o małym oporze powietrznym czyli wełny mineralnej i szklanej a wjakim materiałów o dużym oporze powietrznym tj. np. pianki poliureanowej otwartokomorowej itp. Co do uwag dotyczących pękania pianek to dotyczy to wyłącznie pianek zamkniętokomorowych. Gdybyś kolego miał w ręce piankę otwartokomorową to sam zrozumialbyś o czym mowa a nie powielał błędnych informacji. Dlaczego nadal stosuje się wełnę ? Może dlatego bo sprawia wrażenie, ze jest tania ,,,? Moim zdaniem jest to najdroższa technologia. Gdybyś poczekał jeszcze ze dwa lata to pewnie doczekałbyś się o wiele lepszej Świętej Lambdy Deklarowanej :bash: Pianki zamkniętokomorowe są już zagrożone :) Nastepny cel to aerogel ( Kurde, ale się mnie rymło :) ) Pozdrawiam :) Wzięliby sobie ganek wody, pogotowali przykryty na mrozie jaka wełną, na której leży zwykła szyba a potem płat pianki na którym leży TA SAMA szyba - to by zakumali! Nie zapomnij o folii na tym garnku z wełną Maat - widzę, że jesteś tu na forum najbardziej kumaty, zrób symulację domków krytych wełną i pianką i napisz, po ilu latach zwróci się większy koszt pianki. wasiu80911-12-2012, 22:10Ciekawe dlaczego wełnę do ocieplenia stosowano 20-30lat temu i nadal się ją stosuje? . Moze inaczej... A dlaczego 1000 lat temu murowało sie tylko z kamienia? podpowiem- bo tylko taka technologia byla znana A dlaczego 100 lat temu murowalo sie sciany w systemie cegla-powietrze-cegla? podpowiem- bo tylko taka technologia izolacji byla znana A dlaczego 10 lat temu izolowalo sie styropianem 5 cm ? podpowiem- bo tak ja Ty nie dopuszczalo sie do mysli ze mozna lepiej i nie koniecznie w perspektywie 20-30 lat to będzie oplacalne... DOKLADNIE dlatego. Postep jest. Nie zatrzymasz go. Czytaj, doświadczaj. Polska i materiały budowlane z lat 90tych (nie tak dawno temu) to nie jest szczyt mozliwosci technologicznych. Nie stac Cię- rozumiem, nie rób pianki. Zapłacisz za nią w ratach przy ogrzewaniu... Nie zapomnij o folii na tym garnku z wełną Maat - widzę, że jesteś tu na forum najbardziej kumaty, zrób symulację domków krytych wełną i pianką i napisz, po ilu latach zwróci się większy koszt pianki. Kilka drobnych uwag dotyczących paroizolacji bo zapewnie ją masz na myśli pisząc o folii na garnku. Nie jest możliwe wykonanie 100 % szczelnej paroizolacji ! Jak każda izolacja jest tyle warta na ile jest szczelna. Często lepiej żeby jej nie było niż żeby dochodziło do kumulowanego w miejscach nieszczelności przepływu. A takich miejsc jest mnóstwo !!! Rozklejone łączenia, gniazdka elektryczne i kratki wentylacyjne, perforacje po wkrętach płyt g/k, a o ścianach i trzonach kominowych, konkretnych i bardzo istotnych mostkach parowych nie zapominając. Jednakże przyjmując, bardzo hipotetycznie, że mamy szczelną "torebkę foliową" nad głową to wilgoć i tak dopłynie do warstwy wełny. Skąd ? To proste. Z zewnątrz, przez membranę. Fizyka jest bezlitosna i ma gdzieś nasze chciejstwo. Tam gdzie pojawia się niedomiar to, o ie rodzaj przegrody nie daje wystarczającego oporu, wystąpi przepływ w celu wyrównania ciśnień i stężeń. Polecam uważne i ze zrozumieniem przeczytanie zalinkowanego we wcześniejszym poście artykułu. Co do głównego pytania to nie jest możliwe jednoznaczne i tak precyzyjne jakbyś oczekiwał udzielnie odpowiedzi na Twoje pytanie. Wiem, że zabrzmi to kontrowersyjnie ale dla mnie, przy mojej obecnej wiedzy i doświadczeniu pytanie raczej powinno brzmieć: po jakim czasie termoizolacja dachu wykonana z wełny będzie się nadawała do kapitanego remontu wraz z wymianą na np. piankę. :) A czas ten będzie tym krótszy im tańsza ( gorsza ) wełna została zastosowana, im intensywniej pod względem bytowym i cieplnym jest ekspolatowany obiekt, zwłaszcza w połączeniu z lokalnym klimatem o wysokiej wilgotności, im gorszy wykonawca montował wełnę, im bardziej skomplikowana a zarazem niemożliwa do szczelnego zaizolowania wełną jest więźba, itp,itd. :) O kunach nie wspomnę bo ich nie ma ;) Na podstawie swoich doświadczeń, w tym również z "młodymi" domami, oceniam to na przedział 6-15 lat. Dlatego uważam, że na izolację z wełny stać naprawdę bogatych ludzi... SERIO ! Pozdrawiam :) mar1982kaz12-12-2012, 06:51mat3006 nadal sensownie nie umiesz odpowiedzieć mi na pewien fakt więc się powtórzę.... odpowiedz mi dlaczego wszyscy co mają domy mocno energooszczędne/pasywne mają wełne i po latach podają że grzeją prądem i płacą poniżej 2000zł ???? Jakiś cud??? czy co?? Po prostu masa osób jest zadowolona a ty w kółko próbujesz wciskać ludziom kity że wełna to syf i że po kilku latach ją szlak trafi i że moknie chociaż wiadomo że teraz wełny są hydrofobizowane. Fakt jest taki że pianka jest najdroższym izolatorem w stosunku do ciepła które zatrzymuje, przy gdybym miał 15 cm pianki to nigdy nikt by mojego domu nie nazwał energooszczędnym bo owszem dach byłby megaszczelny ale traciłby sporo ciepła całą połacią, Panowie, bardzo proszę o utrzymanie poziomu a zachowanie niektóych sformułowań do rozmów prywatnych. Przyznam, że tak zwany opór materii działa mocno zniechęcająco i nie będę już dostarczał Panom wiedzy pod nos. Sami poszukajcie ! Sądzę, że w dużym stopniu stanowisko Wasze oparte jest na obronie własnych, wcześniej powziętych wyborów. Jest to tak zwana zasada konsekwencji. W dużym stopniu jest pożyteczna bo ułatwia funkcjonowanie społeczeństw ale wtedy kiedy nakazuje przeciwstawiać się innym stanowiskom czy poglądom wtedy.... NIE JEST DOBRZE :( Proszę się nie obrażać na rzeczywistość i fakty. A fakty są takie, że producenci izolacji wełnistych mają bardzo duży problem z obronieniem swojej dominującej, do niedawna, pozycji na całym świecie. Przeszukajcie sobie rynki budowlane i zobaczcie oferty koncernów któe jeszcze 4-5 lat temu miały wyłącznie wełny. Jeżeli tłumaczenie od strony podstaw fizyki budowli nie działa to może wytłumaczcie mi dlaczego wełna, skoro taka superowska i tania, nie wycięła w pień innych rozwiązań ? Mało tego ! Cały czas powstają nowe, przesuwając granice skuteczności coraz dalej. Na poziom niedostępny dla wełny. Podejrzewam , że stwierdzicie iż to banda ściemniaczy chce wcisnąć nieuzasadnione kosztowo rozwiązania bo tylko wełna ma sens. Wyobraźcie sobie , że w największym stopniu ma to miejsce w rozleniwionej niskimi cenami energii Hameryce ! A zobaczciesz sobie jakie wymagania stawiane są w formie R-Value ( odpowiednik Świętej Lambdy Deklarowanej ale zbadanej i publikowanej w innej rzeczywistości prawnej ) domom i przegrodom w różnych stanach... W niczym nie potwierdza to Waszych dywagacji na temat śmiesznie niskich cen energii itd. To jest wszystko do znalezienia ale nie zamierzam tego Panom kłaść na talerze. Trochę własnej pracy a satysfakcja będzie większa. Nie tkwijcie, Panowie na poziomie technologicznym sprzed ćwierćwiecza. W sumie to nic dziwnego, skoro nawet program nauczania dla studentów kierunków budowlanych jest również w tym miejscu i czasie, wraz z archaicznymi i nieprzystającymi do rzeczywistości metodami określania Świętej Lambdy Deklarowanej. Witam, Ojazuje się, że mam znajomego znajomego co taką piankę na poddasza nakłada. Ale on stosuje otwartokomórkową jakąś Holenderską. Cena 65zł za m2, 18 cm. Czy ktoś się z taką spotkał? Jak wypada w porównaniu z tą Icynene cenowo i jakościowo? 1. Dajmy na to, że piankę bez problemów można kłaść na pełne deskowanie (choć to nie moje słowa). Dajmy na to, że jest to obecnie najlepszy izolator dachu na rynku (okaże się za kilka lat w praktyce). Same zalety jeśli uwierzymy sprzedawcą. Powiedzmy, że im wierzę. 2. Widzę tylko 1 problem na dziś - cena, cena, cena (pomijam problem kluczowy czyli renomy jaką będą mogli pochwalić się wykonawcy za kilka lat jak cześć społeczeństwa z dachami zaizolowanymi pianką pomieszka). Dokładnie post Arielag pokazuje problem, bo cena pianki = jej grubość. Cena jest taka, że wielu inwestorów myśli o oszczędności na cenie = grubości. Jeśli przeciętne krokwie mają 18 cm grubości to znaczy, że musimy napryskać na krokwie kolejne 5 cm, razem z 23 cm. To jest moje zdanie bo ...jak już kiedyś policzyłem dla celów forum na moim prostym dachu bo dwuspadowym udział krokwi i jętek w dachu to 16%, U=0,7. Zakładając średnio dość mały dach 150m2 to będzie 24m2. Zakładając, że 1 okno dachowe to ok 0,9 do 1m2 to zakrywając tylko przestrzenie między krokwiami pozostawiamy sobie w dachu ok 24 okna dachowe z pakietem energooszczędnym. A jak ucieka kasa oknami dachowymi w ilości dodatkowe 24 sztuki na 150m2 dachu możecie się domyśleć. Co za tym idzie trzeb liczyć piankę: wysokość krokwi + 5 cm. Średnio ok 23 cm, czyli cena ok 80-85 zł za m2 za otwarto komorową. Co za tym idzie poddasze jest ocieplone w cenie standardowej do wełny bo trzeba wykonać ruszt, układać kg na ruszcie. gdzie w twoich postach jest rzeczywistość i fakty ?? zacytuj konkretną linijkę bo za bardzo znaleźć nie mogę Ja natomiast , dalej nie mogę się doczekać informacji o Cudownej Wełnie co to 15 cm odpowiada 20 cm pianki. Z pewną taką nieśmiałościa.... przypominam się :) Rozumiem, że to twierdzenie, Szanowny Kolego, dotyczy izolacji wbudowanej, bo o tym cały czas dyskutujemy. Nie trzymaj dłużej mnie i reszty forumowiczów w niepewności. Cóż za dramaturgia !!! mar1982kaz12-12-2012, 12:47tak samo myślałem jak ty... będąc przy wyborze wełna czy pianka doszedłem do tych samych wniosków. u mnie wełna to jakieś za piankę miałem oferty w przedziale 10-12tys wełne układałem sam, kartongipsów i rusztu nie liczę bo przecież przy piance tak samo się je stosuje. warstwa 5cm na krokwiach pianki otwartokom. to też spory mostek. u siebie dałem 15 cm w drugiej warstwie bo rzeczywiście drewno nie ma tak dobrych parametrów cieplnych no ale cóż piankowcy tego nie widzą. Nie jestem przeciwnikiem nowości na rynku budowlanym, gdyby pianka była połowę tańsza to rozważałbym pryśnięcie około 30cm. Pianka w calenie jest złym materiałemi i nigdy nic złego na jej temat nie mówiłem, chodzi jedynie o to że producenci mydlą oczy mega lambdami a w rzeczywistości ma ona takie same parametry co wełna. el_hogar12-12-2012, 13:36Temat którego nie ma, czyli kuna. Walka trwała u sąsiada 2 sezony, użyto : perswazje, trutka, odstraszacze, rzucanie kamieniami, wiatrówka, egzorcyzmy. Skutki: zniszczona folia izolacyjna, labirynt korytarzy w wełnie, liczne potomstwo (bynajmniej nie moje) + zszargane nerwy właściciela posesji i jego małżonki. Ale jak wiadomo kun niema ! Tydzień temu taka nieistniejąca siedziała na parapecie MOJEGO okna i patrzyła mi w oczy. Nie wiem jakie ma plany ... mar1982kaz12-12-2012, 14:19dla tego ja zakupiłem elektroniczny odstraszacz plus specja klnąklatkę do łapania kun i umiejscowiłem na stryszku Znaczy - zafundowałeś kunie telewizor i stereo? :lol: Adam M. dla tego ja zakupiłem elektroniczny odstraszacz plus specja klnąklatkę do łapania kun i umiejscowiłem na stryszku A po co ? Przecież ich nie ma !!! Dałeś się kolego naciągnąć :) mar1982kaz12-12-2012, 20:30A po co ? Przecież ich nie ma !!! Dałeś się kolego naciągnąć :) a kto powiedział że ich nie ma??? są osoby (pojedyńcze) którym trochę szkód wyrządziły wiec warto dmuchać na zimne.... to tak jak z piorunochronem mało prawdopodobne żeby piorun trafił w dom a jednak możliwe (...) Co do głównego pytania to nie jest możliwe jednoznaczne i tak precyzyjne jakbyś oczekiwał udzielnie odpowiedzi na Twoje pytanie. Wiem, że zabrzmi to kontrowersyjnie ale dla mnie, przy mojej obecnej wiedzy i doświadczeniu pytanie raczej powinno brzmieć: po jakim czasie termoizolacja dachu wykonana z wełny będzie się nadawała do kapitanego remontu wraz z wymianą na np. piankę. :) No, lubię jak ktoś uczciwie przedstawi sprawę, nawet jak jest to trochę między wierszami. Czyli pianka wychodzi taniej dopiero przy założeniu, że wełnę trzeba wymieniać co 6-15 lat. Jeśli wełna przetrzyma ten okres, jest bardziej ekonomicznie uzasadniona. nawet jak kuny się zagnieżdża to i tak przecież nie będziesz wymieniał ocieplenia tylko tępił szkodniki. JAk pisałem kumpel wstawił sobie specjalny system przeciw ku nom i dalej funkcjonuje :) el_hogar13-12-2012, 07:59Znaczy - zafundowałeś kunie telewizor i stereo? :lol: Adam M. Owszem, ale mam w planie mniej sympatyczne atrakcje ;-"( Uwagi w stylu "nigdy nie miałem z tym problemu" przypominają argumentację: sąsiad całe życie palił i dożył 90-siątki. Przecież to prawda !!!! ;-) Jak na razie nie przejmuję się jednak kuną, tylko dzięciołem który regularnie rąbie mi dziuplę w ociepleniu. Zaklejałem dziurę już 5 razy, a ten z uporem maniaka kuje sztolnie kolejny raz. Zastanawiam się co będzie jak się sprzymierzy z kuną? A może się nie lubią? W identycznej sytuacji jedna dama napisała skargę do Lasów Państwowych! Nakazała, aby sobie to leśne zwierzę ZABRALI z jej posesji, bo jej dziuplę w ociepleniu wykuwa! (Jest całość na forum leśników) Może i Ty spróbuj tego sposobu? :lol: Adam M. plusfoto13-12-2012, 14:23Ciekawie wygląda norma NF40 dla uzyskania kredytu dla energooszczędnych Tabela 14. Minimalna grubość izolacji dla dachu Rodzaj materiału termoizolacyjnego Przewodność cieplna, W/mK Wymagana grubość izolacji dla U=0,15 W/m2K, cm Wymagana grubość izolacji dla U=0,12 W/m2K, cm Wymagana grubość izolacji dla U=0,10 W/m2K, cm Wymagana grubość izolacji dla U=0,080 W/m2K, cm Wełna mineralna 0,045 – 0,034 37 – 30 46 – 38 56 – 46 70 – 58 Celuloza 0,043 – 0,037 36 – 32 45 – 40 54 – 49 68 – 61 Styropian spieniany EPS 0,042 – 0,031 35 – 29 44 – 36 53 – 43 66 – 54 Styropian ekstradowany XPS 0,040 – 0,034 34 – 30 43 – 38 51 – 46 64 – 58 Pianka PU 0,035 – 0,025 31 – 25 39 – 32 47 – 38 59 – 48 okazuje się w/g niej że pianki potrzeba 25-31cm a wełny 30-37cm całe wytyczne pod adresem bo tu się kiepsko wkleja mar1982kaz13-12-2012, 14:55są wełny o lambdzie 0,032 natomiast jeśli chodzi o lambdę pianki to są jej dwa rodzaje i ta otwartokomórkowa ma powyżej 0,03 natomiast zamkniętokomórkowa jest cieplejsza ale są osoby na tym forum piszące że z czasem im popękała. plusfoto13-12-2012, 15:19Tam zapodają raczej tylko otwartą. I z tego wynika że najlepsza wełna = najgorsza pianka. mar1982kaz13-12-2012, 15:39Tam zapodają raczej tylko otwartą. I z tego wynika że najlepsza wełna = najgorsza pianka. najlepsza wełna jest 4 razy tańsza od najgorszej pianki, a współczynnik ten sam!! plusfoto13-12-2012, 16:13Aby nie było - nie przesądzam ani o jednym ani o drugim. narazię się zastanawiam i pilnie śledzę wątki tego dotyczące. Ale jak do wełny doliczysz jeszcze folię peroszczelną i robociznę to ta różnica się trochę zmniejszy. Potem pozostanie się modlić że ekipa która to robiła zrobiła to dobrze. Przy piance teoretycznie chyba jest mniejsze prawdopodobieństwo popełnienia błędów. Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
- stabilność wymiarowa (nie przemieszcza się po czasie) - paro przepuszczalność przegrody - ma 25 letnią gwarancję producenta na niezmienność parametrów - 20cm pianki daje izolację porównywalną do 30cm wełny mineralnej. - ciepło zimą, chłodno latem. - nie wywołuje alergii - doskonałe wygłuszenie
Piana PUR to coraz częściej wybierany materiał izolacyjny. Niektórzy zastanawiają się, czy to trwałe rozwiązanie. W artykule rozwiewamy wątpliwości. Opublikowano — — Paweł, CEO / / Ocieplanie pomieszczeń to etap robót remontowo-budowlanych, którego efekty powinny być trwałe. Styropian i wełna mineralna nie są w tym kontekście najlepszym wyborem. Alternatywą dla nich może być poliuretan. Za sprawą jego właściwości piana pur nawet po 10 latach wciąż doskonale spełnia swoje dowodem potwierdzającym odporność piany PUR na upływ czasu jest fakt, że producenci dają 25 lat gwarancji na trwałość oraz zachowanie parametrów termoizolacji z zastosowaniem pianki PUR. Biorąc pod uwagę, że energooszczędność jest ważnym trendem nowoczesnego budownictwa, poliuretan obecnie doskonale znajduje zastosowanie w branży termoizolacyjnej. Co sprawia, że Piana PUR tak dobrze opiera się upływowi czasu? Cechą, dzięki której izolacja poliuretanowa tak długo zachowuje swoje właściwości, jest komórkowa struktura poliuretanu. To ona sprawia, że stan pianki mimo upływu wielu lat, nie pogarsza się pod wpływem wilgoci, czy też zmieniającej się zalet poliuretanu w kontekście jego trwałości zaliczyć należy również jego chemiczną obojętność. Dzięki tej cesze piance nie zagrażają stosowane w budownictwie farby, kleje, czy też rozpuszczalniki. Poliuretan wykazuje również dużą odporność na paliwa, oleje i rozcieńczone kwasy oraz zasady. Ważna uwaga: Na piankę pur negatywny wpływ ma promieniowanie ultrafioletowe. Dlatego koniecznie należy ją zabezpieczyć w sytuacjach, gdy będzie ona poddawana ekspozycji czynników atmosferycznych. Pianka pur po 10 latach: Czego można się spodziewać? Gdy klienci zaczynają postrzegać pianę pur jako alternatywę dla przestarzałej i słabo izolującej wełny mineralnej, często w ich głowach pojawia się pytanie: Jak będzie sprawdzać się piana pur po latach. O ile efekty zaraz po montażu są zadziwiająco pozytywne, tak dalsza przyszłość rodzi się na termoizolację pomieszczeń przy użyciu piany PUR i wybierając odpowiedni jej rodzaj (dostosowany do specyfiki pomieszczenia), możemy być spokojni, że odpowiednia temperatura będzie utrzymywać się w pomieszczeniu przez długie lata. Charakterystyczną właściwością Piany PUR jest fakt, że latem zapobiega ona nadmiernemu przenikaniu ciepła (co jest szczególnie ważne w pomieszczeniach klimatyzowanych), zaś zimą sprawia, że nie trzeba intensywnie ocieplać pomieszczeń. Tym samym obniżymy koszty utrzymania, jak również redukujemy szkodliwy wpływ na środowisko — jak wiadomo poliuretan nie wpływa na zmianę PH gleby, czy wody. Ciepłe wnętrze przez parędziesiąt lat Tak, jak już zostało wspomniane, piana szczelnie wypełnia wszelkie trudno dostępne zakamarki i szczeliny, co sprawia, że nie powstają miejsca podatne na rozszczelnienia. Dzięki temu, wybierając termoizolację pianką pur, po latach wciąż będziemy się cieszyć przyjemnym ciepłem. Zasobniejszy portfel Choć termoizolacja z zastosowaniem Poliuretanu jest droższa na etapie montażu, niż ocieplanie wełną mineralną, pianka pur po kilku latach okazuje się bardziej opłacalnym finansowo rozwiązaniem. pianka pur już po kilku latach znacząco zwiększa oszczędności związane z ogrzewaniem. Warto posłużyć się tutaj kalkulatorem piany pur i obliczyć, na jakiego rzędu oszczędności możemy liczyć po upływie kilku lat. Koszty ogrzewania budynku Wskazówki, dzięki którym ocieplanie pianą pur będzie utrzymywać swój efekt przez lata Warto pamiętać, że są pewne czynniki, które mogą wydłużyć bądź też skrócić trwałość zastosowanej izolacji. Mając na uwadze przedstawione niżej porady, pianka pur po latach wciąż będzie spełniać doskonale swoje zadanie. Wybór właściwego typu pianki PUR Trzeba wiedzieć, że wyróżnia się 2 typy pianki PUR (otwartokomórkowa, zamkniętokomórkowa). Należy wiedzieć, który typ zastosować w określonych warunkach, tak aby piana pur po latach wciąż zachowywała swoje właściwości. Jako że pianka otwartokomórkowa jest lekka, dobrze sprawdza się w przypadku izolacji poddasza. Z kolei pianka zamkniętokomórkowa stosowana jest jako izolacja termiczna konstrukcji fundamentowych, posadzek, różnego rodzaju zbiorników i basenów oraz jako bariera antykondensacyjna w pokryciach blachodachówki. Wybór renomowanego producenta Jeżeli chodzi o wybór konkretnych producentów, z czystym sumieniem możemy polecić produkty firmy ICYNENE. Od dawna korzystamy z oferty tego producenta i widzimy, że pianka pur po wielu latach wciąż doskonale spełnia swoje solidnego autoryzowanego wykonawcyTrwalość Pianki PUR również uzależniona od umiejętności nakładania materiału. Firma DIPAM już od ponad 20 lat natryskuje piankę — nasze ogromne doświadczenie w pracy z poliuretanem pozwala osiągnąć maksymalną jakość izolacji Posiadamy najwięcej pozytywnych opinii wśród wszystkich firm od ocieplenia pianą PUR w wielkopolsce W odróżnieniu od większości autoryzowanych wykonawców posiadamy nie tylko autoryzację, ale również certyfikowanych specjalistów Zapraszamy do wypełnenia formularza!
Pianka PUR wykorzystana do wykonania izolacji dachu czy poddasza pozwoli na znaczące wyciszenie domu. Duży wpływ na to ma metoda jej "montażu". W przeciwieństwie do waty czy styropianu nie jest ona układana elementami jeden obok drugiego, a natryskiwana na izolowaną powierzchnię. Izolacje natryskowe dają przewagę w postaci

Przechodząc do konkretów - czy piana poliuretanowa po kilku latach zacznie się kruszyć? Przy dobrze przetworzonych składnikach piany poliuretanowej, której proces powstawania następuje u klienta w miejscu inwestycji kruchość piany nie występuje. Dobrze przetworzona piana jest elastyczna i sprężysta! Przykładem mogą być fotele samochodowe oraz pianki w materacach, które wykonane są z poliuretanu. Producent daje 25 lat gwarancji na niezmienność parametrów i właściwości piany, więc możesz być spokojny!

Każdy dom wymaga odpowiedniego zadbania o ciepło wewnątrz zimową porą. Jednocześnie miło jest, gdy latem w upalne dni dom jest chłodny i pozwala na odpoczynek. Aby uzyskać takie efekty trzeba położyć odpowiednią izolację. Wśród materiałów do ocieplenia domu używa się styropianu lub wełny szklanej. Nowe technologie wspierające trend w kierunku oszczędzania energii W naszej pracy spotykamy się z wieloma pytaniami, a biorąc pod uwagę, że zajmujemy się głównie nowoczesnymi izolacjami, tych pytań może być wiele. Jednym z takich pytań jest to: czy pianka PUR na poddaszu nie zaniknie po kilku czy kilkunastu latach? Trzeba jasno powiedzieć, że pianka poliuretanowa jest tworzywem sztucznym. To ma swoich zwolenników i przeciwników, podobnie jak używanie butelek plastikowych. Tu jest podobnie. Pianka poliuretanowa to praktyczny izolator o bardzo dobrych właściwościach, ale czy trwały? Czy taka pianka znika? Już teraz firmy produkujące poliuretany obmyślają strategię jak wykorzystywać powtórnie piankę poliuretanową z demontażu. Przecież należy brać pod uwagę, że domy będą remontowane, będą wymieniane dachy, czy nawet będą ulegały uszkodzeniu ze względu na siły natury. O ile do produkcji poliuretanu stosuje się już materiały pochodzące z recyklingu to w odwrotną stronę jeszcze to nie działa. Nie działa bo nie ma na ten moment takich potrzeb. Pianki poliuretanowe na dachach, w ścianach, w stropach jako izolatory będą jeszcze obecne przez dziesięciolecia. Odpowiedzieć musimy jednak na postawione pytanie: czy pianka poliuretanowa znika? Zanim odpowiemy na tak postawione pytanie powinniśmy zastanowić się dlaczego takie pytanie się pojawia? Czy w taki sam sposób zapytamy o inne poliuretany dostępne w naszych domach? Dlaczego nikt nie pyta po ilu latach zaniknie materac, na którym śpi, albo po ilu latach buty stojące w szafce stracą podeszwy? Jak widzimy na tych przykładach – pytania takie wydają się być dziwne. Skąd się biorą takie pytania o zanikanie pianki PUR? Niektórzy mogą powiedzieć, że są to plotki rozsiewane przez nieuczciwą konkurencję – i pewnie jest w tym trochę prawdy. W moim odczuciu jednak pytanie jest jak najbardziej uzasadnione bo …… zdarzało się, że pianka zanikała. Żeby to wyjaśnić musimy się cofnąć jakieś 20 czy 30 lat do tyłu. W Polsce bardzo często budowano mury domów w układzie 2-warstwowym. Sposobów na taką konstrukcję było kilka: można było zostawić pustą przestrzeń (pustka powietrzna) albo wypełnić ją izolatorem np. styropianem. Osoby, które zostawiły sobie pustą przestrzeń, po jakimś czasie chcąc wrócić do tematu izolacji ścian skorzystały z usług firm, które wpuszczały piankę poliuretanową w mury. I tu z jakością i uczciwością tych firm bywało bardzo różnie. Właśnie z tego okresu pochodzą tego typu opinie o zanikaniu pianki. Trzeba jednak z całą stanowczością stwierdzić, że w takich przypadkach dochodziło do nieprawidłowości. Z tego też względu nasza firma daje pisemne gwarancję na wykonanie izolacji. Zacznijmy od tego, że piana poliuretanowa otwartokomórkowa, która obecnie jest najczęściej stosowana do ociepleń dachów metodą in situ (na miejscu budowy), może być aplikowana na wszystkie powierzchnie budowlane stosowane w konstrukcji dachu. Przygotowanie poddasza do ocieplenia składa się z następujących etapów: Opublikowano: 27 marca, 2021 Izolacja natryskowa: historia piany poliuretanowej, właściwości oraz bezpieczeństwo jej stosowania Piana poliuretanowa istnieje na rynku już ponad 80 lat. Jest jednym z najbardziej wszechstronnych i najlepiej dostosowującym się materiałem piankowym. Pianka PUR powstała w reakcji chemicznej polioli i izocyjanów, już w 1937 roku. Czy wiesz, że tylko w Stanach Zjednoczonych jej produkcja wynosi 725 000 ton rocznie? Początki historii piany poliuretanowej We wspomnianym 1937 roku, profesor Otto Bayer, który był niemieckim chemikiem, przypadkowo wynalazł piankę PUR. Szukał on zastępczego materiały do opon gumowych, a w efekcie połączenia dwóch związków chemicznych, powstał najlepszy materiał do izolacji – poliuretan. Piana PUR w Stanach Zjednoczonych Trzy lata po wynalezieniu poliuretanu, w 1940 roku, technologia ta została przeniesiona do USA za sprawą koncernu chemicznego Mobay. Początkowo była ona używana w Stanach przede wszystkim w przemyśle zbrojeniowym. Było to możliwe za sprawą współpracy Mobay z armią amerykańską. Lata 50. i pianka PUR w przemyśle motoryzacyjnym Właściwości piany poliuretanowej nie były szeroko znane. Dopiero w latach 50. dostrzeżono potencjał tego materiału. W 1953 r. Walter Baughnamm wynalazł blendometr. Było to urządzenie, które pozwalało na mieszanie składników. W ten sposób łączone były komponenty niezbędne do uzyskania gotowego produktu, czyli pianki poliuretanowej. Pierwsze zastosowania piany PUR w motoryzacji Potencjał poliuretanu i blendometru szybko został zauważony przez Amerykanów. Równoległy rozwój przemysłu motoryzacyjnego pozwolił na jeszcze większe spopularyzowanie poliuretanu. W kolejnych latach blandometr i poliuretan były wykorzystywane bardzo często, jednak cały proces nie był nadal wydajny. Maszynę obsługiwano ręcznie, a w efekcie nie uzyskiwano dokładnie wymieszanych komponentów. Była to główna przeszkoda na drodze do zastosowania piany PUR jako materiału izolacyjnego. Maszyna FF i początki automatyzacji procesu natryskowego piany PUR Twórcami maszyny FF byli amerykanie – Fred Gusmer oraz Fred Werner. Wynaleźli oni w 1963 roku maszynę do produkcji poliuretanu. Ponadto Fred Gusmer skonstruował także pistolet do natrysku. Współpracował on z podgrzewanymi wężami, które umożliwiły regulację temperatury. Stało się to pierwowzorem, na którym bazują obecnie stosowane urządzenia. 1973 rok i kryzys energetyczny W 1973 roku doszło do izraelsko-arabskiej wojny Jom Kipur. W jej wyniku Arabia wstrzymała eksport ropy naftowej do krajów popierających Izrael. Stany Zjednoczone były jednym z nich. Spowodowało to światowy kryzys energetyczny – cena baryłki ropy wzrosła o 600%. Wpływ kryzysu energetycznego na rozwój popularności piany PUR W wyniku kryzysu energetycznego, ceny energii w Stanach poszły znacznie w górę. Wiele branż skupiło się nad znalezieniem rozwiązania, by ograniczyć starty energii. Budownictwo było jedną z nich. Piana PUR stała się najbardziej efektywnym rozwiązaniem energetycznym. Poza ocieplaniem dużych budynków przemysłowych, zaczęto stosować ją także w domach – do ocieplenia ścian, stropów czy poddaszy. Szybki rozwój technologii natrysku piany PUR Wcześniej wspomniane wydarzenia napędziły proces rozwoju technologii natryskowej. Umożliwiło to szerokie zastosowanie na rynku mieszkaniowym. Piana PUR zaczęła być stosowana w domach oraz budynkach użytku publicznego. Warto wspomnieć, że dla Stanów Zjednoczonych oznaczało to rozwiązanie problemów. W ten sposób pianka poliuretanowa stała się także materiałem ekspansyjnym na cały świat. Pojawienie się piany PUR w Polsce Na Polski rynek piana poliuretanowa trafiła dopiero w latach 90. Początkowo wykorzystywano ją do izolacji dużych budynków. Dopiero po czasie zaczęto wykonywać izolację natryskową pianką PUR także w prywatnych domach. Na tę chwilę na rynku w Polsce jest kilku producentów piany. Firma VIZO poleca się do wykonania ocieplenia pianą PUR w województwie mazowieckim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim. Poznaj właściwości piany PUR Obecnie zastosowanie piany PUR jest szerokie, a jej stosowanie bardzo częste. Dlaczego jest najlepszym rozwiązaniem do izolacji? Oto podstawowe właściwości piany PUR: jest bardzo szczelną izolacją – aplikuje się ją bezpośrednio na powierzchnię,objętość piany wzrasta około 100 razy po nałożeniu, co umożliwia dotarcie w trudno dostępne miejsca,brak występowania mostków termicznych,szczelność piany PUR nie powoduje braku przepływu powietrza – pianka umożliwia dyfuzję,trwałość – piana poliuretanowa to inwestycja na lata!charakteryzuje się świetnymi właściwościami adhezyjnymi,odporność na działanie wilgoci,doskonałe parametry dźwiękochłonne,jest lekkim materiałem. Bezpieczeństwo piany PUR Piana poliuretanowa jest bezpieczna. Nie zawiera szkodliwych dla zdrowia formaldehydów. Tak jak już zostało wspomniane, jedną z właściwości pianki PUR jest odporność na działanie wilgoci, a więc grzybów czy pleśni. Nie pyli się ani nie kurzy, co oznacza, że jest bezpieczna dla alergików. Dobrze zwrócić uwagę też na to, iż struktura piany tworzy mniej komfortowe miejsce do zamieszkania dla ewentualnych gryzoni. Piana PUR – izolacje domów i co jeszcze? Jeśli zastanawiasz się, gdzie jeszcze możesz napotkać pianę to przykładów mamy naprawdę wiele. Potwierdza to tylko fakt bezpieczeństwa tego materiału. Poniżej przedstawiamy listę miejsc, w których zastosowano pianę PUR: materace,lodówki,obuwie i odzież,fotele w środkach transportu. To tylko niewielka namiastka wykorzystania piany PUR. Można spotkać się z nią coraz częściej, a z racji swojej uniwersalności, jest to rynek i technologia, która będzie z pewnością rozwijana. jeL6. 375 451 220 24 457 117 335 229 344

piana pur po kilku latach